Zamknij

Przetasowań ciąg dalszy

10:44, 06.09.2018 mk Aktualizacja: 10:45, 06.09.2018
Skomentuj

Kampania wyborcza w Wałczu nie nabrała jeszcze rozpędu, a już zostało zerwane pewne porozumienie. Poza tym jedno stowarzyszenie nadal nie ogłosiło swojego kandydata na najważniejszy fotel w Wałczu. Niektórzy postawili na „promocję” podczas oficjalnych uroczystości, inni walczą o poparcie na forach społecznościowych.

Nastąpił koniec romansu Stowarzyszenia „Lepszy Wałcz”, reprezentowanego przez Macieja Zarębę z ruchem ZWA „Aktywni”, którego liderem jest Roman Wiśniewski. Obu panów poprosiliśmy o wyjaśnienie przyczyn rozłamu.

- Prawdą jest, że zakończyła się współpraca w ramach kampanii wyborczej z panem Maciejem Zarębą. Przyczyną był niewystarczający przebieg informacji na temat przygotowań do wyborów - mówi R. Wiśniewski. - Oświadczam też, że nie zmieniłem zdania na temat pana Macieja. W dalszym ciągu uważam go za profesjonalistę, któremu leży na sercu dobro Wałcza.

Bardziej dosadnie wypowiada się lider „Lepszego Wałcza”.

- Jesteśmy zniesmaczeni postawą Romana Wiśniewskiego, który - jak się okazuje - próbował grać na dwa fronty - nie kryje rozczarowania M. Zaręba. - Przynależność polityczna do struktur partyjnych nie pozwoliła mu na popieranie innego kandydata na burmistrza niż ten, który wspólnie został wytypowany przez Koalicję Obywatelską (PO i Nowoczesna). Rozumiem naciski partyjne  i lojalność, lecz brak etyki i interesowność nie jest dobrą cechą, gdy ktoś stara się o funkcje w samorządzie. Jesteśmy zmuszeni zatem do samodzielnego startu w najbliższych wyborach i tym samym zachęcamy osoby, które chcą działać, do przystąpienia w nasze szeregi, aby uzupełnić listę naszego komitetu w miejsca, które były przeznaczone dla działaczy z ZWA „Aktywni” zgodnie z treścią porozumienia. Plusem tego całego wydarzenia jest to, że zależność Romana od układów partyjnych wyszła teraz, zanim zarejestrowaliśmy wszystkich kandydatów i jest pole do manewru. Nasz komitet nie wystawia zatem kandydatów do powiatu na listach ZWA „Aktywni”, a do miasta mamy mocną grupę, która zmieni Wałcz na lepsze. Oczywiście zgodnie z naszymi założeniami programowymi, nie widzimy w Romanie Wiśniewskim wroga, ale partnera do rozmów, jednak z mocno ograniczonym zaufaniem.

Stowarzyszenie Ziemi Wałeckiej „Niezależni” nadal nie ujawniło swojego kandydata na najważniejszy fotel w mieście. Liderka stowarzyszenia Jolanta Wegner twierdzi, że rozmowy z potencjalnymi koalicjantami są  bardzo trudne i wymagają więcej czasu.

- Nadal prowadzimy rozmowy. Ten tydzień zadecyduje - przekonuje J. Wegner. - Jeżeli nie ja wystartuję, to będziemy mieć swojego kandydata.

W kuluarowych rozmowach najczęściej jest wymieniane nazwisko radnego Andrzeja Ksepki, który ma powalczyć o fotel burmistrza Wałcza z ramienia „Niezależnych”, ale nikt oficjalnie nie chce nam tej kandydatury potwierdzić. Sytuacja na pewno wyklaruje się na początku przyszłego tygodnia, kiedy „Niezależni” zwołają konferencję prasową, na której przedstawią wszystkich swoich kandydatów. Spotkanie ma się odbyć na wałeckiej promenadzie.

Wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Wałcza na razie podkreśla swoją obecność podczas oficjalnych uroczystości. Przemawiał 1 września na Cmentarzu Wojennym. Głos zabrał także na wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego w Wałeckim Centrum Kultury. Nie bez znaczenia pozostaje wsparcie M. Subocza przez Pawła Szefernakera, sekretarza stanu w MSWiA podczas pierwszej konferencji prasowej. Głos poparcia dla M. Subocza będzie jeszcze dodatkowo wzmocniony przez Beatę Szydło, która także osobiście pojawi się w Wałczu (7 bm. o godz. 15.30 w WCK). Nadmieńmy, że podczas wizyty B. Szydło zostaną przedstawieni kandydaci PiS do Rady Miasta w Wałczu, Rady Powiatu oraz Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.

