Prędzej czy później każdy pracownik stanie przed koniecznością walki o podwyżkę w swoim miejscu pracy. W praktyce sprowadza się to do rozmowy ze swoim bezpośrednim przełożonym, który będzie podejmował decyzję w kwestii naszego wynagrodzenia. Oczywiście, zawsze możemy przeglądać nowe oferty pracy, jednak w wielu wypadkach bardziej opłacalne będzie umotywowanie pracodawcy konieczności naszej podwyżki.
Przede wszystkim nie powinniśmy ulegać emocjom i podejmować takich tematów bez przygotowania. Dobrym sposobem jest zapoznanie się z poradami, jakie znajdziemy na branżowych portalach w rodzaju Pracuj.pl, gdzie znajdziemy nie tylko oferty pracy, ale również profesjonalne artykuły dotyczące rozwoju zawodowego i negocjacji. Po zdobyciu wiedzy teoretycznej powinniśmy przełożyć ją na nasz konkretny przypadek: wystarczy, że wypiszemy sobie w tabeli swoje silne strony; podwyższone kwalifikacje; rzeczywiste sprawy, które rozstrzygnęliśmy z korzyścią dla naszej organizacji; przykłady wdrożeń, dzięki którym poprawiliśmy organizację pracy bądź produkcji. Dobrymi argumentami będą też: wzrost naszych umiejętności; chęć do pozostawania w pracy po godzinach; branie na siebie kolejnych zadań i obowiązków. Największe wrażenie z pewnością zrobi klarowne przedstawienie rezultatów naszej pracy na kondycję całej firmy: warto postarać się o graficzną wizualizację swoich sukcesów, wszelkiego rodzaju zestawienia tabelaryczne i wykresy. Dopiero tak przygotowani możemy zacząć opracowywać przebieg rozmowy z przełożonym.
Niestety, nie tylko nasza praca ma bezpośrednie przełożenie na szanse w staraniach o podwyżkę. To, czy ją otrzymamy, zależy w dużej mierze od kondycji całej zatrudniającej nas firmy - jeśli sama boryka się z problemami finansowymi, nie powinniśmy liczyć na wyjątkowe traktowanie. Dodatkowo, zanim spotkamy się z przełożonym, powinniśmy poinformować go o celu naszej wizyty z przynajmniej kilkudniowym wyprzedzeniem. Trzeba pamiętać, że zwłaszcza w dużych firmach bezpośredni przełożony każdą podwyżkę czy awans musi uchwalać z działem kadr i płac, powinniśmy więc dać szefowi czas na zorientowanie się w potencjalnych możliwościach.
Podstawowe kwestie, na które powinniśmy uważać, rozmawiając o podwyżce, to:
powoływanie się na swoją złą sytuację materialną bądź problemy osobiste;
przywoływanie przykładu innych osób z firmy, które otrzymały już podwyżkę;
stawianie ultimatum, w którym zmuszamy szefa do podjęcia decyzji: przyznanie podwyżki bądź zwolnienie pracownika;
jeśli mamy niewielki staż pracy, powinniśmy wstrzymać się z walką o podwyżkę do czasu, aż będziemy mogli pochwalić się przynajmniej kilkunastoma przepracowanymi dla firmy miesiącami.
