Nowe przepisy dotyczące mandatów i punktów karnych boleśnie na swojej skórze odczuł kierowca BMW. Za szereg wykroczeń aż 55 punktów karnych.
W sobotę, 17 września, weszły w życie zmiany dotyczące wszystkich użytkowników dróg. Najważniejsze z nich to zmiany w punktach karnych i tzw. warunki recydywy. Boleśnie o nowych przepisach przekonał się 35-letni kierowca ze Staszowa (woj. świętokrzyskie).
- Kierujący BMW popełnił szereg wykroczeń, a w efekcie końcowym uderzył w radiowóz - wskazują policjanci.
Wszystko rozpoczęło się od tego, że kierowca BMW w obszarze zabudowanym, na przejściu dla pieszych wyprzedzał kilka samochodów.
- Wykonany pomiar wykazał, że kierujący niemieckim autem poruszał się z prędkością 121km/h, gdzie w tym miejscu obowiązywała przepisowa „pięćdziesiątka” - dodają mundurowi.
Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg.
- W miejscowości Rytwiany funkcjonariusze wyprzedzili BMW, blokując mu tym samym drogę. Gdy wysiedli z radiowozu, podbiegli do drzwi kierowcy wydając polecenie wyłączenia silnika i opuszczenia pojazdu. Wówczas siedzący za kierownicą BMW mężczyzna gwałtownie ruszył w efekcie czego uderzył w radiowóz - podaje serwis policja.pl
Mężczyzna tłumaczył się później, że zachowywał się tak w obawie przed... utratą prawa jazdy.
35-latek aa wykroczenia, których się dopuścił ukarany został mandatami karnymi w łącznej wysokości 8200 zł. Na jego konto wpadła nie lada suma punktów karnych, bo było ich aż 55.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz