Architektura, energooszczędność, funkcjonalność, cena

O czterech priorytetach jakie cechują działalność wałeckiej firmy Ekomech Sp. z o. o. Extra Wałcz rozmawia z jej prezesem Jarosławem Horodeckim.

- Niedawno oddaliście do użytku Aparthotel. Czy już wszystkie prace się zakończyły czy też jeszcze należy coś doszlifować?- Jako firma koncentrujemy się na kilku ważnych inwestycjach. Rzeczywiście właśnie niedawno oddaliśmy do użytku Aparthotel, jednak obiekt wymaga ostatniego dopieszczenia, dobrania kompletnej załogi i doprowadzenia do odpowiedniego, wysokiego poziomu. Gwarantuję, że Wałcz na pewno nie będzie się tego obiektu wstydził. Chcemy aby Aparthotel na stałe zagościł na mapie miasta, aby stał się miejscem w którym można nie tylko zamieszkać, lecz również zorganizować fajną imprezę. Trwają ostatnie prace nad urządzaniem siłowni, powstaje również sauna i barek, a także zostanie stworzona stacja do ładowania samochodów elektrycznych. Słuchamy naszych klientów, którzy mieszkając w Aparthotelu mówią nam co jeszcze powinno się w nim znaleźć i te sugestie realizujemy.

- Czyli hotel już żyje?- Pierwsi klienci już mieszkają w naszym obiekcie, w grudniu odbędzie się pierwsza, duża impreza, a kolejne są w planach. Wszystko powoli się rozkręca, nadal szkolimy kadrę i wdrażamy odpowiednie procedury. Wszystko musi zostać zorganizowane na odpowiednim poziomie, a to trwa i jesteśmy obecnie na etapie technologicznego rozruchu całego obiektu.

- Ekomech buduje jednocześnie kompleks energooszczędnych domów w Kukinkach, miejscowości położonej w bezpośrednim sąsiedztwie Ustronia Morskiego, 12 kilometrów od Kołobrzegu. Co to za inwestycja?- Osiedle znajduje się około 2 kilometrów od Bałtyku, a na powierzchni 2,5 hektara powstają 22 całoroczne domy. Ich powierzchnia waha się od 84 do 115 m2. Oczywiście oprócz tego części wspólne, plac zabaw dla dzieci, czy też siłownia. Pięć domów jest piętrowych, reszta to obiekty parterowe. Dążymy do tego aby najlepsze obecnie dostępne technologie, które stosujemy i montujemy stały się standardem. Te domy są energooszczędne, została zainstalowana fotowoltaika, będzie działać również rekuperacja, czyli najprościej mówiąc odzyskiwanie ciepła w systemie wentylacji. Części wspólne również posiadają fotowoltaikę, tak aby koszty utrzymania były dla wspólnoty jak najmniejsze. Działki na których stoją domy są ładnie zagospodarowane, ogrodzone mają powierzchnie od 400 do 1000 m2, natomiast domy będą oddawane użytkownikom w stanie deweloperskim, lub całkowicie wykończone. Wyjątkowym atutem jest lokalizacja; osiedle znajduje się w pobliżu dróg S6 i Nr 11, a niedaleko zlokalizowany jest dworzec kolejowy na którym zatrzymują się pociągi Intercity. Osiedle ma być wizytówką Ekomechu, firma będzie zajmować się obsługą tego osiedla, a zakończenie inwestycji planujemy na marzec 2023 roku. Więcej na temat naszej inwestycji w Kukinakach można znaleźć na stronie internetowej www.kusloncu.info.

- Jak orientacyjnie kształtuje się cena takich domów i do kogo ta oferta będzie skierowana?- Osoby które zdecyduję się na zakup mogą wybrać czy dom zostanie oddany w stanie deweloperskim, czy też należy go ostatecznie wykończyć wedle życzenia klienta. Jesteśmy elastyczni. Cieszyłbym się gdyby zainteresowane kupnem domów w Kukinkach znalazły się osoby z Wałcza. Domy będą kosztować brutto od 1 do 1,5 miliona złotych, jednak standard ich wykończenia będzie bardzo wysoki. Patrząc na obecne ceny nad polskim morzem można śmiało stwierdzić, że jest to jedna z najlepszych ofert. Najważniejsza jest jakość wykonania, a jak wiadomo dobry produkt sam się sprzedaje. Jeżeli na zakup zdecyduje się firma można odpisać VAT i cena znacznie się obniży i wyniesie od 900 tysięcy do 1,2 miliona. Kiedy inwestycja zostanie zakończona – a pozostało jeszcze około 22% do wykonania - i wszystko będzie zapięte na ostatni guzik skupimy się na reklamie i marketingu i przedstawimy ofertę nie tylko dla osób prywatnych, lecz również dla firm.

