13 maja w Muzeum Ziemi Wałeckiej odbyła się Noc Muzeów. Jako że w tym roku motywem był kryminał, biżuterię dyrektor Magdaleny Suchorskiej-Roli stanowiły kajdanki, a kustosz Aleksandra Mosiejczuk chodziła z bluzce z numerami więziennymi...
- Noc Muzeów to już tradycja, każdego roku mamy inny temat przewodni, w tym roku proponujemy kryminał - mówi Marlena Jakubczyk z Muzeum Ziemi Wałeckiej. - Myślę, że każdy kto nas odwiedzi znajdzie tutaj coś dla siebie. Mamy samochody, obrazy, autorkę kryminałów, prelekcję poświęconą poszukiwaniu ?skarbów?, muzykę oraz wystawę, taką może nie do końca kryminalną - dodaje ze śmiechem.
Kryminalna Noc Muzeów rozpoczęła się spotkaniem z autorką kryminalnej sagi o Lipowie Katarzyną Puzyńską. Książki tej autorki (oraz wiele innych) można było kupić na specjalnie przygotowanym stoisku księgarskim. Chętnych do kupna i zdobycia autografu nie brakowało. Kolejny prelegent, asp. szt. Jerzy Maćkowski z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu mówił o nielegalnym pozyskiwaniu zabytków i zagrożeniach wynikających z poszukiwania militariów.
Jednym z punktów było odsłonięcie obrazu ?Portret młodzieńca? autorstwa Jacka Malczewskiego.
- Właściciel obrazu chce pozostać anonimowy, to były mieszkaniec Wałcza, który sercem i duszą jest z naszym miastem. Ten obraz od przyszłego roku będzie częścią naszej stałej ekspozycji - mówiła dyrektor MZW Magdalena Suchorska-Rola.
W ramach cyklu ?Średniowiecze dalekie i bliskie? odbył się też wernisaż wystawy ?Rybołówstwo w średniowieczu?, na którym zaprezentowano eksponaty pochodzące ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Okręgowego w Pile i Mohort - pokazy historyczne. Całości imprezy dopełnił koncert muzyki z filmów kryminalnych w wykonaniu zespołu Nova Quartet; były też wieczorne opowieści o legendach miejskich, które zebrała i przedstawiła Marlena Jakubczyk. A przez cały czas wejścia do muzeum pilnowały legendarna czarna wołga i warszawa...
k
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz