Zamknij

Kolejny wybryk radnego. Przeszkadzała mu... wiertarka.

11:03, 14.06.2018 P.K Aktualizacja: 11:07, 14.06.2018
Skomentuj

Jeden z radnych Rady Miasta został ukarany przez Sąd Rejonowy w Wałczu karą grzywny. Rajca - zdaniem Sądu - dwukrotnie bezzasadnie wezwał policję, czym naruszył przepisy artykułu 66 punkt 1 Kodeksu wykroczeń. To nie pierwszy raz, gdy radny A.W. (inicjały zostały zmienione przez redakcję) stanął przed sądem i został ukarany.

Komenda Powiatowa Policji skierowała do sądu wniosek o ukaranie radnego, ponieważ 27 stycznia tego roku o godz. 13.17 oraz 2 lutego 2018 o godz. 8.50 telefonicznie dokonał nieuzasadnionego wezwania patrolu policji. Bez udziału stron odbyło się posiedzenie, na którym zapadł niekorzystny dla obwinionego wyrok. Ten się odwołał i 7 czerwca odbyła się rozprawa sądowa. Stawiło się na niej w charakterze świadków dwóch funkcjonariuszy policji, sam obwiniony był nieobecny. Sąd postanowił przeprowadzić rozprawę zaocznie. Oskarżyciel przedstawił zarzuty, a sędzia odczytała wyjaśnienia obwinionego złożone przed funkcjonariuszem policji.

- Obwiniony nie przyznał się do zarzucanego czynu i odmówił dalszych wyjaśnień - czytała. - Kolejne przesłuchanie nie doszło do skutku ze względu na zachowanie obwinionego, choć w protokóle nie zapisano, jakie to było zachowanie.

Następnie zeznawali świadkowie.

- Jako oficer dyżurny KPP odebrałem 27 stycznia telefon od A.W., który twierdził, że sąsiad zakłóca mu spokój remontując mieszkanie - zeznał pierwszy funkcjonariusz. - Zapytałem czy jest to działanie umyślne i czy sąsiad robi to z premedytacją. Nic takiego nie miało miejsca. Starałem się wytłumaczyć dzwoniącemu, że podczas remontu hałas jest nieunikniony, wszystko dzieje się w środku dnia i sąsiad na pewno skończy o odpowiedniej porze. Z A.W. ciężko się rozmawiało. On tylko narzekał na pracującą wiertarkę i inne hałasy, nalegał na przyjazd patrolu. Funkcjonariusze stwierdzili, że remontujący mieszkanie uprzedził sąsiadów, ponadto wywiesił kartki z informacją i przepraszał za utrudnienia.

- Kiedy miałem służbę 2 lutego zadzwonił A.W. i zgłosił, że sąsiad remontuje mieszkanie, co bardzo mu przeszkadza - mówił drugi zeznający funkcjonariusz policji. - Działo się to około 9 rano i powiedziałem, że w czasie remontu hałas się zdarza i niemal każdy przez to przeszedł. Dzwoniący zażądał kategorycznie przyjazdu policji i rzucił słuchawkę. Funkcjonariusze z patrolu stwierdzili, że remontujący mieszkanie nie działał umyślnie, a hałas nie był zbyt uciążliwy.

Oskarżyciel wniósł o uznanie obwinionego za winnego zarzucanego mu czynu i tytułem kary zaproponował 2000 złotych grzywny i 200 złotych jako nawiązkę na rzecz KW Policji w Szczecinie.

Po krótkiej przerwie sąd ogłosił wyrok.

A.W. został ukarany grzywną w wysokości 200 złotych oraz nawiązką w wysokości również 200 złotych na rzecz KW Policji w Szczecinie.

- Wina A.W. co do postawionych zarzutów nie budziła wątpliwości - mówiła sędzia uzasadniając wyrok. -  Jak wynika z zapisów rozmów z funkcjonariuszami, obwiniony twierdził, że odgłosy remontu  bardzo mu przeszkadzają, a żadne hałasy są niedopuszczalne, nawet jak ktoś wykonuje remont. W istocie przeprowadzany był remont, lecz remontujący uprzedził sąsiadów i przeprosił za niedogodności z tym związane. Spotkało się to ze zrozumieniem wszystkich oprócz obwinionego, który stwierdził, że czegoś takiego tolerować nie będzie. Kategorycznie żądał przyjazdu patrolu policji w celu podjęcia interwencji. Nie można zakazać przeprowadzania remontu lub wykonywać czynności remontowych bez hałasu. W czasie remontu pewne uciążliwości są nie do uniknięcia. Żądając przybycia policji obwiniony wywołał niepotrzebną interwencję. Sąd ukarał A.W. grzywną, kierując się wyłącznie okolicznościami sprawy. Poza uwagą sądu pozostało, że obwiniony powoływał się na to, że jest radnym i pełni funkcję publiczną. Chociaż jako radny powinien mieć większą świadomość prawną.

Wyrok nie jest prawomocny i obwinionemu przysługuje apelacja do Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Radny został już ukarany przez wałecki sąd grzywną w 2016 roku.

piotr

(P.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Sąsiadka A.W.Sąsiadka A.W.

16 1

I Pan A.W. z takim podjeściem do ludzi chce startować na Burmistrza ? 11:29, 14.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZenadaZenada

5 3

Ten pan ma rozwalić stare układy. Na rozwalanie ścian podczas remontu nie ma i nigdy nie będzie zgody. Kolejno zakaz na głośne imprezy masowe, na jazdę pojazdów uprzywilejowanych na sygnale dźwiękowym, zakaz szczekania psów, zakaz głośnych prac drogowych, zakaz koszenia trawników. To są niedopuszczalne odgłosy podczas dnia!!! 12:22, 14.06.2018


reo

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


kiciakicia

5 0

To był raczej sarkazm. 15:31, 14.06.2018


michmich

3 1

Po wpisie pana Zenady rozpoznaje go jako bohatera artykułu :) mylę się? 15:13, 14.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ada tak nie wypadaAda tak nie wypada

6 1

Pan Radny może być radnym mimo wyroku? Mam nadzieję, że to nie będzie się powtarzało, bo jeśli ktoś non stop popełnia te same błędy i przestępstwa to staje się recydywistą. Ja wierzę, że ten Pan będzie chciał dobrze dla regionu.
10:41, 15.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

killbillkillbill

14 2

Jacy wyborcy taki radny! Każdy kto na niego głosował powinien czuć się współwinny i mieć chwilę refleksji.... 13:43, 15.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wałczanin Wałczanin

16 0

To typowy pies ogrodnika sam nie zrobi remontu i komuś utrudnia a za powoływanie się że jest radnym i próbą wywarcia presji na mundurowych ukarał bym a ze stanowiska radnego na zbity pysk bym wyrzucił 08:04, 16.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MichałMichał

11 2

Nie pierwszy i pewnie nie ostatni "wybryk" Adriana Wajera (Zalewskiego). 09:17, 18.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bruxelbruxel

1 0

Sasiadka A.W a gdzie Pani pracuje :-) 00:24, 19.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%