Chwilę przed północą wybuchł pożar przy ul. Staszica w Wałczu.
Ogień strawił budynek gospodarczy, w którym mieściła się mieszalnia farb oraz dwa samochody osobowe zaparkowane na posesji. Na szczęście nie ma ofiar. Dzięki strażakom udało się uratować magazyn farb , lakierów i rozpuszczalników.
Dzięki przytomnej reakcji Darii Lipki (siostry S. Lipki) i przechodniów, którzy wszczęli alarm, szybko na miejscu pojawili się strażacy. Ugasili pożar i nie dopuścili do wybuchu ognia w magazynie farb, lakierów i rozpuszczalników. Nikomu na szczęście nic się nie stało, dom się nie zajął. Spłonął budynek i dwa samochody klientów S. Lipki. Mężczyzna szacuje straty na około 80 tys. zł, to dotyczy tylko samochodów i narzędzi, straty w nieruchomościach będą jeszcze szacowane.
- Za dnia również na mojej posesji się paliło, ale nie stanowiło to zagrożenia, byłem tam, ugasiłem to i zapomniałem o sprawie - opowiada S. Lipka.
Akcja szybko została opanowana przez cztery zastępy gaśnicze (dwa z Wałcza oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej ze Szwecji i Golc).
Jak do tej pory nie udało nam się potwierdzić komentarzy, że było to celowe podpalenie i policja zatrzymała domniemanego podpalacza.
Wolontariusze już myślą o uruchomieniu zbiórki na rzecz właściciela utraconego majątku, o szczegółach będziemy informować.
mk
Zdjęcie od Czytelnika
***
W poniedziałek udało nam się ustalić, że pożar nie był przypadkowy, doszło do podpalenia. Policjanci wytypowali już sprawcę, zbierają materiał dowodowy.
0
0
0
0
0
0
Mmmm05:55, 05.07.2020
Jeżeli potwierdzi się fakt iż było to celowe i mają sprawcę to dana osoba nie dość że skrzywidzila materialnie właściciela posesji firmy, jak i podejrzewam się nie orientuje w prawie to i swoją rodzinie
Ponieważ jak nie będzie miał z czego spłacić za zniszczone mienie to wcześniej czy później Dług przechodzi na Rodzinę tego czy tamtego członka rodziny a zwłaszcza dzieci chyba że się Odrzuci Spadek
Tak więc robi krzywdę obcej osobie a zwłaszcza Rodzinie swojej, starczy pomyśleć 05:55, 05.07.2020
Eugeniusz11:33, 05.07.2020
A jeżeli komuś odebrało rozum to tak się dzieje...
11:33, 05.07.2020
Sandera15:53, 05.07.2020
Moi kochani nie ma co się sprzeczać.Bedzie uniewinniony już na pewno sądy coś wymyśla ? 15:53, 05.07.2020
Radzio22:13, 05.07.2020
No raczej, samozapłon powstał na skutek reakcji pudełka z farbą, nadal nie można stwierdzić do kogo należała posiadłość, a nagrania z monitoringu się utleniły wraz z wodą strażacką... coś w tym stylu. Teraz najważniejsza jest zbiórka hajsiwa na odtlenienie pudełek z monitoringu, żeby dojść do sedna sprawy, czyli do kogo należał samozapłon. 22:13, 05.07.2020
Pieszy23:27, 06.07.2020
Tam są kamery... Odtworzenie nagrania nie powinno być trudne. 23:27, 06.07.2020
4 6
Bzdury piszesz. Ile w więzieniu siedzi podpalaczy, złodzieji czy innych bandytów? I co? Oddają oni może pieniądze poszkodowanym? Czy syn Tuska odda pieniądze za Amber Gold? 13:46, 05.07.2020
0 1
"Śmiechu warte" powiedział, zakładając że przypadki jednostkowe stanowią regułę, a poczucie empatii i inteligencja emocjonalna, która pozwala na troskę o rodziny innych osób, jest taką sobie błahostką. A żeś waćpan teraz pojechał.
To co widzisz w wiadomościach to wszystko odstąpienie od reguły, inaczej byłoby za nudne, żeby o tym pisać. Taki sobie Zdzichu z Gołodupia oberwie po łapach grzywną za zniszczenie mienia i nakazem zapłaty odszkodowania, i rzeczywiście rodzinę wpędzi w długi. Niejeden taki po śmietnikach lata po tym, jak rodzina się go wyrzekła ze względów finansowych. 15:26, 05.07.2020
0 1
"śmiechu warte" głupoty to ty piszesz
W zależności co sąd przyzna i jak to ugryzie wobec osoby sądzonej jeżeli dostanie karę pieniężna i odszkodowanie
Więzienie odsiadka nie umorzy mu tego
A nie daj Boże aby ktoś bliski ci zmarł to zobaczysz jakie są procedury Spadku
Ile masz czasu na zrzekniecie się albo na kogo przechodzi, czy to długo czy miliony zawsze ktoś się z rodziny znajdzie nawet siódma wida po kisielu,
Z Rodziców schodzi na dzieci z dzieci jak się zrzekną nie przyjmą spadku na sióstr brata rodziców i ich dzieci
Zapoznaj się a potem. Pisz, a takue osoby dalszej rodziny najczęściej się dowiadują albo w sądzie albo jak ktoś do drzwi zapuka po dług i jest za późno
Tak więc jeżeli sąd przyzna jakieś pieniążki dla poszkodowanego to choćby 10 lat siedział to musi go spłacić
On albo Jego Rodzina 15:43, 05.07.2020
3 0
Nie myśl o mnie źle, że brak mi empatii ale pomyśl realistycznie. Teoretycznie masz rację, ale w praktyce jest co innego. Śmiać mi się chce z takich naiwniaków, co myślą że sądy wyegzekwują setki tysięcy od gamoni co grosza przy sobie nie mają. Chcesz wiedzieć jak to w praktyce wygląda? "Wyrokiem sądu z braku wypłacalności, długi umarza się" 17:48, 05.07.2020