Obchody 70-lecia Klubu Sportowego Orzeł były okazją do spotkania się byłych piłkarzy i działaczy oraz do przypomnienia największych sukcesów wałeckiego klubu. Chociaż obecnie piłkarzom Orła nie wiedzie się najlepiej, wszyscy goście życzyli zawodnikom powrotu jeżeli nie do III ligi, to przynajmniej do wyższej niż obecnie klasy rozgrywkowej.
Trudu organizacji uczczenia 70-lecia istnienia piłki nożnej w Wałczu podjął się obecny zarząd klubu wraz z jego prezesem Dariuszem Baranem. 18 czerwca na placu Wolności spotkali się byli piłkarze oraz działacze Orła. Przybył również poseł na Sejm RP Paweł Suski, starosta wałecki Bogdan Wankiewicz oraz burmistrz Wałcza Bogusława Towalewska. Piłkarskie władze reprezentował prezes KOZPN Grzegorz Maciejasz. Goście gratulowali sukcesów i życzyli ich powtórzenia, wręczyli ozdobne grawertony, a burmistrz Wałcza przekazała talon o wartości 8200 złotych na kupno nowych bramek i siatek. Klub otrzymał również srebrną odznakę ZZPN.
Wśród byłych zawodników nie zabrakło weteranów, z najstarszymi graczami: 78-letnim Zdzisławem Halickim i młodszym od niego o 7 lat Zenonem Ogrodnikiem na czele. Można było zauważyć członków zespołu z późnych lat 80., tego który święcił triumfy w III lidze. Nie zabrakło również zawodników z młodszego pokolenia. Z byłych prezesów stawił się Lesław Ryźlak i Mieczysław Lenart, a byłych trenerów reprezentowali Adam Paleń, Jerzy Goszczyński i Jan Koziej. Ten ostatni przyniósł zdjęcie zespołu Orła z 1967 roku, na którym można było rozpoznać kilku obecnych, choć znacznie młodszych mężczyzn. Znakomitą szczupłą sylwetkę do dziś zachował wtedy 15 letni - obecnie znany piłkarski arbiter - Zbigniew Marynka. Wspomnieniom nie było końca.
- Kiedyś na piłce znał się tylko trener i wszyscy go słuchali - mówił A. Paleń. - Dziś wszyscy są ekspertami. Pamiętam, że najważniejsza dla zawodników była sama gra, a wszystko inne stało na dalszym miejscu.
- Dawniej znaczną pomoc oferowały klubowi wałeckie zakłady pracy - wspominał Eugeniusz Michorek. - Zawsze można było liczyć na ich wsparcie. A jak dyrektor nie chciał mnie zwolnić na mecz, otrzymywał telefoniczne polecenie z Komitetu Powiatowego PZPR i mogłem jechać.
Długo rozmawiano o największym sukcesie Orła, czyli występach na boiskach III ligi. Wspominano poszczególne spotkania, pamiętano najdrobniejsze szczegóły ważnych akcji, a wspomniano również o wizytach słynnego ?Fryzjera?. Ten bohater największej afery korupcyjnej w polskiej piłce przyjeżdżał do Wałcza kilkakrotnie i podobno ustalał wyniki spotkań.
- Pamiętam jak w 1986 lub 87 roku ?Fryzjer? przyjechał przed naszym meczem w III lidze z Amicą Wronki - wspominał jeden z byłych piłkarzy. - Amica wygrywała wtedy praktycznie wszystkie mecze, a teraz wiem dlaczego tak się działo. Krążyły plotki o różnych sumach. W Wałczu goście oczywiście również wygrali.
Po uroczystym obiedzie wszyscy udali się na stadion, gdzie ostatni mecz w kończącym się sezonie 5. ligi rozgrywał wałecki Orzeł. Na stadionie władze klubu wręczyły wszystkim drobne upominki, a zwieńczeniem obchodów było zwycięstwo piłkarzy 2:0 nad Gryfem Polanów, które pozwoliło wałczanom na utrzymanie się na tym poziomie rozgrywek.
Jeszcze długo po meczu niektórzy nadal wspominali dawne lata, a część w niewielkich grupkach przeniosła się do wałeckich lokali.
piotr
5 19
Orzeł Wałcz nic nie znacąca drużyna tak samo jak miasto z którego jest.
14 2
Czego oczekujesz od niespełna 30 tysięcznego miasta, że będzie filharmonia i McDonald? Jak na miasto tej wielkości to jest tu całkiem nieźle. Kto chce pracować ten robotę znajdzie, okolica całkiem ładna, do McDonalda 27 km, do filharmonii 120 km, pogoda ostatnio dopisuje, gwiazdorów sportu mamy, gwiazdy polityki też są.
3 10
No właśnie brakuje w Wałczu McDonalda, to że jest w Pile to mnie nie obchodzi. Ma być tu na miejscu w Wałczu.
9 0
- Pamiętam jak w 1986 lub 87 roku ?Fryzjer? przyjechał przed naszym meczem w III lidze z Amicą Wronki - wspominał jeden z byłych piłkarzy.
Coś słabą pamięć ma ten piłkarz, z Amicą graliśmy w latach 90 (sezon 93/94?) oba mecze wysoko przegrywając.
0 7
Ale wy jednak jesteście zacofani ludzie.... W USA na takim zad*upiu i wyp*iździjewie jak Wałcz był by jeszcze Burger King, Wendy`s, KFC itp. A wy się cieszycie, że w Wałczu nie ma McDonalda i trzeba do Piły jeździć 30km dalej!? buahahaha :D
4 2
[quote name="Kolejowy Smerf"]Ale wy jednak jesteście zacofani ludzie.... W USA na takim zad*upiu i wyp*iździjewie jak Wałcz był by jeszcze Burger King, Wendy`s, KFC itp. A wy się cieszycie, że w Wałczu nie ma McDonalda i trzeba do Piły jeździć 30km dalej!? buahahaha :D[/quote]
Wyznacznikiem czego jest śmieciowe żarcie, o którym piszesz?
0 4
[quote name="Maras"][quote name="Kolejowy Smerf"]Ale wy jednak jesteście zacofani ludzie.... W USA na takim zad*upiu i wyp*iździjewie jak Wałcz był by jeszcze Burger King, Wendy`s, KFC itp. A wy się cieszycie, że w Wałczu nie ma McDonalda i trzeba do Piły jeździć 30km dalej!? buahahaha :D[/quote]
Wyznacznikiem czego jest śmieciowe żarcie, o którym piszesz?[/quote]
Normalnego i cywilizowanego życia na poziomie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu extrawalcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz