Zamknij

Dzień Różowej Wstążki

18:16, 15.10.2018 z Aktualizacja: 21:24, 15.10.2018
Skomentuj

Od dwunastu lat, w październiku, miesiącu świadomości raka piersi, Stowarzyszenie Kobiet Ziemi Wałeckiej „Amazonka” organizuje Marsz Życia i Nadziei. Tegoroczny odbył się 11 października. Dużo mówiło się tego dnia o wspólnocie i byciu razem w chorobie.

Tradycyjnie marsz ruszył z placu Wolności, a jego uczestnicy, czyli Amazonki wraz z rodzinami i przyjaciółmi, przedstawiciele samorządów, placówek oświatowych, instytucji leczniczych i stowarzyszeń przeszli do Wałeckiego Centrum Kultury. Tam odśpiewano hymn Amazonek, po czym w niebo wypuszczono różowe balony.

W sali widowiskowej z programem artystycznym wystąpiły Renata Komorowska, Ilona Katarzyńska i Diana Michalczyk-Jackowska z Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wałczu.

Historię powstania klubów Amazonek w Polsce, cele ich działania, codzienną aktywność, ale także metody leczenia, sposób mówienia o chorobie począwszy od lat 70. omówiła Anna Korniowska.

- Wiara, nadzieja i miłość zwyciężą wszystko, ale niezwykle istotna jest też wspólnota. Ta najbliższa, która nas rozumie, ta dalsza, która nas wspiera, ta jedność umysłów, która pozwala nam przetrwać trudne chwile, nie tylko choroby - zwrócił się do bohaterek uroczystości poseł Paweł Suski. - Co roku wpinamy różową wstążkę, to symbol solidarności z wami, solidarności serc i umysłów, która pozwoli pokonać każdy trud i zwycięży wszystko.

Radna Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego i jednocześnie lekarz ginekolog Krystyna Kołodziejska-Motyl zwróciła uwagę, że nie wszystkie Amazonki z Wałcza i powiatu chcą się integrować. Mówiła też o wadze badań profilaktycznych, szczególnie usg i mammografii. Z kolei wicestarosta Jolanta Wegner ze wzruszeniem opowiedziała historię swojej cioci, która zachorowała na raka piersi w wieku 30 lat. Niestety mimo podjętego leczenia ta historia nie zakończyła się happy endem.

- Wtedy o tej chorobie wstyd było mówić, nie mówiło się o tym nawet w rodzinie. Ponieważ dużo spędzałam z nią czasu, wiedziałam, że jest chora, ale moja mama i babcia mówiły o tej chorobie szeptem - mówiła. - Moja ciocia nie miała tego szczęścia i nie mogła być Amazonką taką jak wy. Nie było klubów Amazonek, nie było wsparcia, nie było psychologów, nie było możliwości bycia razem w problemie, nieszczęściu i chorobie.

z

(z)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%