Przez blisko pięć godzin strażacy walczyli wczoraj (23 bm.) z pożarem lasu w okolicach Łowicza Wałeckiego. Spłonęły niemal 3 hektary poszycia.
- Do pożaru przyczynił się prawdopodobnie silny wiatr, który przewrócił drzewo na linię energetyczną, co doprowadziło do zwarcia - mówi kpt. Maciej Mleczarek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałczu. - Na szczęście ogień udało się powstrzymać przed dotarciem do młodnika. Przy wietrze osiągającym prędkość 70 km/h i ogromnej suszy w lasach takie pożary szybko przechodzą do koron drzew i są trudne do powstrzymania.
W działaniach brało udział 14 zastępów (56 osób) z państwowej, ochotniczej i wojskowej straży pożarnej z Wałcza, Dębołęki, Mirosławca, Piecnika, Marcinkowic, Lubieszy, Szwecji i Człopy oraz służby leśne. Akcja gaśnicza zaczęła się około godziny 18.00 i zakończyła się po godz. 23.00.
mk
Fot. KP PSP Wałcz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz