Wałeckie koło Polskiego Towarzystwa Leśnego zorganizowało dzisiaj (22 kwietnia) społeczną akcję sprzątania lasu oraz brzegów rzek i jezior. W ciągu zaledwie dwóch godzin zebrali kilkadziesiąt 140-litrowych worów śmieci.
Pozostałości m.in. po turystach, kajakarzach, wędkarzach i rowerzystach zbierali na ścieżkach leśnych, przy szlaku kajakowym rzeki Dobrzycy oraz brzegach jezior Klubowego, Ostrowieckiego Małego, Głębokiego i przy miejscowości Rudnica.
Lasy zaśmiecone były głównie plastikowymi i szklanymi butelkami. Zdarzały się dosłownie wysypiska opon. nie brakowało oczywiście słoików, starych zabawek, baniek po olejach, aluminiowych puszek, stert reklamówek i styropianu. Wśród nietypowych znalezisk był pocisk artyleryjski 75 mm z czasów II wojny światowej i portmonetka z. "tajemniczymi" resztkami białego proszku.
„Zielonych” w akcji wsparli (w czasie wolnym od pracy) leśnicy z Nadleśnictwa Wałcz, wałeccy policjanci, miejscy i gminni strażnicy, członkowie Społecznej Straży Rybackiej i Państwowej Straży Rybackiej, strażacy OSP Szwecja oraz grono przyjaciół i miłośników przyrody.
- Co roku wracamy do Dnia Ziemi pod hasłem Czysty las, zdrowy odpoczynek - mówi Krzysztof Czub, członek PTL Oddział Nadnotecki. - Z roku na rok widać dużą poprawę, jednak w mojej ocenie śmieci w lasach jest nadal dużo. Za dużo. Niestety w lasach jest coraz więcej opon. To poważny problem. Pamiętajmy, że las to płuca ziemi i szkoda, że korzystający z uroków lasów i rzek robią z nich wysypisko.
mam to w .....11:22, 23.04.2022
A może tak dorwać tych SZMACIARZY, którzy śmiecą, ubrać w różowe ubranko ich niech sami sprzątają!!!! To już jest smutne, że za MENELSTWO i PATOLOGIĘ trzeba cały coś robić i jeszcze dawać im kasę!!
Jan05:28, 24.04.2022
Ci co śmiecą to chochoły nie wędkarze.
4 0
Menelstwo i patologia wykasztani się, podetsze się papierem i zostawi, a dzieci zbierają te brudne papiery w czystymi rączkami.