Wałeckie koło Polskiego Towarzystwa Leśnego zorganizowało w minioną sobotę (14 bm.) społeczną akcję sprzątania lasu.
W ciągu zaledwie 3 godzin zebrano kilkadziesiąt worów śmieci. Pozostałości m.in. po turystach, kajakarzach, wędkarzach i rowerzystach zbierano na terenach leśnych przy szlakach kajakowych rzeki Dobrzycy, brzegach jezior w okolicach wsi Ostrowiec (gm. Wałcz) oraz jeziora Raduń (od wiszącego mostu do promenady).
Znajdowano głównie plastikowe i szklane butelki, słoiki, kubeczki, bańki po olejach, aluminiowe puszki, reklamówki i styropian. Wśród nietypowych znalezisk były napompowane dwie piłki do gry w piłkę nożną, kilkunastometrowy wąż ogrodowy oraz w niezłym stanie okulary przeciwsłoneczne marki Louis Vuitton.
„Zielonych” w akcji wsparli (w czasie wolnym od pracy) policjanci, członkowie Społecznej Straży Rybackiej, przedstawiciele placówki Żandarmerii Wojskowej i Państwowej Straży Rybackiej oraz grono przyjaciół i miłośników przyrody.
- Im bliżej miasta, tym więcej śmieci. Najwięcej w okolicach dawnego hotelu „Widok” i w pobliżu MOSiR-u - opowiadają społecznicy, którzy sprzątali brzeg Radunia. - Świadomość wielu korzystających ze wspólnego dobra, jakim jest przyroda, wciąż na niskim poziomie.
mk
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz