Nowa Lewica - starzy członkowie
O strukturach nowej partii w powiecie, błędach rządzących Wałczem i powiatem z przewodniczącym powiatowych struktur Nowej Lewicy Januszem Różańskim rozmawia Piotr Szypura.
Jak powstała Nowa Lewica?
- Po przegranych przez SLD wyborach w 2015 roku, kiedy to partie lewicowe były rozdrobnione, a przed elekcją cztery lata później liderzy Wiosny Robert Biedroń, Razem Adrian Zandberg i SLD Włodzimierz Czarzasty ustalili, że te partie idą wspólnie do wyborów. Okazało się to sukcesem, ponieważ w obecnym Sejmie zasiada 49 posłów lewicy. Kilka lat - głównie z powodu pandemii - trwały starania o zarejestrowanie nowej partii. Wreszcie partia została zarejestrowana pod nazwą Nowa Lewica, a znalazły się w niej dwie frakcje. SLD i Wiosna. Natomiast Razem nie wstąpiło do Nowej Lewicy. W październiku ubiegłego roku odbył się kongres zjednoczeniowy, w którym uczestniczyło ponad 1200 osób, w tym delegacja z Wałcza. W listopadzie odbył się kongres wojewódzki, a 12 stycznia nasz, powiatowy.
Ilu członków w powiecie liczy nowa partia i jaki jest ich przekrój wiekowy?
- W powiecie partia liczy 29 członków, z czego 28 jest we frakcji SLD, a jeden we frakcji Wiosna. W każdej gminie powiatu działa kilka osób. Niestety średnia wieku jest dość spora, lecz liczymy, że dzięki pracy Macieja Markowskiego z frakcji Wiosna, który jest młodym człowiekiem, przystąpi do nas więcej jego rówieśników. Na naszym powiatowym podwórku jesteśmy po PiS drugą znaczącą partią. W powiecie praktycznie nie działa Platforma Obywatelska, a PSL nie istnieje.
Czy do wyborów samorządowych pójdziecie już pod nowym szyldem?
- W ostatnich latach startowaliśmy jako Wspólny Wałcz i Wspólny Powiat, za każdym razem uzyskując zgodę Zarządu Wojewódzkiego SLD. To są sprawdzone szyldy i raczej pójdziemy pod tymi, które są znane mieszkańcom Wałcza i powiatu. Chyba, że zarząd zadecyduje inaczej, choć na razie na to się nie zanosi.
Czy w takim razie wystawicie swojego kandydata na burmistrza i starostę?
- Wspólny Wałcz na pewno wystawi swojego kandydata na burmistrza, lecz ze starostą to inna bajka. Starostę wybiera Rada Powiatu i o obsadzeniu tego stanowiska należy poczekać do wyborów. Kiedy poznamy wyniki elekcji i strukturę Rady, będzie można mówić o kandydacie na starostę.
Co zaoferujecie wyborcom?
- Zwrócimy uwagę na brak praworządności w Polsce, kolesiostwo i nepotyzm przy obsadzaniu stanowisk. Zwracamy się do mieszkańców o poparcie naszych działań, myślimy o pracownikach, młodych ludziach i opowiadamy się za tolerancją. Walczymy o szacunek dla pracy, na sercu leżą nam programy socjalne i zdrowotne oraz dostrzegamy potrzebę zmian w oświacie.
W powiecie z partią władzy raczej nie współpracujecie, lecz w Radzie Miasta wygląda to inaczej. Skąd takie rozdwojenie?
- Nasi członkowie w Radzie Miasta stawiają sprawę jasno. Po wyborach Wspólny Wałcz złożył burmistrzowi Żebrowskiemu i jego ugrupowaniu ofertę współpracy. Jednak Maciej Żebrowski nie chciał współpracować i ofertę odrzucił. Po latach obecnych rządów burmistrza widać jaki w mieście panuje marazm, burmistrz sobie nie radzi i otacza się wyłącznie swoimi ludźmi. Takiego nepotyzmu nigdy nie było, a wybór nowego prezesa ZWiK-u, to szczyt wszystkiego. Dlatego wszystkie pozostałe ugrupowania w Radzie doszły do wniosku, że należy zmienić konfigurację w prezydium Rady i w poszczególnych komisjach. Należy zaznaczyć, że Wspólny Wałcz nie prowadzi oficjalnej współpracy programowej z PiS, lecz jest to potrzeba chwili, aby ratować miasto.