- Czy obecny kryzys, skok cen, droższe materiały budowlane i droższa energia wpłyną na cenę, czy też pozostanie ona na dotychczasowym poziomie?- Ceny mamy już ustalone i tych granicach chcemy się utrzymać. Chyba, że zdarzy się coś na co nie mamy wpływu i o czym na dzień dzisiejszy nie wiemy. W grudniu we wszystkich domach zostaną zainstalowane liczniki. Ważne jest, aby wspólnota dobrze zarządzała osiedlem i dbała o części wspólne.  

- Czyli ewentualni nabywcy mogą się z wami kontaktować i jeżeli zechcą obejrzeć osiedle to im to umożliwicie?- Oczywiście. Zapraszamy przedstawicieli dużych firm. Jedno należy podkreślić, że dzisiaj pracownik jest najważniejszy. Firma która dba o swój personel i chce aby pracownik wyjechał na wczasy to należy przeznaczyć na to spore środki. Dysponując natomiast domem nad morzem - jak to kiedyś bywało i do tego należałoby moim zdaniem wrócić – firma wysyła tam pracownika i ten płaci jedynie za koszty energii, czy wody. Staramy się aby koszty utrzymania i korzystania z domów były znacznie mniejsze niż koszty podobnych obiektów w Ustroniu, tak więc korzyści będą obopólne.

- Aparthotel i osiedle w Kukinkach to jakby sztandarowe inwestycje Ekomechu. Czy myślicie także o kolejnych projektach?- Projekt który osobiście wdrażam to budowa tanich domków. Mówimy o domkach ponieważ powierzchnia użytkowa najmniejszego, parterowego będzie wynosić 35 m2 bez pozwolenia na budowę. Wprowadzamy również drugi model do 70 metrów, parter plus poddasze. Takie obiekty muszą spełniać kilka podstawowych warunków. Posiadać fajną architekturę, muszą być funkcjonalne, spełniać czynniki energooszczędnego domu i jednocześnie muszą być tanie. Moim głównym celem jest aby ktoś kto sprzeda swoje mieszkanie w bloku za podobną cenę mógł nabyć taki domek. To wydatek około 150 tysięcy złotych plus koszt działki. Natomiast koszty eksploatacji to połowa ceny eksploatacji średniego mieszkania.             

- Jakiej wielkości będą działki w jakich okolicach zamierzacie je nabywać?- Planujemy aby działki miały powierzchnię około 400 m2, tak aby działkę wraz z domkiem w stanie deweloperskim nabyć za 200 tysięcy złotych z małym ogonkiem. Prowadzimy rozmowy o zakupie działek w Wałczu, czy też na terenie gminy Wałcz, a także w okolicach Kołobrzegu. Uważamy również, że takie domki znajdą nabywców wśród właścicieli większych działek, którzy będą chcieli taki domek posadowić obok swojego dużego domu i przeznaczyć go dla dzieci, rodziny, czy nawet na wynajem. Jeżeli mówimy o cenie rzędu 4 -5 tysięcy za m2 to jest to oferta warta rozważenia. Moje hasło brzmi: zamień swoje mieszkanie na dom od Horodeckiego.

- Czy jest już konkretny termin kiedy ten projekt zostanie wdrożony w życie?- Budową domów jednorodzinnych zajmujemy się już od jakiegoś czasu i obecnie cały czas doskonalimy swoje umiejętności. Testujemy już pierwszy domek, odbywają się narady i szkolenia, a projekt już rusza. Chcemy podczas zimy przeprowadzić testy takiego domku pod kątem eksploatacji, w tym oszczędności ciepła i prowadzić rozmowy na temat zakupu działek. Wychodzimy z ofertą do ludzi aby za stosunkowo niewielkie pieniądze spełnili marzenia o własnym domu.- Dziękuję za rozmowę                 

Z Extra pozdrowieniami

zespół tworzący najlepsze lokalne media