Frankowicze niezmiennie nie mają możliwości spokojnego oddechu od toksycznego kredytu, który w sposób regularny trawi pieniądze oraz spokojny sen kredytobiorców spłacających swoje zobowiązania w walucie szwajcarskiej. Nie spodziewano się takiego rozwinięcia sytuacji na rynku walutowym, bowiem największym zaskoczeniem aktualnie zdaje się być fakt, iż frank stale się umacnia wobec innych walut i w dalszym ciągu jest droższy od euro oraz amerykańskiego dolara. Wysokość, jaką osiągnął kurs franka już wynosi praktycznie 5 zł, a frankowicze zapłacić muszą za niego jeszcze więcej kupując franka od banków, czy w kantorze.
Poza wzrostem jednostkowych rat, zmianie uległo także zadłużenie całościowe zobowiązania, co oznacza, że frankowicze muszą ponownie oddać jeszcze więcej, niż otrzymali. Frankowicze mają okrojone możliwości, z uwagi na słaby pilotaż ugód oraz brak zainteresowania banku możliwością dogadania się poza sądem, a jeśli już - propozycje banków są bardzo dyskusyjne.
Kurs franka od końca lipca wzrósł o ponad 20 gr, a ostatnie podwyżki, które wywindowały wartość franka szwajcarskiego miały miejsce w ostatnich kilku dniach. Niestety nie wiem dokładnie, jak wyglądać będą podwyżki, ale pewne jest, iż pojawią się i dotkliwie potraktują polskich frankowiczów. Prognozy na najbliższe miesiące zakładają, iż kolejna decyzja Centralnego Banku Szwajcarii spowoduje, iż frank może skoczyć nawet do 5, 50 zł, co na ten moment zdaje się być rekordem, który pobije rekord.
Perspektywa tego, iż kurs franka może wyskoczyć powyżej 5 zł j zdaje się być wysoce absurdalna dla większości frankowiczów, bowiem zawierali oni swoje umowy z bankami, gdy kurs utrzymywał się na poziomie 2 zł, a czarne scenariusze przedstawiane przez pracowników banków zakładały, że kurs może wynieść maksymalnie 3 zł. Kilkanaście lat później wizja 5 zł zdaje się być niebywale egzotyczna, nie wspominając już o tym, jak nieprawdopodobne będzie zdziwienie wszystkich, gdy zbliżał się będzie do 6 zł.
Na ten moment nie występują żadne przesłanki ku temu, aby można było prognozować jakiekolwiek spadki kursu franka, wszelkie wydarzenia, jakich się spodziewamy będą działały w sposób zupełnie odwrotny, powodując podwyższenie kursu franka.
Poza wzrostem jednostkowych rat, zmianie uległo także zadłużenie całościowe zobowiązania, co oznacza, że frankowicze muszą ponownie oddać jeszcze więcej, niż otrzymali. Frankowicze mają okrojone możliwości, z uwagi na słaby pilotaż ugód oraz brak zainteresowania banku możliwością dogadania się poza sądem, a jeśli już - propozycje banków są bardzo dyskusyjne.
Frankowicze mogą zatem wybrać sprawdzoną drogę pozbycia się kredytu, którą obrała bardzo duża grupa kredytobiorców, którzy już cieszą się życiem bez kredytu. Najbardziej rekomendowanym sposobem jest złożenie pozwu przeciwko bankowi, domaganie się unieważnienia umowy kredytowej w całości oraz zabezpieczenia roszczenia, które pozwoli legalnie zaprzestać płatności rat kredytowych na czas postępowania sądowego.
Skontaktuj się z Kancelarią Frejowski CHF i weź sprawy w swoje ręce! Nie pozwól, aby Twoje życie uzależnione było od sytuacji panującej na rynku walutowym!