Oby tego chleba nigdy nam nie zabrakło...

Mirosławiec był gospodarzem tegorocznych dożynek powiatowo-gminnych. Odbywały się 14 września i były paradą kandydatów startujących w najbliższych wyborach. Na scenie, w trakcie oficjalnego otwarcia, pojawiło się ich aż sześciu, a w przemówieniach można było usłyszeć m.in. o własnych osiągnięciach czy dokonaniach rządu. Można się pokusić o stwierdzenie, że kampania przez moment niemalże przyćmiła to, co w tym dniu powinno być najważniejsze, czyli podziękowanie za ukończenie żniw i prac polowych.

Uroczystości rozpoczęły się mszą na stadionie, po której oficjalnego otwarcia dokonali starosta Bogdan Wankiewicz i burmistrz Mirosławca Piotr Pawlik w towarzystwie starosty dożynek Marcina Karczewskiego i starościny Katarzyny Jurenc.

- Cieszymy się, że dzisiaj możemy się spotkać i podziękować rolnikom, bo to w ich rękach jest siła i moc, żeby mimo niesprzyjającej aury mogły być takie plony. To wielki wkład nie tylko rolników, ale wszystkich, którzy działają w otoczeniu rolnictwa, bo sam człowiek nie jest w stanie sobie poradzić, potrzebny jest drugi człowiek, który wesprze w działaniach - mówił Bogdan Wankiewicz. - Jesteśmy wspaniałą wspólnotą, razem możemy działać i realizować plany i marzenia dla całej społeczności. Wsparcie dla rolników jest niezbędne i ważne, i dlatego kieruję słowa podziękowania dla naszych gości. Dziękuję rolnikom, że tak duży wkład włożyli, żeby plony były bogate i żeby nam nigdy nie zabrakło niczego na naszych stołach.

- Ja chciałbym podziękować także kołom gospodyń wiejskich i naszym sołectwom, które przygotowały dla nas wszystkich wspaniałą ucztę - dodał Piotr Pawlik.

Życzenia rolnikom złożył również zaproszony na uroczystość Detlef Krauze z zaprzyjaźnionego niemieckiego Pinnow. Z życzeniami pośpieszyli również poseł Paweł Suski oraz wicewojewoda Marek Subocz, a w ślad za nimi na scenie pojawiło się jeszcze czterech kandydatów startujących w najbliższych wyborach. I tak oficjalne otwarcie przedłużyło się o kilkadziesiąt minut…

Gdy podzielono się chlebem upieczonym z ziaren z tegorocznych zbóż, wręczono wyróżnienia dla rolników. Wyróżnienia z rąk burmistrzów otrzymali Maciej Kujawa (gm. Mirosławiec), Sławomir Przyjazny (gm. Wałcz), Piotr Presler (Wałcz), Małgorzata Kania (gm. Tuczno), Wojciech. Laudański (gm. Człopa). Wyróżnienia starosty odebrali  M. Woźniak (gm. Człopa), A. Mazurkiewicz (gm. Wałcz), M. Jarosiewicz (gm. Tuczno), P. Słodkowski (Wałcz), Z. Smak (gm. Mirosławiec).

Warto dodać, że tego samego dnia podczas dożynek wojewódzkich uhonorowano wielokrotnie nagradzanego rolnika z gminy Tuczno Mirosława Ignaszaka, który w konkursie marszałka zdobył tytuł „Najlepszy Rolnik Województwa Zachodniopomorskiego” i nagrodę w wysokości 10 tys. zł. M. Ignaszak prowadzi około stuhektarowe gospodarstwo rolne wyspecjalizowane w produkcji ziemniaków jadalnych. Jest ono wyposażone w nowoczesny sprzęt, uprawy są nawadnianie szpulowym systemem nawadniania.

A po części oficjalnej przyszedł czas na zabawę. Tradycyjnie już przeprowadzono konkurs na najładniejsze stoisko, najsmaczniejszą potrawę oraz wieniec dożynkowy. Pierwsze miejsce zajęło Tuczno, drugie Mirosławiec, trzecie Człopa, a czwarte gmina Wałcz. Odbyły się konkursy i zabawy dla dzieci i dorosłych; nie zabrakło dmuchanych zamków i innych wesołomiasteczkowych atrakcji. Jako, że dożynki miały charakter międzynarodowy, na scenie odbyło się polsko-niemieckie spotkanie z kulturą. Program artystyczny zakończył koncert zespołu „Potargani”, a po nim gwiazdy wieczoru - Sławomira. Dożynki zakończyły się zabawą taneczną.