Nie prowokuj psa swoim zachowaniem podczas snu.
Organizm psa potrzebuje niezbędnej ilości snu, koniecznego do regeneracji sił oraz prawidłowego funkcjonowania. Pies nie śpi z lenistwa czy dla wygody, lecz robi to w takim momencie, gdy tego faktycznie potrzebuje. Należy przypomnieć, iż jest on drapieżnikiem, dlatego w czasie snu jego zmysły znajdują się w stanie ciągłego czuwania, by nie został zaskoczony. Spotykając obcego, śpiącego psa nie zbliżaj się do niego, a tym bardziej nie rób tego gwałtownie. Nie prowokuj go własnym zachowaniem, przerywającym sen, ponieważ zaskoczony poczuje się zagrożony i może w odruchu obronnym niespodziewanie zaatakować. Jeżeli znajdziesz się w takiej sytuacji nie wykonuj gwałtownych ruchów, nie używaj hałasujących przedmiotów(np. rozpinanie parasolki), nie odzywaj się, a tym bardziej nie krzycz, lecz przejdź spokojnie i nie dotykaj psa, wówczas nie sprowokujesz w nim agresji.
Właściwie odczytuj mimikę i gesty psa, okazującymi jego dominację
Z praktycznego punktu widzenia nie jest to proste, albowiem właściwe odczytanie dominacyjnych zachowań psa wiąże się ściśle ze znajomością tematu. Nawet najlepsi fachowcy mają z tym trudności, ponieważ istnieje wiele zachowań pośrednich, których nawet od razu nie rozpoznaje wiele psów. Pies o skłonnościach dominacyjnych(przywódczych będzie zawsze groźny, gdy w jego mniemaniu doszło do podważenia autorytetu przywódczego przez innego psa bądź człowieka. Pies jest zwierzęciem o wybitnie rozwiniętym instynkcie społecznym, dlatego z łatwością akceptuje rodzinę ludzką, uznając ją za własną sforę(stado). Będzie w niej szukał swojego miejsca zgodnie z panującą hierarchią, co w następstwie spowoduje, że podporządkuje się przewodnikowi(najważniejszej osobie w rodzinie) lub sam zechce panować nad „stadem”. Obcując z psem na co dzień, poznasz jego zachowanie i będziesz wiedział, czy uznał cię za równorzędnego partnera, czy też wyznaczył ci miejsce poniżej własnej pozycji. Najodpowiedniejszy jest taki układ, w którym pies wybrał przywódcę, a pozostałe osoby potraktuje partnersko. Jeżeli stanie się inaczej, wówczas ten niekorzystny układ należy zmienić poprzez odpowiednie wychowanie i szkolenie. Najbardziej charakterystyczne cechy dominanta rozpoznasz dość łatwo(ostrzegawcze warknięcia, pokazywanie kłów, usztywniony ogon, przygotowane do skoku kończyny, najeżona sierść), wówczas musisz wycofać się, by nie sprowokować ataku. Nie próbuj w takiej sytuacji wchodzić na jego miejsce, nie spędzaj go z fotela czy kanapy, nie zabieraj jedzenia lub przedmiotu. Jeżeli spotkasz się z takim zachowaniem psa, nie ignoruj tego, lecz natychmiast oddal się. Musisz też o tym fakcie powiadomić rodziców, którzy zostaną zmuszeni do wytłumienia instynktu przywódczego u czworonoga. Pamiętaj, że pies ze skłonnością do dominacji zawsze podejmie walkę, gdy uzna, że pozycja jego została zagrożona.
Zanim podejdziesz do obcego psa, spytaj o pozwolenie jego właściciela
Każdy nabywa psa nie po to, by udostępniać go innym, ale chce go mieć przede wszystkim tylko dla siebie. I nie ma w tym niczego zdrożnego, czy nienormalnego, pies bowiem powinien mieć jednego właściciela i własne „stado”, wówczas będzie czuł się dobrze. Oczywiście, że nie ma przeszkód, byś interesował się innymi psami, ale na bezpośrednie kontakty, musisz mieć zgodę ich opiekunów. Jeśli masz własnego czworonoga, możesz z nim wychodzić na spacery w miejsca, gdzie przebywają inne psy, by mogły razem biegać i się bawić. Takie kontakty są jak najbardziej wskazane, zwłaszcza w okresie psychicznego rozwoju wychowanka, nauczy się on bowiem zachowań, właściwych własnemu gatunkowi. Jeśli nie masz psa, a lubisz te zwierzęta, wówczas nie masz innego wyjścia, jak zainteresować się obcymi psami, ale tylko wtedy, kiedy otrzymasz stosowne zezwolenie. Widząc obcego czworonoga w towarzystwie jego właściciela i chciałbyś się z nim pobawić, a może i zaprzyjaźnić, musisz podejść i porozmawiać z jego opiekunem, który powie ci, czy możesz to zrobić. Niejednokrotnie sama zgoda posiadacza psa tu nie wystarczy, są bowiem takie osobniki, które nie chcą zbliżać się do obcych ludzi i nie mają ochoty na zabawy w innym towarzystwie, niż wychowawcy. Jeśli postąpisz wbrew tym zasadom, narazisz się na krytykę, a nawet gniew właściciela psa, a nawet na pogryzienie. Natomiast przy spotkaniu biegającego luzem psa, najpierw dowiedz się kto jest jego opiekunem, potem przedstaw mu swoją prośbę. Jeśli uzyskasz satysfakcjonującą odpowiedź, wówczas możesz bawić się ze spotkanym czworonogiem, na ile tylko oboje będziecie mieli ochotę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz