Zamknij

Zawód: spawaczka!

15:41, 23.05.2022 . Aktualizacja: 16:01, 23.05.2022
Skomentuj

Mogłoby się wydawać, że spawalnia to nie miejsce dla kobiety. Okazuje się jednak, że zawód spawacza kojarzony z ciężką fizyczną pracą i niesprzyjającymi warunkami to dziś już w dużej mierze tylko stereotyp. Zapraszamy na rozmowę z Agnieszką Ciepielak, która na co dzień pracuje na stanowisku spawaczki w wałeckiej firmie Eagle Sp. z o.o.

Dzień dobry Agnieszko. Spotykamy się dziś na nowej hali w firmie Eagle, gdzie od niedawna pracujesz na stanowisku spawaczki. Jesteś pierwszą kobietą w tym męskim zespole. Powiedz proszę jak Cię przyjęli?

Tak, kobieta w zespole do którego trafiłam to nowość, natomiast muszę przyznać, że przyjęcie było bardzo sympatyczne i miłe. Mam fantastycznych kolegów w zespole. Od samego początku byli dla mnie uprzejmi i pomocni, a to jest naprawdę bardzo ważne. Także trafiłam świetnie!

Dzielą się wiedzą?

Nie ma z tym żadnego problemu. Bardzo chętnie dzielą się wiedzą. Ja mam w życiu takie podejście żeby skupiać się na pozytywach. W pracy spędzamy większość naszego dnia i dobrze jest dbać o przyjazną atmosferę. Trzeba lubić to, co się robi, a ja swoją pracę lubię i to bardzo. Lubię też pracę w tym zespole. Atmosfera na spawalni jest fantastyczna. Moim zdaniem mężczyźni są w ogóle dobrymi kompanami w pracy.

Nie mogę nie zadać tego pytania. Skąd wziął się u Ciebie pomysł na podjęcie pracy akurat na tym stanowisku? Nie jest to przecież oczywisty wybór wśród kobiet.

No tak, zgadza się, ale ja też chyba nigdy nie byłam do końca taką typową kobietą. Faktem jest, że lubię się umalować, założyć sukienkę i szpilki. Jak każda kobieta lubię ładnie wyglądać, ale chyba ta moja nietypowość wynikała z tego, że wychowywałam się w męskim otoczeniu. Na podwórku byłam oprócz mojej siostry jedyną dziewczyną. Rozpalałam ogniska, biegałam po dachach, po drzewach. We wczesnym dzieciństwie otarłam się też o militaria. Przez ponad 20 lat trenowałam boks, więc też raczej niestandardowo jak na dziewczynę. Jeździłam konno, zahaczyłam też o karate. Nie były to zajęcia typowo kobiece. Koleżanki chodziły na tańce, czy gimnastykę, a ja się w tym nigdy się nie czułam. Nawet jak chodziłam na siłownię to dziewczyny wybierały bieżnię, czy orbitrek, a ja dźwigałam sztangi. Pytałaś jednak o spawanie. Tak naprawdę wyszło to bardzo spontanicznie. Dotąd pracowałam głównie w handlu, ale zdarzyło się tak, że zostałam sama z dwójką dorastających dzieci. Zarobki w handlu nie były wystarczające, a chciałam utrzymać dotychczasowy poziom życia. Mam taką zwariowaną koleżankę Gosię, która już spawała i zachęciła mnie, abym spróbowała swoich sił. Zatrudniono mnie w firmie, w której pracowała i w ten sposób zaczęła się moja przygoda ze spawaniem. Ona co prawda nie pracuje już w zawodzie, a mnie dalej sprawia to dużą frajdę. Może zabrzmi to dziwnie, ale fajnie jest patrzeć jak stal się topi. Myślę o tym w ten sposób, że robię coś, co zostanie po mnie na bardzo długi czas, mimo tego, że nie będzie tam mojego imienia i nazwiska. Nie będę ukrywać, że zarobki na tym stanowisku w porównaniu do pracy w handlu są naprawdę zdecydowanie wyższe. Moja decyzja była bardzo spontaniczna, ale praca spawaczki sprawia mi wiele satysfakcji. Myślę, że można powiedzieć, że to ten zawód odnalazł mnie, a nie ja zawód.

