Justyna Franieczek, polska paralekkoatletka, Mistrzyni Świata i Europy, a prywatnie mieszkanka związana z powiatem pilskim i klubem Start Skrzatusz, po raz kolejny mierzy się z dramatycznymi problemami zdrowotnymi. Po wygranej walce z nowotworem i powrocie do sportu po ciężkim wypadku, teraz potrzebuje naszej pomocy w sfinansowaniu kosztownej rehabilitacji po operacji biodra. Walczy o Igrzyska w Los Angeles w 2028 roku.
Justyna Franieczek to nazwisko, które powinno być symbolem niezłomności i walki z losem. Mimo niepełnosprawności (kategoria T20), jako juniorka odnosiła sukcesy rywalizując z pełnosprawnymi sportowcami. Historia, która mogłaby być scenariuszem filmu. Kariera i życie sportsmenki były wielokrotnie przerywane przez prawdziwe życiowe dramaty:
Nowotwór: W wieku 19 lat zdiagnozowano u niej nowotwór, który zmusił ją do rezygnacji ze sportu, ale walkę z chorobą ostatecznie wygrała. Tragiczny wypadek: W 2011 roku uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, w którym doznała blisko 30% uszczerbku na zdrowiu (m.in. uszkodzenie biodra) i straciła ciążę. Lekarze nie dawali jej szans na powrót do wyczynowego sportu. Dzięki tytanicznej pracy, determinacji i 8 latach rehabilitacji, Justyna wróciła do biegania. Upragnionym zwieńczeniem była kwalifikacja i 5. miejsce w finale biegu na 400 m podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio (2021). Zdobyła też tytuł Mistrzyni Świata (2021) i wielokrotnie reprezentowała Polskę na podium, m.in. na zawodach Diamentowej Ligi.
Niestety, konsekwencje wypadku z 2011 roku powróciły. Niedawno sportsmenka obudziła się z tak silnym bólem, że nie była w stanie normalnie funkcjonować. Diagnostyka wykazała poważne uszkodzenie biodra i konieczna była pilna operacja.
Aby uratować dalszą karierę i móc wystartować jeszcze w sezonie 2025 (w tym w prestiżowej Diamentowej Lidze), Justyna zdecydowała się na prywatny zabieg, ponieważ oczekiwanie na operację w ramach NFZ (nawet w trybie pilnym) potrwałoby ponad rok. Koszt leczenia, operacji i przede wszystkim specjalistycznej rehabilitacji wyczynowej to kwoty przekraczające możliwości finansowe zawodniczki. Choć Justyna Franieczek to mistrzyni świata, przez lata samodzielnie finansowała ok. 70% kosztów przygotowań, a jej aktualne stypendium (nawet to podwyższone do 2000-2720 zł brutto) nie pokrywa miesięcznych kosztów powrotu do formy szacowanych na poziomie 10-12 tys. zł.
Aby spłacić długi zaciągnięte na leczenie i zebrać środki na dalszą rehabilitację, Justyna musiała nawet wystawić na sprzedaż część rodzinnego majątku (działkę) za zaniżoną cenę w pobliskim Skrzatuszu
Wesprzyj Justynę w drodze do Los Angeles!
Justyna Franieczek nie poddaje się i ma jeden cel: Igrzyska Paraolimpijskie Los Angeles 2028. Aby to marzenie się spełniło, musi szybko i skutecznie przejść rehabilitację.
Zbiórka na powrót Justyny do sportu trwa na portalu Zrzutka.pl.
Zrzutka: Na pomoc, rehabilitację i występy w Reprezentacji Polski | Justyna Franieczek
Do tej pory dzięki wsparciu wielu życzliwych osób udało się zebrać znaczną część potrzebnej kwoty, jednak cel jest wysoki i ciągle rośnie w związku z koniecznością długotrwałej terapii.
Pomóżmy Justynie – symbolowi wytrwałości – ponownie reprezentować Polskę na najwyższym poziomie!
fot. z portalu Zrzutka
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu extrawalcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz