Zamknij

Remis jak porażka

14:16, 27.07.2020 P.K Aktualizacja: 22:05, 27.07.2020
Skomentuj

Piłkarze wałeckiego Orła na własnym boisku zaledwie zremisowali z Raselem Dygowo, przy czym ten wynik należy traktować jako porażkę. Gospodarze tylko w pierwszym kwadransie zagrali na dobrym poziomie, później zaprezentowali styl gry, który nie napawa optymizmem.

Orzeł Wałcz - Rasel Dygowo 1:1 (1:1)

Orzeł: Odolczyk - Michalik, (Dybaczewski), Wesołowski, Dziekański, Juracki -Stolarski (Rogiewicz), Riccio, Popiołek, Cerazy- Albin(Wegner), Kowalczuk

Bramka: Orzeł Cerazy

Podczas spotkania panował spory upał, więc arbiter zarządzał przerwy, aby zawodnicy mogli odetchnąć i uzupełnić płyny. Na trybunach zasiadło około 300 widzów, wśród nich burmistrz Wałcza. Mecz rozpoczął się od szybkich akcji gospodarzy i miejscowi zdominowali rywali. Wałczanie zaatakowali od pierwszego gwizdka, wywierali presję na przeciwnikach już na ich połowie i najczęściej szybko odzyskiwali piłkę. Kilka razy obrońcy gości popełnili błędy, lecz zdołali wyjść obronną ręką z opresji, jednak w 17. minucie Cerazy otworzył wynik. Zawodnik Orła wyłuskał rywalowi futbolówkę na wysokości pola karnego i choć spychany do linii końcowej, uderzył z ostrego kąta w długi róg, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Po zdobyciu gola gospodarze niepotrzebnie zrobili krok do tyłu, przestali naciskać rywali i oddali im inicjatywę. Przyjezdni natychmiast ruszyli do przodu i stworzyli dwie znakomite sytuacje strzeleckie. W pierwszej bardzo dobrą interwencją popisał się Odolczyk, broniąc w sytuacji sam na sam, a w drugiej strzał napastnika Dygowa został zablokowany. Goście jednak nie odpuszczali i w 28. minucie w zamieszaniu zdołali wyrównać. Gospodarze jeszcze bardziej zwarli szyki obronne i skupili się na defensywie tylko od czasu do czasu przechodząc do kontry. Na dwie minuty przed przerwą Orzeł mógł wyjść na prowadzenie lecz uderzenie Kowalczuka z pięciu metrów w ostatniej chwili zablokował obrońca gości. Drugą odsłonę przyjezdni rozpoczęli od szybkich akcji i już w 55. minucie mogli objąć prowadzenie. Atakowany przez napastnika gości samotny Odolczyk przytomnie skrócił kąt i obronił strzał z kilku metrów. Kilka minut później Wegner trafił do siatki, lecz arbiter dopatrzył się „spalonego” i bramki nie uznał, co wywołało masę protestów na ławce rezerwowych Orła i na trybunach. Zresztą sędziowie - a zwłaszcza jeden z asystentów głównego - popełnili jeszcze kilka istotnych błędów, które - zdaniem kibiców - miały wpływ na przebieg meczu. Komentując wydarzenia na murawie wieloletni arbiter Zbigniew Marynka spokojnie stwierdził, że trudno oceniać sytuację na boisku, widząc wszystko z innej perspektywy niż sędzia. Później mecz się zaostrzył, popełniano wiele fauli z obu stron, a protestom nie było końca. W konsekwencji arbiter pokazał sporo żółtych kartek, a jeden z rezerwowych piłkarzy gości ujrzał nawet czerwony kartonik. Gospodarze, którym zaczęło brakować sił, zupełnie oddali pole rywalom, a ci jednym, dwoma podaniami łatwo dostawali się w okolice bramki Orła. W 65. minucie strzał głową jednego z napastników Dygowa był minimalnie niecelny, a w 10 minut później piłka po uderzeniu z narożnika pola karnego otarła się o słupek bramki Orła. W końcówce w szeregach wałczan zapanował chaos, zabrakło koncepcji w ataku, a większość odbitych piłek trafiała do gości. Cieszy zdobyty punkt, lecz styl jaki zaprezentowali - zwłaszcza w II połowie - piłkarze Orła budzi obawy, co będzie się działo w kolejnych meczach.

piotr

 

IV liga

Pozostałe wyniki 2. kolejki: Hutnik Szczecin – Mechanik Bobolice 2:0, Rega Trzebiatów – Iskierka Szczecin 2:1, Drłovia Darłowo – Sokół Karlino 3:0, Gryf Kamień – Sparta Węgorzyno 1:2, Leśnik Manowo – Polonia Płoty 2:2, Olimp Gościno – Biali Sądów 4:1, MPK Szczecinek – Wieża Postomino 4:1, Ina Gleniów – Vineta Wolin 0:3.

(P.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ASDASD

5 2

Ojojoj, biedny wałcz ???????????????????? 22:17, 27.07.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SpadajSpadaj

0 7

Orzeł Wałcz i Widzew Łódź HEJ ! 10:47, 28.07.2020


WERWER

1 1

Orzeł Wałcz i Widzew Łódź HEJ TO JEST JEDEN GEJ. 15:31, 28.07.2020


reo

WstydzewWstydzew

1 0

Przyjadą goście z Piły i nawet policja wam nie pomoże jak ostatnim razem... Połamią rączki i nóżki i się skończy pajacowanie starych meneli... 12:01, 06.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%