Zostawiła etat w Polsce, chwyciła za kierownicę i zamieniła asfalt Wałcza na piaski Sahary. Aleksandra Radziun, rodowita Wałczanka, udowadnia, że niskobudżetowa podróż rowerem solo przez Afrykę jest w zasięgu ręki – i to z kobiecą gracją. Rozmawiamy z nią o lęku, fascynacji pustynią i o tym, jak zarobić na marzenia, pracując w trzech miejscach naraz.