Krytykując od 2 lat poczynania burmistrza i dysponując narzędziami do jego odwołania tego raczej nie robią. Czy obawiają się, że zwołane na podstawie uchwały, a przegrane referendum automatycznie rozwiązuje RM?
- Uważam, że ze względu na pandemię radni nie chcą, aby mieszkańcy uczestniczyli w referendum. Myślę, że radni nie mają obaw co do odwołania Rady. Jakby tak bardzo chcieli referendum, to by na ulice Wałcza i spokojnie zebrali podpisy niezadowolonych mieszkańców pod wnioskiem o referendum. A wtedy nawet przegrana nie skutkuje odwołaniem Rady. Jeżeli tego nie zrobiono po pierwszym roku rządów burmistrza, to wydaje się, że do referendum już nie dojdzie. Współpracy na linii burmistrz - Rada nie widać, lecz wina nie leży po jednej stronie. Czasami widać brak dobrej woli z obu stron.
W Radzie Powiatu jest Was tylko dwóch (oprócz J. Różańskiego radnym Lewicy jest M. Wiercioch), więc głosowania są zdominowane przez rządzącą koalicję. Jak wygląda Wasza współpraca z innymi radnymi?
- Dobrze nam się współpracuje z Romanem Wiśniewskim, który posiada dużą, samorządową wiedzę. Ma duże chęci do pracy, dużo zapału, ponadto zdobył najwięcej głosów w wyborach, lecz zabroniono mu pracować w komisji budżetu i oświaty. To powoduje, że jest taki, jaki jest. Nie jest do końca destrukcyjny, czasami głosuje tak jak wszyscy, lecz czasami ma inne zdanie. Chcieliśmy zgłosić projekt uchwały, aby został przyjęty w skład tych komisji, lecz Roman uważa, że to powinna być inicjatywa przewodniczącego Rady i tu ma rację. Myślę, że obecnie z nowym przewodniczącym można wrócić do tego tematu.
Większość uchwał popieracie, lecz czasami jesteście przeciw. Jakie błędy wytykacie rządzącej koalicji?
- Generalnie pozytywnie oceniam pracę Zarządu Powiatu, lecz kilka błędów należy wytknąć. Pierwszy to brak remontu chyba najgorszej powiatowej drogi Chwiram - Różewo. Inne, mniej uczęszczane, czy mające lepszą nawierzchnię doczekały się napraw. Złożyliśmy wniosek - pod którym podpisało się 11 osób - aby w pierwszej kolejności wyremontować właśnie tę drogę. Kolejny błąd, to zła polityka kadrowa, czy też zarządzanie oświatą. Największym jednak błędem jest nierozwiązana sprawa sporna z przedsiębiorcą z Załomu w gminie Człopa. To może kosztować powiat wiele milionów złotych. Już zapadł wyrok o odszkodowanie na kilkaset tysięcy, a przedsiębiorca szykuje kolejne pozwy na jeszcze większe sumy.
Powiedzieliśmy o błędach, a czy Zarząd Powiatu odnosi jakieś sukcesy?
- Nie krytykuję wszystkich działań zarządu, widzę również sukcesy. Zawsze oddawałem, że na wysokim poziomie jest pomoc społeczna. Choć wymaga sporych nakładów uważam, że na tym nie można oszczędzać.
