W ostatnim tygodniu można było zauważyć śnięte ryby na jeziorze Zamkowym w Wałczu.
Uważa się, że główną przyczyną jest tak zwana "przyducha", czyli zmniejszona ilość tlenu spowodowana wysoką temperaturą. Na wysokości poczty `qqmożna było ręką wyłowić niewielkie węgorze, a nieopodal trzcin zauważalne były spore okazy szczupaków i linów.
Obecnie sytuacja jest opanowana i większość martwych ryb zostało wyłowionych przez opiekunów jeziora "Wałeckie Ryby na Fali". Szczególnie zwrócono uwagę na miejsca kąpielowe, czy w pobliżu szlaków spacerowych. Jest to spory problem, bo szkoda każdej ryby, jednak nie ma jeszcze jakiegokolwiek zagrożenia epidemiologicznego.
Podobne zjawisko występuje również w innych miejscowościach, gdzie akweny znajdują się w mieście. Przypuszcza się, ze powodem może być także duża ilość deszczówki wprowadzanej do zbiorników podczas intensywnych opadów.
zdj. 24gliwice.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz