250 absolwentów, w tym najstarszy wiekiem absolwent rocznik 59, wspomnienia, podróż w czasie i zabawa. Tak można podsumować VI zjazd absolwentów wałeckiego ?rolnika?, który odbył się 3 października.
Zjazd zorganizowano z okazji jubileuszu 70-lecia istnienia Zespołu Szkół nr 4 Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Uroczystości rozpoczęły się mszą, po której uczestnicy i zaproszeni goście udali się do Wałeckiego Centrum Kultury.
- Siedemdziesiąt lat szkoły znanej w środowisku jako szkoła rolnicza to jubileusz pozwalający przedstawić historię szkoły, jej osiągnięcia i przywołać z pamięci ludzi ją tworzących. Ta okazja skłania do refleksji i podsumowań, aby ocalić od zapomnienia to, co najcenniejsze: jej twórców. Dzisiejsza wysoka pozycja szkoły to efekt wieloletniej pracy grona pedagogicznego - mówiła dyrektor ?rolnika? Dorota Matuszak-Kołtan. - Wielu naszych uczniów zapisało się na kartach historii miasta, regionu, kraju, a nawet świata poprzez działalność kulturalną, naukową, polityczną i sportową.
Spotkanie było okazją do przedstawienia historii szkoły, wręczenia okolicznościowych prezentów, składania życzeń, ale przede wszystkim wspomnień. Były wójt Piotr Świderski wspominał potańcówki; że w ?rolniku? było dużo nauki i sportu, więc przeprasza, że chłopaki tak zaniedbywali dziewczyny. Z kolei poseł Paweł Suski powiedział, że jedne z ciekawszych wspomnień to te ze szkolnego internatu, gdzie, w przeciwieństwie do wójta, wraz z kolegami koleżanek nie zaniedbywali. Bogumiła Pilarczyk, absolwentka rocznik 86 mówiła, że prawie wszystkie wspomnienia jej i koleżanek związane są z profesorem Bogusławem Kołtanem, u którego na lekcjach matematyki zawsze trzeba było wyglądać skromnie.
- To właśnie pan profesor Kołtan zaproponował, żebym się przeniosła z zawodówki do technikum. Odpowiedziałam, że nie, bo ja się tyle lat uczyć nie będę - opowiada ze śmiechem B. Pilarczyk, która dzisiaj ma tytuł naukowy doktora habilitowanego profesora i jest prodziekanem Wydziału Biotechnologii i Hodowli Zwierząt Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.
Wspomnienia uświetnił występ przygotowany przez uczniów, absolwentów i nauczycieli.
Po części oficjalnej uczestnicy zjazdu przeszli do szkoły, gdzie przygotowano spotkania w klasach i poczęstunek. Impreza zakończyła się balem absolwentów.
- Przyjeżdżam na każdy zjazd, chętnie wracam do mojej szkoły i wspomnień z czasów młodości. Niestety, każdego roku nas ubywa, dzisiaj z mojego rocznika są tylko dwie osoby - opowiada Józef Kopeć z Kalisza, rocznik 61. - Bardzo dobrze wspominam dyrektora Antoniego Łukaszewicza, świetny dyrektor, który dbał o każdego ucznia. Dzisiejsza szkoła jest zupełnie inna, ale mam nadzieję, że uczniowie będą, tak jak ja, dobrze ją wspominać.
ks
0 4
jest błąd w nazwisku pani Dyrektor. Pani Dorota się nazywa Matuszak-Klupczyńska :)
6 0
chyba zapomniałaś, że wzięła ślub z Panem Grzegorzem :)
1 2
Polska sie wali aoni zajmuja glowy spoleczenstwu pierdolami.Ludzie ogarnijcie sie...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu extrawalcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz