W sobotę po godzinie 00:30 PSP w Wałczu została zadysponowana do pożaru składowiska odpadów w Tucznie.
Odpady (m.in. plastikowe części od samochodów i opony) były zgromadzone w pustostanach przy ulicy Dworcowej w Tucznie na terenach prywatnych.
- Gmina nie posiada wiedzy, skąd są te odpady, ani w jakim czasie zostały tam zgromadzone, czy właściciel działki posiada zezwolenia na takie składowiska i dlaczego teren nie jest zabezpieczony i oznaczony – informuje burmistrz Tuczna Krzysztof Mikołajczyk.
Nieoficjalnie mówi się, że składowisko zostało podpalone. Ogniska pożaru były w czterech miejscach.
W działaniach brały udział Ochotnicze Straże Pożarne z Tuczna, Człopy, Mirosławca, Wołowych Lasów, Lubieszy, Mielęcina i Bronikowa oraz JRG Wałcz.
Fot. UMiG Tuczno
Rafał15:37, 22.09.2021
Jak nie stać na utylizację to się podpala, tak za komuny tak i dziś. Widać w całym kraju ten sam problem.
vicek18:25, 22.09.2021
pewnie dostał cynk z gminy że będzie kontrola
VCX10:54, 26.09.2021
Jak to mozliwe ze jest Wojt i Starosta i oni nic nie wiedzieli ze w Tucznie skladowisko smieci jest? Nie robcie sobie zartow z mieszkancow Tuczna i Walczan.Jeszcze tupet i o tym pisza.Przeciez jest wspanialy wojt i starosta.Wasza rola nie jest tylko rozdawanie kwiatkow w trakcie imprezki ale do roboty sie wezcie.Kto powoluje kontrole?
Polxxx22:10, 04.10.2021
Burmistrz nic nie wiedział hahahaha. Pan Hara kilka razy dziennie przejeżdżał obok składowiska podobnie jak pań Mikołajczyk w drodze do pracy przejeżdżał min. Dwa razy dziennie te składowisko jest przy samej drodze
1 0
Kim jest wlasciciel tego wysypiska ze nikt tego nie ruszal i ze tyle nagromadzil odpadow.Ciekawe ile na tym zarobili wszyscy za milczenie?