Zamknij

Nauczy Ciele

11:43, 30.01.2023 . Aktualizacja: 17:12, 02.02.2023
Skomentuj

Wspaniała wiadomość obiegła ostatnio Polskę, bo dzieci które często są uzależnione od smartfonów, mediów społecznościowych, gier komputerowych i niebieskiego światła, otrzymają od rządu ... laptopy.

Szybko zadzwoniłem do kilku znajomych nauczycieli z zapytaniem jak oni to widzą, może to ja jestem spaczony?  Niestety, nie pomyliłem się mocno. Oni też są delikatnie zaskoczeni. Głównie stwierdzenie nauczycieli było takie, że politycy głównie żyją Warszawą i znają specyfiki miast w małych miejscowościach.  Matrix, to mało powiedziane. Chyba, że to Ja byłem tak złośliwy, że pytałem głównie belfrów w tych mniejszych miejscowościach? Rozmowy wyglądały tak:

Ja: Ale przecież fajnie jak będziecie mieli dodatkowe pomoce naukowe?

Nauczyciel X: No pewnie, że fajnie, tylko u nas w szkole bardziej jest problem ze stabilnością i siłą Internetu. Chyba, że będziemy pracować na programach offlinowych, ale w takim razie, gdzie jest ta cyfryzacja, bo dziś podstawa to internet?

Ja:  Hey „Y"  ale przecież w czwartej klasie zaczynają się zajęcia z informatyki, to sprzęt dla uczniów macie już!

Nauczyciel Y: Kolego, zajęcia z informatyki są już w klasach 1-3. Tak to jest, gdy ktoś rzuca pomysł, a później dorabia do tego ideologię.

Ja: Cześć, Z jak oceniasz pomysł z laptopami dla uczniów 4 klasy?

Nauczyciel Z: Super, niech mają dzieciaki, ale praca na lekcjach raczej nie będzie możliwa do przeprowadzenia. To są urządzenia elektroniczne, które trzeba ładować. Jestem pewna, że często będzie się zdarzać, iż dzieciaczki zapomną naładować laptopa i lekcja leży. Chyba, że przy każdym biurku będzie gniazdko elektryczne, ale to jest nierealne, Wyobrażasz sobie gąszcz kabli na podłodze?

Ja: Cześć „Ź'. Pracujesz w szkole na obszarze wiejskim. Laptopy dla dzieci z PGR, a teraz dla 4-klasistów. Super co?

Nauczyciel „Ż": W trakcie pandemii rozdawane były laptopy uczniom, tym co ich nie miały i to było raczej ok. Choć nie zawsze, bo raz odebraliśmy komputer od ucznia, gdzie jeden z przycisków był na maksa zdezelowany. Zagadkę rozwiązał nam inny uczeń wskazując, w jaką grę gra prawdopodobnie kolega, bo ten przycisk jest najczęściej używany do strzelania. No a akcja z komputerami PGR-owskimi, to okazja do nabycia kolejnego urządzenia dla wielu rodzin. Jeśli się należy, to się bierze. Co mam Ci powiedzieć? Czy to zwiększy rozwój dziecka? Część dzieciaków dziś nie potrafi przyszyć guzika lub wyprasować koszulki. Chyba większy pożytek byłby, gdyby rząd kupił zestaw igła z nitką oraz deski do prasowania oraz zestaw majsterkowicza - wyszłoby taniej.

 

 co? Ktoś stwierdził, że w Polsce jest coraz gorzej? To nie prawda. Jest tak dobrze, że niektórym się w „tyłkach przewraca". Państwo nasze jest bogate, bo nigdy tyle się nie rozdawało jak dziś. Skoro się rozdaje, to są pieniądze, a że Państwo nie ma swoich pieniędzy tylko bierze je od ludzi, to oznacza że ludzie są bogaci, bo mają co dać fiskusowi.Dzięki przychodom do budżetu,  wywołanych inflacją, można było pozwolić sobie na dodatek węglowy dla wszystkich, choć gdyby działania polityków nie spowodowały wzrostu ceny węgla, to dodatki nie byłyby potrzebne. Ktoś stwierdził, że „szklanka mleka dla każdego dziecka, to wygląda naprawdę blado przy obecnych akcjach."

W szkołach bardziej niezbędni są dobrze wykwalifikowani nauczyciele, którzy nawet  bez laptopa nauczą młodzież więcej. Ale jeśli wykształcony belfer rozpoczyna pracę i będzie mu się proponowało 3690 brutto, to gdzie jest motywacja, gdy najniższe wynagrodzenie od 1 lipca 2023 roku będzie wynosiło 3600 brutto? Takie samo wykształcenie dla chłopaka z podstawówki, który ledwo czyta i liczy jak i dla belfra z wyższym wykształceniem? W końcu socjalizm i wszyscy jesteśmy równi.  Nie wymagajmy więc od nauczycieli zbyt wiele. To oznacza, że jeśli ktoś dziś idzie do szkoły uczyć, to albo jest niespełna rozumu, albo ma bogatego męża/żonę i takie oto hobby se wymyślili. System edukacji nie zamierza rozwijać  umiejętności współpracy, rozwiązywania problemów i kreatywności. Dlatego rząd idąc naprzeciw założonej polityki, rozdaje laptopy, aby nauczyciela mogła zastąpić osoba z prac interwencyjnych z PUP, gdzie ma zająć się pilnowaniem gromadki uczniów, a ci resztę sobie wygooglują. W ten sposób innego znaczenia nabiera  zawód i będą to nowi Nauczy Ciele. Teraz już tylko pozostanie główny cel, czyli  przetarg na dostawę laptopów i módlmy się tylko, aby dzieci nie dostały od handlarza respiratorów.

Piotr Kurzyna

Wydawca - ojciec założyciel, co czasem z ust jadem na złych ludzi tryska, a serce ma mimo to jak baranek, lub kaczuszka do przytulenia.

Piotr Kurzyna

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Pan DoctorPan Doctor

0 0

Teraz czas na rowery, aby dzieci odeszły od komputerów. Skandal za skandalem, a i tak wygrają ci sami co zawsze. 16:32, 13.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%