O tym, jak duże znaczenie w organizacji imprezy (oprócz repertuaru muzycznego i dodatkowych atrakcji) ma pogoda przekonali się w miniony weekend organizatorzy wałeckiego Festiwalu Dwóch Jezior. Sobotnie 15 stopni zgromadziło nad jeziorem najwierniejszą publiczność, ale już słoneczna niedziela spowodowała, że od południa na terenie MOSiR-u przebywało mnóstwo ludzi, a koncert Kamila Bednarka oglądały tłumy.

Festiwal rozpoczął się w piątkowy wieczór pokazem smoczych łodzi z pochodniami na jeziorze Raduń i występem zespołu Dejembe z ?Kornelówki?. Uroczyste pierwsze otwarcie odbyło się w sobotę, tuż przed regatami, na promenadzie nad Jeziorem Zamkowym.

- Myślę, że jest w nas tęsknota za takimi dużymi imprezami, jaką był Festiwal Filmu i Sportu, impreza o zasięgu ogólnopolskim, gdy do Wałcza przyjeżdżali artyści i sportowcy. Dlatego cieszę się, że w głowach naszego bardzo dobrego zespołu szantowego ?Majtki Bosmana? pojawił się taki ciekawy pomysł Festiwalu Dwóch Jezior. To mają być dwa dni interesujących imprez na wodzie i muzycznych, którymi będzie żyło nasze miasto - mówi burmistrz Wałcza Bogusława Towalewska.

Kolejne oficjalne otwarcie festiwalu miało miejsce na drugim jeziorze. To na Raduniu odbywały się zawody smoczych łodzi, pokazy ratownictwa wodnego, wałecki triathlon wodny, rodzinny trójbój rekreacyjno-wędkarski czy bitwa wodna; działały wypożyczalnia kajaków, rowerów wodnych. Nie brakowało także chętnych, którzy chcieli osobiście sprawdzić jak działają latające buty czyli flyboard. Wodny tor przeszkód w sobotę stał pusty, ale już w niedzielę od rana z tej atrakcji korzystały dziesiątki plażowiczów.

W sobotę i niedzielę nad Raduniem odbywały się koncerty, a imprezę prowadził Roman Czejarek. Na scenie wystąpiły zespoły Kredo i BlobFish oraz Dominika Ptak, Aleksandra Andrukajtis i Natalia Posiadała. Sobotni wieczór należał do zespołów szantowych. Na scenie wystąpili The Nierrobers, Qftry, Majtki Bosmana i Mechanicy Shanty. Po sobotnich koncertach publiczność obejrzała spektakl przestrzenny z wykorzystaniem laserów i muzyki. W niedzielny wieczór publiczność bawił Kamil Bednarek z zespołem i ten koncert cieszył się wielkim powodzeniem. Gwiazdę festiwalu obejrzała bardzo liczna publiczność w każdym wieku.

- Pytali mnie koledzy zawodowcy od organizacji i prowadzenia imprez czy festiwal jest imprezą jednorazową czy będzie odbywał się wiele razy. Odpowiedziałem im z przekonaniem, że jest pierwszy raz, ale na pewno jeszcze będzie wiele razy, bo pomysł jest bardzo fajny - mówił prowadzący imprezę Roman Czejarek.

Po koncercie w Rodzinnej Strefie Sportowej kibice piłki nożnej (i nie tylko) oglądali mecz finałowy Euro 2016.

ks