Chciał ukraść skrzynkę na datki, ale? nie mógł jej znaleźć

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zatrzymali podejrzanego o włamanie do kościoła.

6 maja nad ranem dyżurny jednostki w Wałczu skierował patrol do gminy Wałcz, gdzie miało dojść do włamania do kościoła. Proboszcz parafii powiadomił o zdarzeniu policję. Na miejscu funkcjonariusze zastali także  świadka, który przyszedł kończyć dekorację  kościoła przed mającą się rozpocząć za kilka godzin komunią. Okazało się, że w budynku wybita została  szyba witrażowa, przez którą wszedł podejrzany. W środku sprawca poprzewracał przedmioty.

- Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady przestępstwa i rozpoczęli poszukiwania podejrzewanego o włamania - mówi rzecznik KPP mł. asp. Beata Budzyń. - Okazał się nim 65-letni mężczyzna, który trafił do policyjnego aresztu a po wytrzeźwieniu usłyszał  zarzut  kradzieży z włamaniem, za co grozi  kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawca odpowie także za zniszczenie mienia. 65-latek chciał ukraść pieniądze ze skrzynki na datki, ale… nie mógł jej znaleźć.

Zarówno czynności policyjne, jak i naprawa dekoracji zakończyły się przed planowaną  komunią, więc zdarzenie nie zakłóciło uroczystości.

Policja nie chce ujawnić miejsca przestępstwa. Jak nas poinformował jeden z Czytelników, może chodzić o kościół w Rudkach.

Oprac. mk