Zamknij

W kaloszach i z aparatem

12:13, 25.11.2019 z Aktualizacja: 13:39, 25.11.2019
Skomentuj

Od 24 listopada w Wałeckim Centrum Kultury można oglądać wystawę Leszka Kapeli „Wąsatka i inne ptaki naszych okolic”. Aby zrobić zdjęcia, autor spędził na bagnach i w lasach wiele godzin, poświęcając dwie pary kaloszy i jedne wodery.

Autor zdjęć rozpoczął wernisaż podziękowaniami dla żony.

- Przez moją pasję żona weekendy musiała spędzać sama, przygotowywać obiady, które zjadałem, wpadając zmęczony do domu po wielogodzinnych wędrówkach. Siedziała w domu, gdy ja spędzałem czas na fotograficznych łowach - mówił L. Kapela.

Fotografią interesował się od zawsze.

- Przede wszystkim przyroda; wcześniej fotografowałem ssaki leśne, a teraz moim hobby są ptaki, chociaż fotografuję też i inne zwierzęta, które wpadną w obiektyw. Fotografia to przestrzeń, powietrze, plener, obcowanie z przyrodą i poszukiwanie swojego celu. Moim było dopaść i sfotografować wąsatkę - opowiadał L. Kapela.

Bo wąsatka była głównym bohaterem wystawy. Wąsatka to ptak występujący na naszych terenach, ale nie do spotkania na co dzień. Aby zobaczyć, a potem sfotografować rodzinę wąsatek, fotograf musiał spędzić na bagnach i trzcinowiskach wiele tygodni, tracąc dwie pary gumowców i jedne wodery.

Leszek Kapela okazał się wielkim pasjonatem. W trakcie wernisażu oprowadzał zwiedzających po sali, opowiadając o poszczególnych gatunkach, ciekawostkach z życia ptaków czy okolicznościach w jakich została zrobiona dana fotografia.

To trzecia wystawa Leszka Kapeli w Wałczu, a tematem wszystkich była przyroda. Jak mówi autor „fotografuję to, co zbyt szybko nie ucieka”.

 

(z)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%