Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła kilka przedsiębiorstw wodociągowych w województwie. Wychodzi na to, że rachunki za wodę mogłyby być niższe, gdyby firmy dbały bardziej o minimalizowanie strat.
Wodociągi w Wałczu oraz w innych miastach województwa zachodniopomorskiego stają przed poważnymi wyzwaniami związanymi z zarządzaniem zasobami wodnymi. Ostatnia kontrola przeprowadzona w latach 2021-2023 wykazała, że większość przedsiębiorstw wodociągowych w regionie, w tym Wałcz, boryka się z wysokimi stratami wody, które sięgają od 20% do blisko 58%.
Koszt wytworzenia 1 m³ wody utraconej wynosił średnio 0,55 zł, co stanowiło ponad 10% ceny wody. Pomimo znacznych strat, przedsiębiorstwa nie dokonywały obliczeń, jak straty wody wpływają na cenę wody sprzedawanej odbiorcom. Brak precyzyjnej analizy ekonomicznej może skutkować utrzymywaniem się wysokich cen wody, nieproporcjonalnych do rzeczywistych kosztów produkcji. Niestety w Wałczu mieszkańcy miasta narzekają, na ceny wody, a przecież cenę jej można było zmniejszyć, gdyby tylko zachować więcej dbałości.
Kontrola NIK wykazała, że przedsiębiorstwa nie podejmowały działań przeciwdziałających nielegalnemu pobieraniu wody. Nie przeprowadzano regularnych kontroli sieci wodociągowych ani nie zapewniano terminowej legalizacji wodomierzy. W wyniku tego odbiorcy byli obciążani opłatami na podstawie nieważnych instrumentów pomiarowych, co mogło prowadzić do nieprawidłowego naliczania opłat za wodę.
Wskaźnik osób korzystających z instalacji wodociągowych w Polsce wynosił około 92% w latach 2021-2022. Pomimo wysokiego wskaźnika dostępności do wody, zasoby wody pitnej nieustannie maleją, a koszty jej produkcji stale wzrastają. W Wałczu i okolicach straty wody znacząco wpływają na bilans ekonomiczny przedsiębiorstw wodociągowych.
Jednym z narzędzi oceny strat wody jest metodyka przygotowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Wodne (International Water Association - IWA). Zaleca ona wyznaczanie wskaźników takich jak wskaźnik strat wody (WS), jednostkowy wskaźnik strat rzeczywistych (RLB), wskaźnik objętości wody niedochodowej (NRWB) oraz infrastrukturalny indeks wycieków (ILI).
Wyniki kontroli pokazują, że spośród 38 systemów wodociągowych eksploatowanych przez skontrolowane przedsiębiorstwa, straty wody przekraczały 20% aż w 23 sieciach wodociągowych w tym także w wałeckiej, a w jednej sieci wyniosły nawet 58%. Tylko w dwóch sieciach wskaźnik strat był niższy niż 10%.
Wodociągi przyjmują różne strategie ograniczenia strat wody. Jednym z podejść jest strategia pasywna, polegająca na usuwaniu zgłoszonych awarii bez aktywnego wyszukiwania i analizowania strat. Drugie podejście to strategia aktywna, oparta na systematycznym monitorowaniu przepływów i ciśnień w sieci. Kontrola pokazała, że przedsiębiorstwa wprowadzały systemy monitorowania sieci, jednak ze względu na ograniczenia finansowe działania te nie obejmowały wszystkich sieci.
Stan techniczny sieci wodociągowych w Wałczu jest kolejnym problemem. Wskaźnik intensywności uszkodzeń sieci (wskaźnik awaryjności) nie powinien przekraczać 0,5 uszkodzeń na kilometr sieci w ciągu roku. Jednak w sześciu systemach wodociągowych wskaźnik ten utrzymywał się powyżej tego poziomu, sięgając nawet 1,4 uszkodzeń na kilometr.
Przedsiębiorstwa wodociągowe nie poddawały sieci wodociągowych pięcioletnim kontrolom okresowym, co mogło wpływać na liczbę awarii i wielkość strat wody. W wyniku kontroli stwierdzono, że brak terminowych kontroli oraz niedopełnienie obowiązków wynikających z ustawy Prawo budowlane mogło przyczyniać się do zwiększenia awaryjności sieci. Kontrola wykazała, że przedsiębiorstwo wodociągowe w Wałczu posiadało potencjał organizacyjny i kadrowy do realizacji działań ograniczających straty wody, jednak brakowało im środków finansowych na te działania. W rezultacie straty wody pozostają wysokie, a koszty produkcji wody rosną.
W trzech przedsiębiorstwach stwierdzono brak działań mających na celu przeciwdziałanie nielegalnym poborom wody. Działania te leżą w interesie wszystkich mieszkańców, bowiem kradzieże wody zwiększają straty i podnoszą koszty produkcji. Ponadto, trzy z pięciu skontrolowanych przedsiębiorstw nie przeprowadzały ponownej kontroli metrologicznej wodomierzy, co skutkowało naliczaniem opłat na podstawie nieważnych instrumentów pomiarowych. Przepisy ustawy Prawo o miarach przewidują odpowiedzialność karną za stosowanie niespełniających jej wymagań wodomierzy.
Kontrola wskazuje jednoznacznie na konieczność podjęcia skutecznych działań w celu ograniczenia strat wody w Wałczu. Leży to w interesie mieszkańców, bo to na nich przerzucany jest cały koszt strat. ZWIK powinien wdrożyć lepszy systemy monitorowania i analizy strat wody oraz regularnie kontrolować i modernizować sieci wodociągowe. Konieczne jest również zwiększenie środków finansowych na te działania oraz przeciwdziałanie nielegalnemu poborowi wody. W dłuższej perspektywie, takie działania przyczynią się do zmniejszenia kosztów produkcji wody oraz poprawy jakości usług świadczonych mieszkańcom, a to powinien być główny cel zakładu , którego właścicielem jest Miasto Wałcz.
PK
3 0
I tak na mieszkańcach uzupełniają sobie straty.
1 0
Największą bolączką jest niska jakość wody dostarczanej odbiorcom , od ponad 50 lat odkamieniam raz w miesiącu czajnik.