Zamknij

Podjazd z elektrycznym ogrzewaniem

12:07, 06.02.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 12:09, 06.02.2019
Skomentuj

Jak poradzić sobie ze śniegiem, soplami lodu i marznącym deszczem? Bardzo łatwo. Wystarczy zlecić montaż mat lub przewodów grzejnych. Taki system przeciwoblodzeniowy działa automatycznie. Uruchamia się, gdy wykryje wilgoć i wyłącza, gdy nawierzchnia jest osuszona.

System przeciwoblodzeniowy to idealne rozwiązanie dla osób, które nie znoszą odśnieżać chodnika i podjazdu. Ale nie tylko dla nich. Montaż przewodów grzejnych przeciwoblodzeniowych jest polecany szczególnie posiadaczom stromego podjazdu. O montażu ogrzewania zewnętrznego myślą m.in. osoby, które dopiero planują budowę domu. Omawiają one sprawę z fachowcem, który przygotowuje projekt budowlany ich wymarzonego domu. Kontaktują się też z firmami, które specjalizują się w montażu systemów przeciwoblodzeniowych. Takie przedsiębiorstwa mogą zamontować przewody grzejne przeciwoblodzeniowe podczas remontu lub budowy podjazdu. Oferują też ogrzewanie dachu i rynien.

W niektóre zimowe dni na odśnieżenie chodnika można stracić dużo czasu. Szczególnie , gdy ciągle pada śnieg.

Ogrzewany podjazd

Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe mogą być montowane na podjazdach przed domem, budynkiem wielorodzinnym, urzędem, sklepem i każdym innym budynkiem. Najczęściej decydują się na takie rozwiązanie posiadacze bardzo stromych podjazdów - to mogą być drogi wjazdowe do garaży podziemnych lub do samych posesji.

W Polsce podjazdy budowane są zazwyczaj z kostki betonowej. Gdy pada śnieg lub nawet deszcz polbruk staje się śliski. A gdy temperatura przy gruncie spada poniżej zera stopni Celsjusza, można już mówić o lodowisku. Wówczas dojazd do posesji jest niemożliwy. Nie ma co próbować zjechać do garażu podziemnego albo z niego wyjechać. Oczywiście można posypać podjazd piaskiem, ale to nie zawsze wystarczy. Zaś sól stopni śnieg i lód, ale przy okazji uszkodzi nawierzchnię.

Lepszym rozwiązaniem jest montaż systemu przeciwoblodzeniowego. Takie elektryczne ogrzewanie zbudowane jest z mat lub przewodów. I może być montowane pod dowolną nawierzchnią - zarówno kostką polbrukową, jak i dywanikiem asfaltowym.

Zimą dojazd do niektórych domów jest zasypany śniegiem. Wtedy przydaje się system przeciwoblodzeniowy, zamontowany pod nawierzchnią podjazdu.

System przeciwoblodzeniowy - jak to działa?

Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe działają automatycznie. Co jest bardzo wygodne, bo nie trzeba systemu włączać oraz pamiętać o jego wyłączeniu.

Ogrzewanie podjazdów i chodników posiada czujniki wilgoci. Gdy system wykryje spadający na nawierzchnię deszcz, mżawkę czy śnieg od razu przystępuje do działania. Uruchamiane jest zewnętrzne ogrzewanie, nawierzchnia nagrzewa się, a opady od razu topnieją i wyparowują. Na podjeździe nie tworzy się więc nawet cienka warstwa śniegu czy lodu.

System przeciwoblodzeniowy zareaguje także wówczas, gdy będzie padać mżawka. To tylko drobny deszczyk, ale zimą potrafi przysporzyć wielu problemów. Gdy temperatura spadnie poniżej zera stopni Celsjusza to marznąca mżawka zamieni się w cienką, ale bardzo niebezpieczną warstwę lodu. Ślisko może być zarówno na drodze, jak i na podjeździe, chodniku i schodach przed domem. Gdy domownicy zlecili zamontowanie przewodów grzejnych przeciwoblodzeniowych, nie muszą martwić się, że ktoś poślizgnie się i zrobi sobie krzywdę.

Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe mogą być montowane pod różną nawierzchnią podjazdu.

Skutki oblodzenia chodnika

Skutki oblodzenia podjazdu mogą być bardzo nieprzyjemne. Samochód może wpaść w poślizg i uderzyć w ogrodzenie, inny pojazd albo zjechać do garażu podziemnego w taki sposób, że uszkodzi drzwi lub bramę. Podczas poślizgu może uderzyć też w przechodzącego w pobliżu pieszego.

Poślizg na oblodzonym chodniku może zakończyć się nie tylko upadkiem oraz złamaniem nogi, ręki, ale też uderzeniem się w głowie. Co gorsze poślizgnąć się i upaść może nie tylko domownik, ale też któryś z jego gości albo inna osoba przebywająca na posesji - na przykład listonosz. Jeżeli zrobi sobie krzywdę na pewno będzie domagał się odszkodowania. I lepiej, aby w takiej sytuacji właściciel działki posiadał odpowiednie ubezpieczenie OC.

Ogrzewanie dachu i rynien

Rekompensaty finansowej z pewnością będzie oczekiwać osoba, na którą spadną z dachu śnieg lub sople lodu. Kawałki zamrożonej wody czy śniegu mogą wyrządzić krzywdę dziecku i dorosłemu człowiekowi, który akurat przechodził obok budynku. Odpadające podczas odwilży sople powodują też duże uszkodzenia samochodów, które zostały zaparkowane tuż pod okapem. Właściciel budynku może więc odpowiedzieć za narażenie pieszych na utratę życia i zdrowia oraz ich mienie na zniszczenie. To wiąże się z dużymi problemami oraz kosztami.

Dlatego lepiej w porę zadbać, aby nie doszło do niebezpiecznych sytuacji. Przeciętny właściciel budynku nie jest w stanie sam odśnieżyć dachu. Głównie dlatego, że nie posiada odpowiedniego sprzętu. A śniegu i sopli lodu często nie da się usunąć inaczej niż korzystając z podnośnika. Wzywanie za każdym razem firmy, która posiada odpowiedni sprzęt i pracowników z uprawnieniami do obsługi np. podnośnika to bardzo duży wydatek.

Właściciele budynku muszą dbać nie tylko o odśnieżanie chodnika, ale też o usuwanie śniegu z dachu oraz sopli lodu zwisających z okapu.

Dlatego znacznie lepszym rozwiązaniem jest zlecenie montażu na dachu systemu przeciwoblodzeniowego. Zależnie od kształtu i kąta nachylenia dachu maty lub przewody grzewcze mogą być zamontowane na całej połaci lub tylko w najbardziej newralgicznych miejscach. Specjalizujące się w tej dziedzinie firmy - takiej jak Ewol w Szczecinie - oferują również montaż ogrzewania rynien. Wszystkie systemy przeciwoblodzeniowe są wykonane w taki sposób, aby uruchamiały się po wykryciu wilgoci i wyłączały po osuszeniu rynien, pokrycia dachu czy nawierzchni podjazdu.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%