Zamknij

Spłonął dom. Potrzebna pomoc

15:41, 21.05.2018 mk Aktualizacja: 10:27, 29.05.2018
Skomentuj

W sobotę (19 bm.) w nocy wybuchł pożar domu w Wałczu Pierwszym (tzw. leśniczówka koło Strączna). Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu strażaków ogniem objęty był już cały budynek. 

Dom zamieszkiwało 9 osób, w tym 2 dzieci. Na szczęście wszyscy samodzielnie opuścili mieszkania przed przybyciem straży pożarnej. Podczas ewakuacji jedna osoba doznała urazu stopy.

- W wyniku pożaru spaleniu uległ dach budynku i poddasze. Straty w wyposażeniu mieszkania wstępnie oszacowano na ok. 100 tys. zł - mówi kpt. Mirosław Gruchot  KP PSP w Wałczu. -  Przybyły na miejsce pożaru powiatowy inspektor nadzoru budowlanego po przeprowadzeniu wstępnych oględzin zakazał użytkowania budynku.

Akcja trwała blisko 5 godzin. Udział w niej brało około 40 strażaków z Powiatowej Straży Pożarnej i Wojskowej Straży Pożarnej z Wałcza oraz Ochotnicze Straże Pożarne ze Szwecji, Dębołeki, Golc, Rudek, a także Zespół Ratownictwa Medycznego, policjanci i Pogotowie Energetyczne.

Znajomi pogorzelców organizują zbiórkę rzeczy, które pozwolą im przetrwać te trudne dni, czyli koców, pościeli, ubrań, mebli, sprzętu AGD i RTV. Uruchomiono także specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze.

- Rodzina pozostała bez dachu nad głową i środków do życia. Pomóżmy im. Każda pomoc mile widziana. Nie przechodźmy obok tego dramatu obojętnie. Trzeba im pomóc. Jestem ich sąsiadem - pisze na Facebooku Wojtek Jerzy Pietrzak.

Po kilku godzinach na miejscu z pomocą pojawił się wójt gminy Wałcz Jan Matuszewski.

- Przywieźliśmy przyczepę campingową, agregat prądotwórczy i dużą beczkę z wodą - opowiada J. Matuszewski. - Dzisiaj (21 bm.) na miejscu był GOPS, który przekazał pogorzelcom 6 tys. zł. Referat budownictwa z energetyką załączyli dzisiaj też prąd w trybie pilnym. Wkrótce Caritas utworzy - bo my nie możemy - specjalne konto ze wskazaniem na pogorzelców. Jutro rano pojedzie na miejsce inspektor nadzoru budowlanego oszacować, do jakiego stopnia można rozebrać i odbudować dom. To tak na szybko. Nie zostawimy tej rodziny samej sobie na pewno. Dodam, że nie tylko tej rodziny dotknęła tragedia. Obok nich w 1/3 spaliło się mieszkanie pana Pawła, ale on nie chce niczyjej pomocy.

mk

Fot. KP PSP w Wałczu

(mk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

tubylectubylec

5 3

caritas i konto a nagrody rządowe to gdzie starczy na parę takich domów 08:28, 22.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

znajomyznajomy

4 0

Jak najszybciej trzeba im pomóc w odbudowie domu. To ludzie którzy kochaja to miejsce i nie wyprowadzą się nigdzie indziej choćby gmina dawała im lokal zastępczy. Obecnie nie maja nawet gdzie trzymać rzeczy....
11:54, 22.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%