ARiMR odkupi chryzantemy

Agencja Restrukturyzacji  i Modernizacji Rolnictwa ma odkupić chryzantemy, których nie udało się sprzedać w okolicach Dnia Wszystkich Świętych z powodu zamkniętych cmentarzy. Jak czytamy w rozporządzeniu, ARiMR ma je odkupić po 3 zł za kwiaty cięte i 20 zł za doniczkowe.

W akcję pomocy producentom i handlarzom włączyli się samorządowcy. Na przykład gmina Mirosławiec odkupiła z gospodarstwa leżącego na terenie tej gminy 400 chryzantem po 5 zł za sztukę.

Burmistrz Wałcza Maciej Żebrowski czekał na rozporządzenie, w którym zostały zawarte szczegółowe zasady pomocy państwa dla przedsiębiorców.

- Przeprowadziliśmy kilka wstępnych rozmów z handlującymi chryzantemami w Wałczu, nie chcę zdradzać szczegółów rozmów, bo nie była to oficjalna droga, ale ostatecznie wydaje się, że cena za jaką kwiaty odkupi agencja będzie dla przedsiębiorców bardziej korzystna niż to, czego mogli oczekiwać w przypadku ich sprzedaży gminie - tłumaczy. - My korzystając z zapisów rozporządzenia wystąpimy do agencji z wnioskiem o przekazanie odkupionych w ten sposób kwiatów, które wykorzystamy do upiększenia miasta oraz udekorowania mogił na cmentarzu wojskowym. Sprzedawcom również do końca tygodnia nieodpłatnie przedłużyliśmy czas, kiedy mogą handlować przy cmentarzach, a w sobotę oraz niedzielę dodatkowo na wałeckim ryneczku oraz placu Wolności. Uruchomiliśmy także dodatkowe kursy autobusów na cmentarze. Zachęcamy również mieszkańców do kupowania kwiatów od lokalnych dostawców.

Burmistrz Mirosławca P. Pawlik nie wie, czy ARiMR odda gminie pieniądze za odkupione kwiaty.

- Nie myślimy o tym. Chcieliśmy przede wszystkim pomóc naszemu przedsiębiorcy, który został poszkodowany przez wprowadzone w ostatniej chwili obostrzenia - podkreśla burmistrz. - Co ważne, w akcję włączyli się mieszkańcy całej gminy i producent sprzedał wszystkie kwiaty. Te, które odkupiliśmy, już cieszą oczy mieszkańców Mirosławca i wszystkich wiosek.

ARiMR w Mirosławcu przyjmuje już pierwsze wnioski.

- Do tej pory złożono dwa pisemne wnioski. Jeden dotyczy kwiatów ciętych, drugi w doniczkach - mówi kierownik biura powiatowego ARiMR w Mirosławcu Bartosz Zasada. - Szacuję, że może wpłynąć do nas w sumie do dziesięciu wniosków. Otrzymaliśmy na razie dużo telefonów z pytaniami. Odbiorem kwiatów są już zainteresowane wałeckie instytucje. Kontaktowali się z nami m.in. pracownicy Wałeckiego Centrum Kultury oraz dwóch stowarzyszeń. Podejrzewam, że będzie więcej podmiotów, które chcą odebrać kwiaty od ogrodników. Zachęcam, żeby nie czekali na ostatnią chwilę.

Fot. Pixabay