To ciekawe, że sam proces spawania i bycie w nim sprawia ci tyle radości.

Tak, to jest coś, co daje dużo frajdy. Chociaż tutaj, w Eagle te spawy nie są może tak „spektakularne”, bo są dość krótkie, ale fajnie kiedy coś tworzę i od razu widzę efekt swojej pracy.

Co było dla Ciebie największym wyzwaniem przygotowując się do nowego zawodu?

Myślę, że na początku sam fakt, że jest to praca fizycznie dość ciężka. Pracując w poprzednim zakładzie, zrezygnowałam chociażby z aktywności fizycznej. Teraz jednak pracując w Eagle odkrywam ten zawód na nowo. Fizycznej pracy jest dużo mniej. Mój pracodawca ceni sobie jakość, więc muszę odpowiednio przemyśleć jak wykonać daną rzecz, aby była jak najlepsza. Opieram się na rysunku technicznym. Wszystkie wymiary muszą się zgadzać. Właśnie rysunek techniczny był dla mnie sporym wyzwaniem, bo ostatnią styczność miałam z nim wiele lat temu, w pierwszej klasie technikum. Chyba dopiero niedawno poczułam się w tym pewnie.

Wspomniałaś o fizycznym aspekcie tej pracy.

Tak, oczywiście. Spawanie to fizyczna praca, jednak spawanie tutaj, w Eagle jest zupełnie inne. Naprawdę nie jest ciężkie fizycznie. Ja po pracy przychodzę do domu z uśmiechem, a nie przemęczona. Robię obiad, wychodzę z dziećmi na spacer, robię zakupy. Mam czas wolny dla siebie i energię, aby przyjemnie go spędzić. Praca nie ma przecież pozwalać na egzystowanie, a na życie. Ja w swoim imieniu chciałabym bardzo zaprosić kobiety do naszego zespołu! Fajnie byłoby mieć w pracy więcej kobiet.

Wspomniałaś, że praca spawaczki tutaj w Eagle łączy ze sobą dwa aspekty, fizyczny i umysłowy – wymaga skupienia, umiejętności czytania rysunku technicznego. Jak do tego podchodzisz?

Myślę, że każda praca, która daje możliwość rozwoju na jakimkolwiek poziomie, buduje nas jako człowieka. Jest to bardzo motywujące. Nie wyobrażam sobie pracy, w której zupełnie nie muszę myśleć i działam jak automat. Tutaj mogę wykorzystać swoją kreatywność, ale też poprawić chociażby swoją matematykę. Ta praca to nie tylko przyłożenie drutu do metalu, połączenie z gazem i po prostu spawanie. Musimy myśleć co robimy, aby nie popsuć danego elementu. Wiemy przecież jak droga jest stal w dzisiejszych czasach.

Znajdujemy się co prawda na nowo powstałej, pięknej hali, jednak to wciąż przemysłowe i raczej męskie środowisko. Jak odnajdujesz się w tym świecie?

Odpowiadając na Twoje pytanie pozwolę sobie zacząć od hali, która bardzo mnie zaskoczyła. Jest to bardzo czyste i nowoczesne miejsce z doprowadzonymi rekuperacjami. To bardzo ważne dla spawaczy, ponieważ dzięki temu zanieczyszczone powietrze jest wymieniane na świeże. Co do tego jak się odnajduję w tym świecie. Dla mnie to normalne, naturalne środowisko. Jasne, jestem jeszcze troszkę onieśmielona, bo z natury jestem raczej nieśmiała i działam, w swojej bezpiecznej przestrzeni, ale i tak czuję się już bardzo swobodnie.

Pracujecie w systemie zmianowym?Tak, pierwsza zmiana trwa od 6 do 14, a druga zmiana od 14 do 22. Fakt, trzeba wcześnie wstać, ale za to kończąc pracę o 14, mogę bez problemu załatwić sprawy urzędowe. Chociaż nawet te drugie zmiany, dla większości pewnie mniej atrakcyjne niosą ze sobą wiele możliwości. Przykładowo w ciągu dnia, kiedy jest mniej ludzi w mieście, można podjechać na zakupy. Uważam oczywiście wtedy na to, aby nie przyjechać do pracy zmęczona, więc raczej ciężkie treningi siłowe odpadają (śmiech).

