Do Różewa (gm. Wałcz) przyjechał Hans Christian von Chrismar z Australii. Mężczyzna szukał pozostałości po swojej rodzinie, która mieszkała w podwałeckiej miejscowości przed II wojną światową.
H. Christian von Chrismar wywodzi się z rodziny Arnolda Wahnschaffe, który posiadał duży majątek w Różewie (wtedy Rosenfelde), gdzie się urodził, a później został szefem kancelarii państwa niemieckiego.
Z gościem z Antypodów spotkał się Piotr Wojtanek, członek Regionalnego Towarzystwa Historycznego Ziemi Wałeckiej i nauczyciel historii ze Szkoły Podstawowej nr 4 im. Zdobywców Wału Pomorskiego w Wałczu.
- Rozmowy dotyczyły śladów bytności tej rodziny, które niestety do dziś się nie zachowały - opowiada P. Wojtanek. - Przekazałem przybyszowi z ojczyzny kangurów pocztówki przedwojenne, na których widoczny jest dom rodziny Wanhschaff oraz skany zdjęć i map, które wzbogacą powstającą książkę o tej rodzinie H. Christiana Chrismara.
Nietypowy gość odwiedził Różewo fotografując rodzinną miejscowość, udał się do miejscowej szkoły, gdzie mógł obejrzeć książki o historii Różewa, w tym autorstwa Przemysława Bartosika i Stefanii Olechnowicz o Różewie, w której zamieszczony jest rozdział o Arnoldzie Wahnschaffe.
Oprac. mk
Na zdjęciu od lewej: H. Christian von Chrismar i P. Wojtanek.
zbychu21:26, 02.10.2018
1 2
Niesamowite, ale atrakcja. Jeszcze trochę i po niemiecku się będzie rozmawiać w Wałczu.I wszyscy będą klaskać. Arnold Wahnschaffe prowadził politykę wysiedlenia Polaków z części zachodniej...Jeszcze go odznaczyć powinni 21:26, 02.10.2018
dozbycha12:00, 15.10.2018
3 1
Chyba nie czesto bywasz w Walczu?.tam wlasnie czesto slyszalem rozmowy w tym jezyku.
Sadze ze umknelo twojej uwadze ze artykul jest poswiecony osobie Hansa-Christiana von Chrismar obywatela Australii a nie Arnoldowi Wahnschaffe. To tylko tak dla sprostowania.
Czy jezeli bylbys synem prl-owskiego sedziego ktory wydawal surowe wyroki na czlonkach opozycji (wtedy nazywani zdrajcami Polski, czyli tak jak i dzis) poczuwalbys sie do jakiegokolwiek poczucia winy przez pryzmat swojego ojca?
Moze nie wiesz ale sa jeszcze ludzie ktorzy odwiedzaja miejsca z ktorego pochodza?.
czy wiesz ilu polakow odwiedza rocznie np. Lwow?
12:00, 15.10.2018