Dziękuję za rozmowę
Fot. Archiwum Extra Wałcz
Nowa Lewica18:06, 04.02.2022
Cyt. "Zwrócimy uwagę na brak praworządności w Polsce, kolesiostwo i nepotyzm przy obsadzaniu stanowisk." Czyli praworządność będzie wtedy, jak obsadzimy stanowiska swoimi ludźmi. 18:06, 04.02.2022
Michaś21:24, 04.02.2022
Jak, można być dorosłym mężczyzną i wierzyć w te lewackie bzdury? No, wypisywać mnie tu. Raz dwa. Raz dwa trzy. Pięć sześć siedem. Osiem 21:24, 04.02.2022
Do redakcji21:32, 04.02.2022
Trudno było ten czerwony nos wyretuszować? Dla kolegi pytam 21:32, 04.02.2022
He08:43, 05.02.2022
A w Warszawie blisko 300 działaczy NL rzuciło legitymacjami ? 08:43, 05.02.2022
Haha09:34, 05.02.2022
No bo już skończyły im się pomysły na nowe kłamstwa, a w stare nikt już nie wierzy. 09:34, 05.02.2022
Na pewno nie lewica12:26, 07.02.2022
Największa miernota (starosta) w dziejach powiatu wypowiada się o polityce kadrowej, drogach, oświacie - nic dla powiatu nie zrobił (żadnych dróg, szkół). Nowa lewica: tylko 1 młody (i to z wiosny), a reszta to starzy przyjaciele z PZPR. 12:26, 07.02.2022
GH17:04, 07.02.2022
W samo sedno 17:04, 07.02.2022
gienek14:33, 08.02.2022
były starosta 14:33, 08.02.2022
... 08:58, 10.02.2022
Tzw nowa lewica to zbieranina ubecko sbeckich pogrobowców, pzprowskich zdrajców, komunistów od zandberga i zboczeńców i dewiantów od biedronia i jego żony/męża. Faktycznie same autorytety... 08:58, 10.02.2022
cxw20:19, 10.02.2022
W Ostrowcu kolo Walcza jest ich w brud.
20:19, 10.02.2022
ona15:11, 10.02.2022
a gdzie była ta lewica w zeszłym roku jak tysiące ludzi w Wałczu, w deszczu i zimnie maszerowało w obronie kobiet i ich praw? Jak Ryder porównywał te marsze do nocy kryształowej a tow. Towalewska ani nie była na marszu ani słowem nie pisnęła w obronie maszerujących na sesji rady miasta. Sami głosowali przeciwko wnioskowi Markowskiego z Wiosny o ustanowienie roku młodzieży a teraz sie nim afiszują... WTF?
15:11, 10.02.2022
Tfu! 21:50, 10.02.2022
Dobrze Ryder powiedział o tej patologii maszerującej po nocy ulicami Wałcza z zakrytymi twarzami bo przecież to wstyd w takiej sytuacji pokazać twarz! Język i okrzyki wprost ze śmierdzącego szamba. Piorun - symbol wiecznej hańby każdej kobiety. Tfu! 21:50, 10.02.2022
super09:10, 11.02.2022
przynajmniej oni przejrzeli na oczy, gdzie macie te wasze tlumy co spacerowaly z pudelkami po pizzy i wznosili wulgarne okrzyki? impuls chwili ? oni tez widzac to zezwierzecenie, ba sposob w jaki Pani Lumpart traktuje ciezko pracujaca kobiete, ktora sprzata po niej rozlana farbe, spowodowaly ze w miastach wielkosci Warszawy na lewackie protesty przychodzi kilkadziesiat oszolomow 09:10, 11.02.2022
Tfu! Tfu!21:51, 10.02.2022
Dobrze Ryder powiedział o tej patologii maszerującej po nocy ulicami Wałcza z zakrytymi twarzami bo przecież to wstyd w takiej sytuacji pokazać twarz! Język i okrzyki wprost ze śmierdzącego szamba. Piorun - symbol wiecznej hańby każdej kobiety. Tfu! 21:51, 10.02.2022
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu extrawalcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
parowkowy skrytorzer21:44, 05.02.2022
8 0
Dzieki Michaś, ale mnie rozbawiles. Musi bys z ciebie klawy chlop no i fan Misia. Milej niedzieli 21:44, 05.02.2022