Uczniowie klas wojskowych Zespołu Szkół nr 2 wzięli udział w kolejnym nocnym marszu survivalowym. Musieli m.in. przygotować ciepły posiłek ze zgromadzonej w lesie żywności. Dotarcie do produktów stanowiło nie lada problem i wymagało od uczniów konkretnych umiejętności.
Zadania, przed którymi stanęli uczniowie były tylko na pozór łatwe. ?Młodzi żołnierze? musieli zabezpieczyć się przed wyziębieniem (rozpalić ognisko, przygotować schronienie); przygotować ciepły posiłek z surowego mięsa (bez przypraw) oraz gorący napój (z igieł świerku, dzikiej róży lub głogu) oraz wykonać dwa marsze (jeden wg azymutu i drugi wg mapy). Wszystkie zadania trzeba było zrealizować w drużynach lub zespołach bojowych. Dodatkowym utrudnieniem była noc i temperatura spadająca do - 3 stopni Celsjusza.
- Miłym akcentem był fakt, że wszystkie drużyny w ciągu pół godziny rozpaliły ogniska, a bywało, że po dwóch godzinach było zimno i ciemno - opowiada nauczyciel Wiktor Marcinkowski. - Drugi element, marsz wg azymutu i odnalezienie składu żywności to ogromna mobilizacja w myśl zasady znajdziemy - jemy. Na pochwałę zasługują: pierwsza drużyna dowodzona przez Łukasza Grabskiego i trzecia, dowodzona przez Martę Koperek. Obie drużyny wykonały marsz bezbłędnie.
Posiłek przygotowany ze znalezionej żywności przygotowali najlepiej członkowie drużyny dowodzonej przez Aleksandra Pielecha. Za służbę patrolową odpowiedzialni byli uczniowie drugiej klasy pod dowództwem Przemysława Lenskiego (przy współudziale dowódców drużyn z pierwszego plutonu). Na pochwałę zasłużyły także Daria Banaskiewicz i Weronika Wojno, które uzbrojone jedynie w latarki i mapę miały rozpoznać nowe rejony baz.
- Mija 14 godzina, czas wracać, wiem że nauczyli się dużo, sprawdzili siebie samych i tylko uśmiechnięte buzie świadczą o tym, że przetrwaliśmy, a wysiłek się opłacał - podsumowuje W. Marcinkowski.
W survivalu uczestniczyły dwie klasy wojskowe (klasa pierwsza 20 uczniów, klasa druga 9 uczniów). Wyprawę można było zrealizować dzięki nauczycielom: Jolancie Bacławskiej, Magdzie Morawskiej i Mirosławowi Dulębie.
Oprac. zb
7 3
a kurczaki też upolowali?
7 3
były też browary do kurczaków :P
2 9
Surviwal I klasy :) niepełnoletni pod wpływem alkoholu do tego harmider w lesie Kto im te berety poubierał ? Mi w wojsku mówiono że jaki dowódca taki oddział jest się czym chwalić zero odpowiedzialności, dyscypliny, a już na pewno wychowania.
6 0
Panie porażka, jak tam Ciebie nie bylo to na c..j piszesz takie glupoty.. ?
7 0
Szanowny Panie ? Porażka ?.
Czytając Pana komentarz, stwierdzam, że porażką jest to co Pan napisał o nas. Należy czytać tekst ze rozumieniem, ponieważ my jesteśmy klasami o profilu wojskowym. Ciekawe w jakim wojsku uczyli Pana tchórzostwa i oczerniania innych. Brak Panu odwagi, żeby podpisać się pod tekstem. Najprościej jest opluwać innych anonimowo. Nasz dowódca uczy nas, żeby brać odpowiedzialność za swoje czyny i słowa. Nie można mu zarzucić, że jest nie odpowiedzialny jak również nauczycielom, którzy byli naszymi opiekunami. Survival ? przetrwanie, nabywanie nowych doświadczeń, dobra zabawa. Moim kolegą i koleżanką nie jest potrzebny do tego alkohol i inne używki. Taką wypowiedzią nie zepsuje Pan opinii klasą wojskowym i renomy szkoły. Proszę zajrzeć na stronę szkoły i zobaczyć jakie osiągnięcia zdobywa szkoła i uczniowie - nie pod wpływem alkoholu. Pozdrawiam i żal mi Pana ! :lol:
4 0
no alko w cu**j było, chyba z owoców dzikiej róży je zrobiliśmy
panie "porażka" nie miesz pan wszystkich swoją miarą :-)
2 0
"Panie Porażka" Widać bardzo mocne słowa kierowane w naszą stronę,nie rozumiem Pana postawyn względem naszego survivalu..My dopiero zaczynamy z szkołą Wojskową,ale boli mnie to że zamiast gratulować chłopakom i dziewczynom ,za to że chcoiaż jakaś część młodzieży chcę Służyć Polsce ,a nie palić skręty,albo pić wódkę, chcemy ,aby z nas Wojsko zrobiło prawdziwych żołnierzy ,to nie jest tak ,że w Niedziele byłem cywilem w Poniedziałek staję się uczniem klasy Wojskowej i przełączam tryb mojejo Życia na Wojskowy,do poewnych rzeczy się dorasta,a wojsko ma nas kształcić na prawdziwych patriotów,nie rozumiem sprawy z alkocholem..? Jaki alkochol..? Naprawdę wyssał sobie Pan wiadomości z palca,jak się coś nie podoba,i chcę Pan nas nauczyć jak się powinno Wojsko zachowywać to zapraszam w Poniedziałek do Szkoły,Napewno taką postawą zrobi z nas Pan prawdziwych żołnierzy..Pozdrawiam