Zamknij

Najbardziej szlachetny zawód świata

23:13, 09.08.2019 P.K Aktualizacja: 23:13, 09.08.2019
Skomentuj

W całym kraju lawinowo rośnie liczba dzieci umieszczanych w pieczy zastępczej. Tylko w tym roku wałecki sąd wydał już blisko 20 takich postanowień. Niestety brakuje rodzin zastępczych na terenie powiatu, dzieci są wywożone poza miejsce zamieszkania, co utrudnia powrót do rodziny biologicznej.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wałczu poszukuje kandydatów na rodziny zastępcze niezawodowe i zawodowe. Rodzinę niezawodową może stworzyć każda osoba niezależnie od wieku, wykształcenia. W rodzinie zawodowej umieszcza się w tym samym czasie nie więcej niż troje dzieci. Jeśli zajdzie konieczność umieszczenia w tej rodzinie rodzeństwa, liczba dzieci może się zwiększyć. Zawodową rodziną zastępczą można zostać po trzech latach od utworzenia rodziny niezawodowej.

- Wymagania wobec przyszłych rodziców zastępczych nie są wygórowane. Oczekujemy gwarancji należytego sprawowania pieczy zastępczej, aby kandydaci w chwili zgłoszenia nie byli nigdy pozbawieni władzy rodzicielskiej, byli zdolni do sprawowania właściwej opieki nad dzieckiem i nie mieli przeciwwskazań zdrowotnych oraz przebywali na terytorium Polski i zapewniali odpowiednie warunki bytowe i mieszkaniowe. W przypadku rodziny zastępczej niezawodowej przynajmniej jedna osoba tworzącą tę rodzinę musi posiadać stałe źródło dochodów - tłumaczy dyrektor PCPR Bożena Terefenko. - Oczywiście rodziny zastępcze otrzymują wynagrodzenie oraz inne świadczenia, jak na przykład dofinansowanie do wypoczynku. Zapewniamy także bezpłatne szkolenia oraz wsparcie pedagogiczne, psychologiczne i prawne.

- Szukamy przede wszystkim osób, które chcą pomóc dzieciom pozbawionym rodzicielskiego ciepła i opieki. Korzyści finansowe nie mogą być głównym powodem utworzenia takiej rodziny - podkreśla Roman Rosochacki z PCPR. - Szukamy osób, które będą umiały w pełni zaakceptować dzieci, którymi się opiekują, zaakceptują ich indywidualność, będą otwarci na współpracę z dziećmi, ale też specjalistami, którzy będą pomagali rozwiązywać ewentualne problemy. Pomoc osobom bezbronnym i niesamodzielnym, które nie z własnej winy i woli znalazły się w tej trudnej sytuacji, to wyzwanie, ale wielu naszym rodzinom udaje się temu wyzwaniu sprostać.

Marzeniem pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i starosty Bogdana Wankiewicza jest utworzenie na terenie powiatu placówki opiekuńczo-wychowawczej typu socjalizacyjnego, w której może przebywać jednocześnie do 14 dzieci powyżej 10. roku życia. Starosta stara się o uzyskanie dofinansowania na budowę takiego miejsca. Inne potrzeby zgłaszane przez PCPR to utworzenie kolejnego pogotowia rodzinnego. Na terenie powiatu mamy tylko jedno takie miejsce. Do pogotowia opiekuńczego w wyniku interwencji służb socjalnych trafiają najmłodsze dzieci. Jedno z umieszczonych w pogotowiu opiekuńczym na terenie powiatu wałeckiego w ostatnim czasie miało zaledwie trzy miesiące.

Rodzina zastępcza daje dzieciom całkowicie lub częściowo pozbawionym władzy rodzicielskiej możliwość dorastania w ciepłym, bezpiecznym domu. To alternatywa dla domu dziecka, gwarantuje właściwe warunki rozwoju, daje możliwość rodzinie biologicznej utrzymania więzi z dziećmi, poprawy sytuacji, która spowodowała odebranie dzieci.

- Piecza zastępcza to już nie tylko misja i wyraz dobroci serca, ale także prawdopodobnie najbardziej szlachetny i odpowiedzialny zawód świata - podsumowuje dyrektor Bożena Terefenko.

Fot. Pixabay

(P.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

RydzRydz

1 3

Na zdjeciu dwoch kolesi.Ludzie co oni wam wkrecaja.Psycholom dzieci sie nie daje 19:21, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

rydzrydz

4 2

Piecza zastepcza to wyraz dobroci:( Zalosne co ta ba..... opowiada.Kim ona jest 19:24, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Znów coś urwaćZnów coś urwać

3 3

Patrząc na to jak gops,mops, zespoły interdyscyplinarne i do tego policja nie wypełniają należycie swoich obowiązków, przekraczają swoje uprawnienia w imię prywaty, to źle rokuje dla funkcjonowania takiej placówki czy rodzin. Kto to będzie kontrolował? Jak już na chwilę obecną łamane są prawa i przepisy przez urzędników, funkcjonariuszy, władze. Dla dobra dzieci? Czyżby? Nie da się w tym mieście absurdów. 16:10, 11.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%