Stowarzyszenie działa od roku, więc to dobry czas na podsumowanie. Sami oceńcie, czy było warto…
Największym sukcesem stowarzyszenia było znalezienie stałych domów dla 8 kotów, 3 kóz i 30 psów, w tym dwóm, dzięki umieszczeniu ich w hoteliku w Połajewie koło Poznania, na których opłacenie przeznaczyliśmy pieniądze ze zbiórek, a także 1 procenta (otrzymaliśmy w tym roku 1600 zł).
Wzięliśmy udział oraz sami zorganizowaliśmy wiele imprez i działań. Były to - Świąteczna Paczka Dla Głodnego Zwierzaczka, licytacje m.in. na pomoc wałeckiej suczce - Carmen, przebywającej w pilskim schronisku, włączyliśmy się w akcję Szlachetnej Paczki, przygotowując prezenty dla czworonogów w rodzinach potrzebujących pomocy. Zorganizowaliśmy 4 konkursy z nagrodami. Zbieraliśmy i zbieramy nakrętki i płyty CD. Kilkakrotnie zbieraliśmy karmę w marketach - Stokrotce, Bricomarche, Netto, Biedronce, oraz cyklicznie do puszek. Karma została rozdana potrzebującym dokarmiaczom lub właścicielom czworonogów nie tylko w Wałczu, ale również w Kolnie, Dzikowie, Wiesiółce, Rudkach, Różewie i Strącznie. Zorganizowaliśmy dwie zrzutki na stronie Ratujemyzwierzaki pl. - na pobyt Miśki w hotelu oraz sterylizację kotek żyjących na wolności, których liczbę staramy się monitować dzięki stałym sygnałom od mieszkańców miasta na stronie RdZ. Kilkakrotnie braliśmy również udział w kiermaszach różności. Pieniądze w ten sposób pozyskane przeznaczone były na działania statutowe m.in. zakup drugiej klatki łapki, materiałów na zbudowanie kociej budki, która stanęła na ulicy Zdobywców Wału Pomorskiego, opłacenie księgowej, leczenie kotów i psów tego wymagających, których właściciele zwrócili się do nas o pomoc finansową. Pomagaliśmy w poprawie bytu zwierząt np. w Strącznie, poprzez ocieplenie budy, zrobienie podłogi, zamontowanie wiatrołapu u Cywila, podarowanie nowych bud. Udzieliliśmy wywiadu w TV Asta w celu promowania stowarzyszenia, w Extra Wałczu ukazują się cyklicznie artykuły z informacjami o naszej pracy. Przeprowadziliśmy lekcję w klasie weterynaryjnej. Napisaliśmy trzy projekty z Małych Inicjatyw, w tym na dwa dostaliśmy fundusze. Dzięki nim zorganizowaliśmy cieszący się dużym zainteresowaniem I Wałecki Zlot Adopciaków oraz kupiliśmy kojec, zbudowaliśmy budy w ramach warsztatów wolontariackich, zorganizowaliśmy też happening promujący akcję: Cztery ściany dla Burka. Zawieźliśmy banery i karmę do schroniska w Szczecinku, a w kwietniu i grudniu koce i pościele do schroniska w Pile. Tam też zrobiliśmy zdjęcia wałeckich psów, by je promować i pomóc w adopcji (trzy z nich znalazły domy stałe). Rozpisaliśmy dwie akcje z Budżetu Obywatelskiego. W maju wzięliśmy udział w Festiwalu Organizacji Pozarządowych, a w grudniu spotkaliśmy się z wójtem i strażnikami gminnymi w celu stworzenia wzorcowej wioski w Kolnie. Kilkakrotnie spotykaliśmy się również z burmistrzem, przedstawicielami UM, Straży Miejskiej. Współpracowaliśmy w ramach różnych akcji z SP4, PCKZiU, LO- Kazik, RCKU, przedszkolem Stokrotka, szpitalikiem dla kociąt w Pile, firmą Husse, sklepem ZooRaj, ZGK, MOSiR-em, TV Asta, Aktywnym Pomorzem, groomerami i weterynarzami na terenie miasta oraz ZAZ-em, w którym zamówiliśmy kolejne budki dla kotów. Stale prowadzimy stronę i grupę stowarzyszenia, na których umieszczamy aktualne informacje i udostępniamy posty ludzi, którzy szukają nowych domów dla zwierząt, lub znaleźli, czy zgubili psy i koty. Dzięki temu około 50 zwierząt znalazło swoich właścicieli lub odnalazło się. Cały czas pozyskujemy też fanty na licytacje, spotykamy się z wolontariuszami, rozwozimy karmę, pomagamy łapać i sterylizować kotki wolno żyjące.
Plan na rok 2020 to przede wszystkim stworzenie wzorcowej wioski w Kolnie, znalezienie domów tymczasowych i stałych dla zwierząt tego potrzebujących, pozyskanie środków m.in. na organizację kolejnego zlotu adopciaków, uświadamianie potrzeby sterylizacji, kastracji, chipowania zwierząt w celu zmniejszenia ich bezdomności oraz dalsze promowanie stowarzyszenia. Na stronie jest nas około 1150, marzy nam się liczba dwukrotnie większa. Chcielibyśmy też zwiększyć liczbę osób aktywnie działających na rzecz RdZ. Niezbędne byłoby pozyskanie miejsca na biuro stowarzyszenia i magazynu do przetrzymywania nakrętek, karmy, przedmiotów na kiermasze (teraz mamy tylko udostępniony garaż przez pana wspomagającego naszą działalność).
Chciałabym jeszcze raz podkreślić, że nie czerpiemy żadnych korzyści materialnych z wykonywanej przez siebie pracy, wszystkie fundusze pozyskujemy sami. Wyjaśniam również zainteresowanym, że 47 puszek karmy, którą otrzymaliśmy za ten rok od Urzędu Miasta, to karma, która została nam kupiona za zwierzęta, które przejęło stowarzyszenie w ramach umowy z burmistrzem (de facto - została już ona zjedzona, gdy psiaki przebywały u nas).
Serdecznie dziękuję wszystkim sympatykom stowarzyszenia, pomagaczom, wolontariuszom, a przede wszystkim swoim współpracownikom, a jednocześnie przyjaciołom, którzy chyba wiedzą, że choć bywa nerwowo i naprawdę trudno, tylko razem możemy więcej.
cxw09:51, 21.01.2020
Czym Wy jestescie zajeci?(:
1 1
dziwny ten komentarz , a jak nie wie pani to pomagają bezdomnym zwierzakom z Wałcza i okolic ,pozdrawiam :)