Wałeccy policjanci trochę poganiali ostatnio poszukiwanych listem gończym.
Pierwszy wpadł podczas legitymowania. Drugi, kiedy zorientował się, że w jego domu pojawili się policjanci, ukrył się na dachu, później uciekał po spadzistym dachu, w końcu zjechał na podwórze po (przygotowanym uprzednio) wężu strażackim i... trafił prosto w ręce funkcjonariuszy. Trzeci poszukiwany bezskutecznie ukrył się w hotelu. Czwarty z poszukiwanych zatelefonował na numer alarmowy 112 zgłaszając interwencję. Gdy policjanci przybyli na miejsce, stwierdzili, że zgłaszającym jest osoba poszukiwana. Oczywiście mężczyzna został zatrzymany. Ostatni poszukiwany listem gończym został złapany w miejscu zamieszkania. Zatrzymani to m.in. sprawcy rozbojów, przestępstw narkotykowych i niestosujący się do poleceń sądu.
17 1
Co to ma być? Napisane jak przez dziecko w podstawówce, albo i gorzej. Poziom dno.
8 1
Nagłówek i treść na miarę akcji. Jak w Brooklyn, kojaki też są, jakie miasto takie atrakcje. W mc ronald spotkajmy się
1 0
Już się tak nie czepiajmy ? jaka redakcja takie artykuły?
11 1
co za wsiok to pisał????!!!!??
13 1
hahaha.. co to, powieść kryminalna pisana dziecko? ;)
8 0
pewnie przestali kapować to pokazali miejsce w szeregu
4 0
Dowiemy się po ksyeach kogo to tak lapali, bo widać, że demonami intelektu to raczej nie byli ?
0 0
Brawo pasażer a babsku mordę dobrze oklepać i d..e skopać.
3 0
kiedy "chłopcy i dziewczynki" bawią się w policję, po Wałczu stąpają bandziory, którzy z dnia na dzień mają coraz to grubsze kieszenie i których to nikt karać nie chce... Pisząc takie bzdety i jednocześnie wiedząc o tym kto wały struga, tylko pokazujecie jak bardzo drwicie z lokalnej społeczności i za jaką ciemnotę macie ludzi. Czekamy na ordery i nagrody, bo jak co roku w komunistycznym ustroju być muszą.