Jak oceniasz warunki pracy w Eagle? Wiem, że poszukujecie wciąż nowych osób do zespołu. Poleciłabyś innym, aby zaaplikowali na stanowisko spawaczki/spawacza?

Tak, jak wspomniałam wcześniej pracujemy na nowoczesnej hali, wyposażonej w rekuperację, odpylacze. Naprawdę mam poczucie, że dba się tutaj o bezpieczeństwo i zdrowie pracownika. Mamy nowe sprzęty, stoły. To z czym tu się spotkałam, to fakt, że spawalnię sprząta się codziennie, dzięki czemu wygląda jakby cały czas była nowa. Dostajemy nowy sprzęt, nieużywany. Oczywiście standardowo otrzymujemy przyłbice, maski. Uwierz mi, że ja wchodzę do pracy czysta i wychodzę prawie nie ubrudzona. To dużo mówi o warunkach, w których pracujemy. Bez dwóch zdań poleciłabym tę pracę. Zachęcam też kobiety. Co roku firma organizuje wszystkim Paniom wyjazd z okazji Dnia Kobiet. W tym roku damska część zespołu spędziła weekend w jednym z najlepszych hoteli w Sopocie. Mamy dofinansowanie do karty multisport, ubezpieczenie grupowe, bezpłatne lekcje języka angielskiego. Firma w nas inwestuje, myślę, że też dzięki temu ludzie chętnie i z większą przyjemnością przychodzą do pracy. Z resztą widać to po tym chociażby jak pracownicy, którzy są tutaj już kilka lat, wypowiadają się na temat firmy, co mówią, a proszę mi wierzyć mówią bardzo dobrze i to chyba jest najlepsza rekomendacja.

Czy to prawda, że chcielibyście w zespole mieć więcej kobiet?

Tak. Wiem, że do naszego zespołu poszukiwane są kobiety, jak najbardziej. Wiesz, to, że ja łamię pewien stereotyp w tej firmie to jedno, ale sądzę, że feminizacja stanowisk pracy to dziś już coś normalnego. Mamy kobiety, które jeżdżą na ciężarówkach. Ostatnio widziałam reklamę kursu na lakiernika samochodowego, gdzie szkoliła się dziewczyna. Kobiety wstępują do armii. Coraz więcej z nas zajmuje stanowiska dyrektorskie, czy zasiada w Zarządach firm. Z resztą przykładów nie trzeba szukać daleko. W Eagle, członkinią Zarządu jest kobieta.

Jak myślisz z czego to może wynikać, że firmy coraz częściej i chętniej zatrudniają kobiety na te stereotypowo męskie stanowiska?

Wydaje mi się, że wynika to z tego, że większość z nas jest mamami i z reguły to my prowadzimy domy, więc siłą rzeczy organizację i logistykę mamy opanowaną do perfekcji. Na pewno jesteśmy sumienne, zaangażowane i dokładne, a w pracy spawaczki precyzja ma ogromne znaczenie. Raz miałam taką sytuację, że podszedł do mnie Szef Produkcji i mówi: Pierwszy raz widzę, żeby ktoś do tego detalu używał kątownika. Byłam zaskoczona, bo dla mnie to są oczywiste rzeczy. W ogóle myślę, że rynek pracy otwiera się na kobiety z uwagi na to chociażby, że mężczyzn po prostu zaczyna brakować w zawodach takich jak spawacz. Według mnie kobiety coraz częściej będą zajmować takie stanowiska. Dla wielu jest to szansa na wskoczenie na zupełnie nowy poziom zarobków, tak było w moim przypadku. Trzeba dać sobie szansę i chcieć o siebie zawalczyć, a często nie mamy odwagi, żeby wyjść ze swojej strefy komfortu, choć przecież zawsze jest dobry czas na zmiany. Nie bójmy się ich!

Bierzecie pod uwagę również osoby bez uprawnień i doświadczenia oferując pełen pakiet szkoleń i pomoc w zdobyciu kwalifikacji. Co doradziłabyś osobom, które zastanawiają się nad rozpoczęciem swojej przygody ze spawaniem?

