Dla najbliższych śpiewa się najtrudniej

Estera Naczk-Suska wystąpiła w sobotni wieczór w Wałeckim Centrum Kultury z własnym repertuarem. Wystąpiła tu mimo ogromnych obaw, mówiąc, że przecież dla najbliższych śpiewa się najtrudniej.

E. Naczk-Suska przyznaje, że koncert autorski to dla niej wielki krok w artystycznych poczynaniach. I choć ze swoim repertuarem jeździ po Polsce od dłuższego czasu, na występ w Wałczu trzeba ją było namawiać. Obawiała się o frekwencję, ale niesłusznie, sala była wypełniona a koncert nagrodzony gorącymi owacjami.

- Mimo że piosenki piszę właściwie od czasów nastoletnich, własną twórczość odważyłam się pokazać dopiero w roku 2008 przy okazji płyty „Dwie Twarze”, na której znalazło się 15 utworów zaśpiewanych przeze mnie i koleżanki z zespołu. Tamten repertuar to bardzo soulowe kompozycje, dziś to, co śpiewam na pewno bardzo się różni od tego, co robiłam wtedy. Minęło przecież dużo czasu, zmieniłam się, dojrzałam i wiele przeżyłam - mówi E. Naczk-Suska. - Piosenki, które wybrałam spośród kilkudziesięciu trzymanych w szufladzie, to właśnie te, które kocham najbardziej, te które są dla mnie bardzo ważne i powstały z jakiegoś powodu. Spośród ulubionych śpiewanych pieśni, wyłoniła się także garstka piosenek, takich autorów jak A. Osiecka, a nawet K.I. Gałczyński, bo moja przygoda z piosenką zaczęła się tak naprawdę od Piwnicy pod Baranami w Krakowie, gdzie debiutowałam właśnie z piosenką aktorską, poezją śpiewaną i tekstami wielkich nazwisk, do których melodię pisałam sama lub z przyjaciółmi. W moim repertuarze zawsze będzie gościła Hanna Banaszak, bo bez „Samby przed rozstaniem” nie ma i mnie. Kocham bossanovę i swingowe brzmienie, zatem program autorski był także tym klimatem wypełniony po brzegi.

Niektóre piosenki Estery Naczk-Suskiej znajdą się na płycie, którą artystka ma zamiar wkrótce wydać. Nad aranżacjami pracuje już Jacek Piskorz - muzyk, który pracuje z Kubą Badachem, Marylą Rodowicz i Natalią Kukulską.

E. Naczk-Suskiej towarzyszyli podczas sobotniego koncertu Cezary Górski - piano; Stanisław Kończewski - instrumenty perkusyjne; Zenek Kończewski - bas, gitara akustyczna; chórki - Ola Kołosowska, Daria Tołkin, Zuzanna Maruda.

Nagranie koncertu autorskiego wkrótce będzie dostępne na stronie studioesti.pl i na kanale YT Estera Naczk;