Od 8 kwietnia w Muzeum Ziemi Wałeckiej można oglądać niezwykle barwną wystawę „Odkrywanie świata. Podróże Elżbiety Dzikowskiej i Tony’ego Halika”.

Pamiątki i zdjęcia zgromadzone na wystawie zostały przywiezione z podróży przez T. Halika i E. Dzikowską. Pochodzą ze zbiorów Muzeum Podróżników im. T. Halika w Toruniu. Oczywiście w MZW dostępny jest zaledwie ułamek zbiorów podróżników, w Toruniu jest ich kilkanaście tysięcy.

- W tym roku przypada 20. rocznica śmierci Tony’ego Halika, niedawno wyszła jego biografia, temat jest ciągle interesujący. W czerwcu duża wystawa poświęcona temu podróżnikowi ma się odbyć w Toruniu, cieszymy się, że wcześniej choć część zbiorów można oglądać u nas - mówi Marlena Jakubczyk kustosz wystawy z MZW. - Na wystawie można oglądać to, co pasjonowało podróżników i co najchętniej z sobą przywozili. E. Dzikowska przywoziła zawsze biżuterię etniczną i stroje ludowe, a T. Halik nakrycia głowy. Co ciekawe, oboje to nosili. Mamy na wystawie bluzkę, w której podróżniczka prowadziła program „Pieprz i wanilia”. Z ciekawszych przedmiotów mogę wymienić także część kolekcji kluczy do hotelowych pokojów, w których nocowali bohaterowie wystawy.

Jak zdradziła M. Jabkubczyk, E. Dzikowska wciąż przywozi z podróży klucze, choć ma z tym coraz większy problem. Nie wynika to z faktu, że obsługa zwraca uwagę na ten proceder, ale dlatego, że zostały zastąpione kartami magnetycznymi. Ogromnym zainteresowaniem zwiedzających cieszyły się też zdjęcia E. Dzikowskiej, przedstawiające dwa etiopskie plemiona.

Wernisaż wpisuje się w obchody tegorocznej Nocy Muzeów, której tematem będą podróże. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w maju MZW podczas Nocy Muzeów odwiedzi E. Dzikowska. Na pewno do Wałcza przyjedzie Mirosław Wlekły, autor najnowszej biografii T. Halika.

mk