To, że firma oferuje takie możliwości w praktyce oznacza, że daje szanse na zmiany. Rzadko można spotkać się z takim podejściem. Ja też zaczynając swoją przygodę ze spawaniem uczyłam się od zera. Byłam kompletnie zielona. Dziś potrafię troszkę więcej, ale uczymy się przecież całe życie. Ja ze swojej perspektywy, każdemu kto nie czuje się dobrze w swoim zawodzie, czy w swojej pracy, powiedziałabym aby nie bali się dokonywania wyborów i znaleźli w sobie troszkę odwagi i chęci, a zobaczą, że można zmienić swoje życie na lepsze.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

123123

10 2

Spawacz - nie spawaczka 18:28, 23.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mig/Mag Mig/Mag

14 5

Kobieta spawacz to nieporozumienie. Pracodawca musi takowej zapewnić oddzielną szatnie, bo przecież nie może się przebierać z kolegami z pracy - nawet jakby chcieli ?. Pod względem BHP - kobieta ma określoną (mniejszą niż mężczyzna) liczbę kilogramów, którą może podnieść /przenieść - co jest istotne w branży produkcyjnej. ''Kobieca dokładność'' to mit, człowiek jak jest dokładny to nie ważne jakiej jest płci. Do tego czy taka pani spawacz jest świadoma szkodliwego działania procesów spawalniczych ? 19:24, 23.05.2022

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

CzytelnikCzytelnik

5 6

Nieporozumienie to ten sposób myślenia. Sądzę, że pracodawca przygotował odpowiednie warunki dla tej kobiety. Skoro chcę w ten sposób zarabiać, to z całą pewnością jest świadoma wszystkiego o z tym się wiąże. Pozytywnie pozdrawiam 20:11, 23.05.2022


Jarosław Zębywstaw Jarosław Zębywstaw

0 1

*%#)!& 22:03, 23.05.2022


Odp do Mig/MagOdp do Mig/Mag

0 2

Może i ta kobieta ma mniejszą niż ty liczbę kilogramów, ale uważaj bo ona 20 lat trenowała boks, karate, chodziła na siłownię i dźwigała sztangi, więc w takim razie z łatwością napukałaby ci po ryju szyderco. 06:49, 27.05.2022


Angelika Angelika

0 0

Z kad możesz to wiedzieć że kobieta spawacz to nieporozumienie? Jak widać kobiety spawacza nie widziałeś. Wiadomo że do ciężkich konstrukcji używa się suwnicy lub innych pomocy enz. Chodź przyznam że rzeczywiście zdarza się cos ciężkiego co sprawia większą trudnośc niż mężczyzna. Od 3 lat jestem spawaczem monterem w przetwórstwie spożywczym. Każdy w zawodzie powinien mieć świadomość o szkodliwości. 23:14, 29.12.2022


LolLol

7 5

"Raz miałam taką sytuację, że podszedł do mnie Szef Produkcji i mówi: Pierwszy raz widzę, żeby ktoś do tego detalu używał kątownika. Byłam zaskoczona(...) "

Kobieto, on sugerowal, ze nikt nie używa katownika do tak prostej czynności. Pewnie dany element zawsze przychodzi z kątem prostym a tu katownik... ? 20:10, 23.05.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

CNCCNC

5 1

Widzę specjalista od kątów prostych ? 20:22, 23.05.2022


123446123446

2 2

Co to jest katownik? ? 21:03, 23.05.2022


TyTy

10 1

artykuł napisany i zasponsorowany przez Eagle. Pani powiedziała być może 2 zdania ale ktoś rozciągnął to do wywiadu rzeki. Kobieta spawacz - żadna nowość, więc czym się tak podniecacie? 17:11, 24.05.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

korzeń&chowankorzeń&chowan

4 1

Pewnie masz rację ;) 19:30, 24.05.2022


KomornikKomornik

6 1

Firma DOTACJA ... a taki dobry klient był . gołodupiec .....pozdrowienia od komornika 07:29, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

6 0

Zgodnie z polskim prawem treści sponsorowane trzeba oznaczać. Czy Państwo świadomie omijacie prawo czy tylko ja mam takie poczucie? 13:24, 31.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%