Inni kandydaci (także potencjalni) na fotel burmistrza Wałcza prowadzą kampanię m.in. na portalach społecznościowych lub podczas bezpośrednich spotkań z wyborcami. Obecnie urzędująca burmistrz Bogusława Towalewska będzie startować z KWW „Wspólny Wałcz”. Nie można wykluczyć startu radnego Adriana Zalewskiego z KWW „Dokonajmy zmian! Adrian Zalewski”. Radny Maciej Żebrowski z KWW „Młodzi Wałcza” już jest popierany m.in. przez Koalicję Obywatelską. Radny powiatu Marek Matela z KWW „Alternatywa dla wszystkich” jako pierwszy oficjalnie rozpoczął kampanię także w lokalnej prasie już dwa tygodnie temu.

Kontrtkandydaci wójta wałeckiej gminy Jana Matuszewskiego oraz burmistrza Tuczna Krzysztofa Hary jeszcze się nie ujawnili. Jednak ten ostatni może się spodziewać oponenta z ramienia „Niezależnych”.

W Mirosławcu Piotr Pawlik będzie miał prawdopodobne kontrkandydatkę. Od „Niezależnych” ma wystartować Anna Turska.

- Tak, mam taki zamiar. Wszystko oficjalnie okaże się po zarejestrowaniu kandydatów na radnych - odpowiedziała nam A. Turska.

W Człopie rywalem Zdzisława Kmiecia ma być Jerzy Bekker z KWW „Razem dla Was”. Mówi się też o Bartoszu Nowickim reprezentującym PiS.

Do 17 września, do północy będzie możliwe zgłaszanie terytorialnym komisjom wyborczym list kandydatów na radnych w wyborach do rad gmin, powiatów i sejmików województw. Kandydatów na wójtów, burmistrzów (i prezydentów miast) będzie można zgłaszać do 26 września. Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października 2018, a druga - 4 listopada 2018. Władze samorządowe wybierzemy w tym roku na pięcioletnie kadencje - o rok dłuższe niż dotychczas.

mk, fot. archiwum

(mk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

tubylec tubylec

11 6

zaręba - wiecznie drugi to nie ja tylko wykonywałem rozkazy jak teraz w spółdzielni to nie ja to prezes 11:02, 06.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

terelekterelek

14 7

A Ja Zarębę lubię. Nigdy nie słyszałem, aby mówił, że "to nie Ja", bo Zdzichu Tuderek brał wszystko na klatę i nie musiał. Dziwie się tylko, że nie wystartował zaraz po odejściu Tuderka, wtedy wszystko byłoby klarowne, a teraz Bogusia pluje na dokonania byłego burmistrza mimo, że zawdzięcza mu to stanowisko, na które nie zasłużyła. "Była kiepskim posłem, dyrektorem, jest kiepskim burmistrzem" i to są słowa osób które z nią pracowały. Na szczęście najbliższe wybory dają szansę na dziękczynienie 12:41, 06.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

andronandron

5 6

Jeśli głos ma iść nie na partię Po,PiS czy Nowoczesna i nie na nauczycielkę bez podstawy programowej, to zostaje tylko Adrian, ktosik z Niezależnych lub Maciek Z. Adrian wiadomo odpada, więc zostaje tylko Maciej Zaręba i ktosik, którego nie znam i wkurza mnie to. 20:54, 06.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kazikkazik

4 1

A Romek w co gra? Znowu wizje jak z WLOT 09:59, 07.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piotr s.piotr s.

3 2

Pani Aniu trzymamy kciuki. Mirosławiacy 21:13, 08.09.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkankamieszkanka

3 0

Powodzenia, a o zaufanie proszę się nie martwić :)już je Pani ma! 16:15, 10.09.2018


mirosławiecmirosławiec

4 0

Pani Aniu trzymamy kciuki i będziemy wspierać dalej... niech Pani pozostanie sobą i walczy do końca 20:22, 11.09.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jerzy WalczakJerzy Walczak

3 0

Powodzenia również trzymam kciuki 18:04, 13.09.2018


0%