Nad J. Raduńskim, kilkadziesiąt metrów od "Alei Gwiazd" jest uszkodzona barierka ochronna, która zabezpieczała wypływającą z jeziora rzeczkę. Barierka jest konieczna, albowiem jest to miejsce chętnie odwiedzane przez spacerowiczów.
Nie wiadomo, kto ją uszkodził i z jakiego powodu-na pewno ten ktoś nie był przy zdrowych zmysłach. Oczywiście, że wyrwę oznakowano taśmami oraz postawiono znak ostrzegawczy. Obecnie wygląda to tak, że taśmy zostały zerwane, a wspomniany znak wrzucony do wody. Trzeba podkreślić, że z poziomu chodnika do lustra wody wysokość wynosi ponad metr. Oczywiście, że osoby dorosłe tam nie wpadną, chyba że będą "pod wpływem". Szczególnie chodzi tu o dzieci, które inaczej postrzegają niebezpieczeństwo, aniżeli dorośli.
Jeżeli władze miasta o tym nie wiedzą, to teraz będą, dlatego natychmiast powinny zająć się zabezpieczeniem tego miejsca.
HG
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz