Nieprzyjemny zapach we wnętrzu samochodu potrafi skutecznie zepsuć komfort jazdy. Wilgoć, rozlane płyny, pot czy resztki jedzenia wchłaniają się w tradycyjne dywaniki i pozostają tam na długo. Materiał EVA obiecuje rozwiązanie tego problemu dzięki swoim właściwościom. Warto sprawdzić, czy rzeczywiście sprawdza się w praktyce.
Większość nieprzyjemnych zapachów w aucie powstaje przez wchłanianie wilgoci i substancji organicznych przez materiałowe wykładziny. Dywaniki z weluru, tkaniny czy standardowej gumy działają jak gąbka – zatrzymują wodę, pot, rozlane napoje i drobiny jedzenia. W wilgotnym środowisku rozwijają się bakterie i pleśń, które generują intensywny, trudny do usunięcia zapach.
Szczególnie problematyczne są sytuacje, gdy do auta wsiada się w mokrych butach po deszczu lub gdy przewozi się zwierzęta. Tradycyjne dywaniki potrzebują wtedy gruntownego prania i długiego schnięcia, co nie zawsze skutecznie eliminuje problem. Dywaniki EVA oferują zupełnie inne podejście do tej kwestii.
Materiał EVA charakteryzuje się zamkniętą strukturą komórkową, która nie wchłania płynów ani wilgoci. Wszystko, co wyleje się na dywanik, pozostaje na jego powierzchni i można to szybko usunąć. Brak wchłaniania oznacza, że bakterie i grzyby nie mają warunków do rozwoju – a to one są głównym źródłem nieprzyjemnych zapachów.
Dodatkowo EVA nie jest materiałem porowatym jak tkanina. Nie ma mikroszczelin, w których mogłyby gromadzić się drobiny brudu czy resztki organiczne. Po wytarciu lub spłukaniu powierzchnia jest faktycznie czysta, bez resztek substancji, które mogłyby później fermentować lub gnić.
Praktyczny eksperyment pokazuje różnicę między EVA a tradycyjnymi materiałami. Na materiałowy dywanik i dywaniki samochodowe z EVA rozlano identyczną ilość mleka. Oba pozostawiono w warunkach pokojowych przez tydzień.
Efekty po tygodniu są wymowne:
Ten prosty test pokazuje kluczową różnicę. EVA nie daje substancjom szansy na wniknięcie w głąb struktury, dzięki czemu zapachy nie mają skąd się brać.
Właściciele psów znają problem wilgotnej sierści i charakterystycznego zapachu mokrego psa w aucie. Tradycyjne dywaniki wchłaniają wilgoć ze zwierzęcych łap i futra, co prowadzi do trwałego przykrego aromatu. EVA w tej sytuacji zachowuje się zupełnie inaczej.
Woda i błoto ze zwierzęcych łap spływają do zagłębień dywanika i nie wsiąkają w jego strukturę. EVA dywaniki można po przewiezieniu psa po prostu wyjąć z auta i spłukać strumieniem wody. Zajmuje to minutę, a efekt jest natychmiastowy – zero zapachu, czysta powierzchnia. Nie trzeba czekać dni na wyschnięcie ani stosować neutralizatorów zapachów.
Co więcej, EVA nie zatrzymuje zwierzęcej sierści tak jak materiały tekstylne. Włosy można łatwo usunąć odkurzaczem lub nawet po prostu wytrzepać dywanik. To szczególnie istotne dla osób z alergią.
Dym papierosowy to kolejny trwały zapach, który ciężko usunąć z wnętrza samochodu. Materiałowe wykładziny wchłaniają substancje smoliste i nikotynę, która pozostaje w nich latami. EVA dzięki swojej nieprzepuszczalnej strukturze nie absorbuje tych związków.
Oczywiście dym papierosowy osadza się na wszystkich powierzchniach w aucie, ale z EVA można go po prostu zmyć zwykłym detergentem. Dywanik nie będzie jednak źródłem zapachu w przeciwieństwie do materiałowych odpowiedników, które trzeba by intensywnie prać lub wyrzucić.
Dywaniki EVA skutecznie eliminują problem nieprzyjemnych zapachów w aucie nie przez maskowanie ich odświeżaczami, ale przez wyeliminowanie źródła problemu. Brak wchłaniania wilgoci i substancji organicznych oznacza, że bakterie i pleśń nie mają warunków do rozwoju. Auto pozostaje świeże nawet przy intensywnym użytkowaniu, a utrzymanie czystości wymaga minimum wysiłku.
tekst sponsorowany