To słowo pojawiało się najczęściej jako określenie tegorocznego Jarmarku Stefana Batorego. Imprezę ratowało wyłącznie zaangażowanie pracowników Wałeckiego Centrum Kultury, którzy dwoili się i troili, żeby umilić gościom sobotnie popołudnie.
Tradycyjnie impreza rozpoczęła się od korowodu, który przemaszerował (tym razem dłuższą trasą) z placu Wolności przed WCK. Oprócz przedstawicieli władz miasta, firm, instytucji szkół, kupców oraz delegatów z miast partnerskich, ?cywilni? mieszkańcy w przemarszu nie mieli ochoty uczestniczyć.
Na placu przed WCK wyrosła wioska rycerska oraz nieliczne stoiska handlowe i gastronomiczne. Instruktorki w jednakowych strojach i z uśmiechami na twarzach malowały dziecięce buzie i plotły wianki z najmłodszymi. Oprócz tego konkursy i niespodzianki dla dzieci i dorosłych przygotowała firma ?Asta-Net?. Najbardziej obleganą atrakcją dla najmłodszych była trampolina, a dla dorosłych stoisko z piwem.
W części artystycznej wystąpiły m.in. zespół taneczny ?Skandi?, ?Retro gitary?, ?Justyna i Piotr?, festyn zakończyła zabawa nocna z zespołem ?Aplauz?.
- Sądzę, że impreza, choć skromna i organizowana przy budżecie zaledwie ok. 10 tysięcy złotych, była udana. Świadczy o tym liczba gości, którzy nas odwiedzili i pozytywne komentarze z ich strony - mówi dyrektor WCK Małgorzata Laskowska-Iwanowicz. - Ludzie dobrze się bawili, nie było żadnych przykrych incydentów, a wszystko miało taki festynowy, jarmarczny klimat.
Dyrektor WCK zwraca uwagę, że jarmark już od dawna nie jest sztandarową miejską imprezą, stało się nią ?Lato z radiem?. Oprócz tego WCK organizuje lub współorganizuje kilka innych letnich festynów, a także ?Kino na trawie?. Według niej, jarmark należy traktować jako jedną z wielu miejskich imprez.
Nikt, kto w tym roku odwiedził plac przed WCK nie spodziewał się fajerwerków, ale też nie dało się nie słyszeć z rozrzewnieniem wspominanych imprez sprzed lat, kiedy wśród licznych stoisk nie dało się przejść, a do Wałcza zjeżdżały dobre zespoły muzyczne i goście z okolic?
Tegorocznemu Jarmarkowi Stefana Batorego towarzyszyło podpisanie umowy między Wałczem a francuskim miastem Bailleul.
zb
27 4
[*] Jarmark. - Wałcz to ogromne wyzwanie. W wyborach nie walczyłam o ster miasta, ja walczyłam o okręt. Dla mnie najważniejsze jest porozumienie i rozwój Naszego Miasta. Rozwój i porozumienie z każdym, kto tego chce, bez względu na przynależność polityczną, wyznanie czy światopogląd. Zapraszam wszystkich do współpracy - napisała Bogusława Towalewska na swojej stronie internetowej. OKRĘT TONIE BOGUŚKA, MOŻESZ ZEJŚĆ Z POKŁADU
26 3
Bogna odejdz-wstydu oszczędż
9 12
:-x tonie i miasto i starostwo wiec trzeba szuac alternatywy Matela? gorzej byc nie moze wiec dam mu szanse bym pani burmistrz i nauczyciela wuefku z hamem pieskiem nie musial ogladac
13 2
Jeszcze kilka lat temu, na Jarmark Stefana Batorego chodziliśmy całą paczką i bardzo chętnie się tam bawiliśmy, liczne atrakcje, stoiska .. a teraz? Byłem tam 5 minut po których odrazu udałem się do domu... zero jakiego kolwiek zainteresowania ze strony organizatorów. Przykro mi to powiedzieć, ale tego roczny jarmark przyniósł wstyd naszemu miastu.
16 3
[quote name="Łukasz"]Jeszcze kilka lat temu, na Jarmark Stefana Batorego chodziliśmy całą paczką i bardzo chętnie się tam bawiliśmy, liczne atrakcje, stoiska .. a teraz? Byłem tam 5 minut po których odrazu udałem się do domu... zero jakiego kolwiek zainteresowania ze strony organizatorów. Przykro mi to powiedzieć, ale tego roczny jarmark przyniósł wstyd naszemu miastu.[/quote].
czemu się dziwić : jaki pan taki kram
11 4
Tegoroczny JSB to śmiech na sali...też byłem chyba 4 minuty, scena 2 osobowa stoisk praktycznie nie było...a wiem dlaczego bo Pan nauczyciel na 20 zł nadzwinił sie....dobrze ze we wrześniu skończy sie okradanie Nas Polaków.
11 6
[quote name="h"]:-x tonie i miasto i starostwo wiec trzeba szuac alternatywy Matela? gorzej byc nie moze wiec dam mu szanse bym pani burmistrz i nauczyciela wuefku z hamem pieskiem nie musial ogladac[/quote]
Jakos już od 4lat nie widać żeby starostwo zatonęło tylko takim jak ty marzy się ten scenariusz, a jeśli chodzi o Matele to chyba nawet on byłby lepszy od pani burmistrz
12 7
trzeba bylo glosowac na mlodego pana Marka Matele a nie teraz znow narzekania :) tak wybraliscie to juz skonczcie gadac glupoty :) polowa mlodych mowila ze czas na mlodych to nie wybraliscie pania Bogusie ktora kase bierze dla siebie i znajomych potem gada ze miasto pieniedzy nie ma :) ale gdyby zrezygnowala z tej pensji co dostaje na np o polowe to i pieniedze by byly ale po co lepiej jeszcze przez 4 lata ludzi robic w konia :) CZAS NA MLODYCH LUDZIE A NIE
4 0
To miasto umiera. Czy władze tego nie widzą? Jakiś beznadziejny Jarmark Batorego na który nikt nie przychodzi bo... nic tam ciekawego nie ma.
ludzie, wszędzie dookoła imprezy... Człopa, Mirosławiec, Tuczno, Czarnków, Chodzież... A u nas nawet latarnie na noc wyłączają żeby oszczędności było więcej.. Ale na Boga! Co nas mieszkańców czy turystów obchodzi jakie i ile miasto ma zadłużenie. My chcemy żeby tu się coś działo... Koncerty, plenery.. żeby było gdzie pójść i pojechać... A w Wałczu nie ma NIC. cdn...
3 0
Nawet porządnej plaży nie ma chociaż pogoda za oknem jaka jest każdy widzi... Tydzień temu spotkałem nad jeziorem grupę Niemców którzy chcieli popływać kajakami po jeziorze... No nie dało się bo wypożyczalnia "przestarzałego" sprzętu wodnego na MoSirze działa dopiero od 1 lipca, a piękną pogodę mamy już długo długo... cdn
3 0
Gdzie się podziały szlaki turystyczne... Wałecka pętla kajakowa którą się tak szczycił p. Gniot..
Zarośnięta że ciężko stwierdzić czy to rzeka czy jakieś bagno... Gdzie w Wałczu można kupić jakieś przewodniki po mieście...? W Muzeum nie czynnym po południami? W Urzędzie miasta do którego nikt nie trafi bo nie wie do kogo pójść?
cdn
5 0
Ludzie... Otwórzcie oczy... Dlaczego w tym mieście odbiera się głos ludziom którzy chcą coś zrobić dla mieszkańców i regionu? Co się dzieje z półwyspem w Strącznie? Ludzi masa, a nawet porządnego dojazdu miasto nie zrobi, nie zetnie trawy, pomostu nie zrobi na dzikiej plaży... a Turyście zjeżdżają się w to miejsce masowo...
Można by książkę o naszym mieście napisać i byłby to hit szkoda tylko że nie była by to promocja na jaką to miasto zasługiwać powinno mając tak ogromny potencjał w postaci jezior, lasów itd...