Głównym punktem pleneru rzeźbiarskiego, który odbył się w gospodarstwie agroturystycznym ?Siedem Ogrodów? w Łowiczu Wałeckim był konkurs rzeźbienia piłą spalinową na czas. Konkurencja była niezwykle widowiskowa i tylko szkoda, że przyglądało się jej niewielu widzów.

W trwającym od 18 kwietnia międzynarodowym plenerze rzeźbiarskim wzięło udział 6 artystów, którzy w tym czasie stworzyli prawie 30 rzeźb.

- Spotkaliśmy się z kolegami nie tylko z Polski, lecz również z Litwy i przez kilka dni tworzyliśmy rzeźby piłami spalinowymi - opowiada organizator pleneru, mieszkaniec Mirosławca, Krzysztof Wiza. - Początkowo miało to być spotkanie towarzyskie, które przerodziło się w duży plener. Pani Grażyna Kugiel udostępniła nam swój teren i zapewniła materiał. Było nam miło gościć w ?Siedmiu Ogrodach?, za co jesteśmy wdzięczni. 

Kulminacją był konkurs, który odbył się 23 kwietnia. Czterech artystów przez godzinę pracowało, a dzieła jakie stworzyli musiały po tym czasie nadawać się, bez dodatkowych zabiegów, do postawienia w ogrodzie.

Kilkanaście osób przyglądało się pracującym artystom, a hałas, jaki temu towarzyszył zupełnie nie przeszkadzał. Obserwowano wnikliwie i próbowano po pierwszych cięciach odgadnąć co powstanie. Po godzinie okazało się, że z kloców drewna  wyłoniła się głowa niedźwiedzia, stojąca czapla, postać sowy oraz coś, co każdy mógł interpretować inaczej.

Prace oceniała publiczność, a wygrywał artysta, którego dzieło na licytacji osiągnęło najwyższą cenę.

piotr