Zamknij

Medale i świetna postawa

06:00, 10.03.2015
Skomentuj

Zawodnicy Klubu Sportowego Boxing Team stanęli w minionym tygodniu na wysokości zadania, zdobywając medale na mocno obsadzonych turniejach.

Wszystko za sprawą jedynej na mistrzostwach Polski juniorek wałczanki i dwóch młodziutkich kadetów startujących w eliminacjach do mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej. Młodzi pięściarze to Maciej Felskowski oraz ubiegłoroczny brązowy medalista mistrzostw Polski młodzików z Poznania Patryk Wysocki. M. Felskowski w walce półfinałowej zmierzył się z rok starszym zawodnikiem klubu Ziętek Team Brzeziny.

- Walka była bardzo wyrównana, a wałczanin imponował charakterem i wolą walki. Pomimo bardzo dużej różnicy wzrostu na korzyść przeciwnika, Maciej skracał umiejętnie dystans i starał się walczyć w półdystansie - relacjonuje Marek Matela. - Maciek to bardzo ambitny zawodnik, trochę żałujemy że w zeszłym roku zrobił sobie krótką przerwę i nie wystartował w mistrzostwach Polski, bo z pewnością walczyłby tam o medal, ale jest jeszcze czas na nadrobienie zaległości. Jeśli dalej będzie robił taki postęp, wszystko przed nim.

Sędziowie mieli problem z wytypowaniem zwycięzcy. Stosunkiem głosów 2:1 zwyciężył Wielkopolanin, który awansował do finału. Maciej wracał do Wałcza z brązowym medalem mistrzostw okręgu.

Drugi z wałeckich reprezentantów, Patryk Wysocki zmierzył się w walce półfinałowej z reprezentantem gospodarzy Pawłem Kołodziejem. Nasz reprezentant wziął się mocno za treningi i wyeliminował ze swojego boksu niepotrzebne złe nawyki. Wiedząc, że z gospodarzem może mieć problemy, od początku ruszył ostro do przodu. Pod koniec pierwszej rundy po serii ciosów prostych zawodnik ze Złotowa był liczony. W drugiej rundzie Patryk konsekwentnie boksował tak jak w pierwszym starciu, a to doprowadziło do efektywnego zwycięstwa przed czasem i awans do finału.

- Ta walka pokazała, że Patryk jednak nie zapomniał jak się boksuje i walka w Wałczu przed swoją publicznością mu po prostu nie wyszła. Teraz zaboksował jak przystało na medalistę mistrzostw kraju - mówi na gorąco wyraźnie zadowolony prezes klubu Wojciech Kaczmarek.

W walce finałowej rywalem Patryka był starszy medalista ogólnopolskiej olimpiady młodzieży z Polonii Leszno. Walka została nagrodzona obwitymi brawami licznie zgromadzonej tego dnia widowni, jednak werdykt nie do końca był zadowalający dla naszego narożnika. Patryk przegrał nieznacznie na punkty, zdobywając srebrny medal tej imprezy.

- Znaliśmy tego rywala, kiedyś już boksowali razem. To dobry, doświadczony pięściarz. Patryk stanął na wysokości zadania. Wykonywał nasze założenia taktyczne i dał dobrą walkę. Taki jest sport raz się wygrywa raz się przegrywa, ale nie załamujemy się i walczymy dalej - mówi Sławomir Ciepielak, sekundant naszego zawodnika.

Z apetytem po mistrzostwach okręgu na jeszcze większe zdobycze trenerzy wyruszyli z jedyną reprezentantką naszego miasta Klaudią Cebulą do Grudziądza walczyć o medale mistrzostw Polski juniorek.

Klaudia, która przygodę z boksem rozpoczęła niecały rok temu, walczy w wadze olimpijskiej do 51 kg. Kategorie olimpijskie (51,60 i 75 kg) są zawsze obsadzone bardzo dobrymi utytułowanymi zawodniczkami. Los nie był łaskawy dla naszej zawodniczki. W ćwierćfinałowym pojedynku jej rywalką była aktualna mistrzyni Polski zawodniczka klubu Skalniak Wiśniówka, etatowa reprezentantka kraju Sara Domagała.

- Po losowaniu nie mieliśmy zbyt wesołych min, w końcu na pierwszych mistrzostwach od razu z mistrzynią Polski. Powiedzieliśmy sobie, że jak spaść do z wysokiego konia i obraliśmy taktykę na ten pojedynek - mówi Adam Kalita trener w wałeckim klubie. - Klaudia miała skracać dystans, walczyć w półdystansie i nie dać się rozwinąć rywalce.

To, co trenerzy założyli wałczanka wykonała perfekcyjnie w ringu. Zostawiając na ringu w Grudziądzu całe serce, walczyła jak równa z równą z mistrzynią Polski. Czwarta runda była w wykonaniu naszej reprezentantki wzorowa i dosłownie przegoniła po ringu zawodniczkę z Wiśniówki. Sędziowie widzieli jednak ten pojedynek trochę inaczej - na punkty 3:2 przegraliśmy wydawałoby się wygrany medal.

- Wasza zawodniczka zaimponowała mi charakterem i wolą walki. Pokazała się ze świetnej strony. Rozmawiałem z Klaudią po walce i powiedziałem jak widzę naszą współpracę. Jeśli zdecyduje się zejść do wagi 48 kg, widzę ją w kadrze Polski i na pewno powołam ambitną zawodniczkę na zgrupowanie - powiedział Tomasz Potapczyk, trener kadry narodowej kobiet.

Zawodnicy KS Boxing Team mogą trenować i wyjeżdżać na zawody tylko dzięki wsparciu sponsorów i ludziom dobrej woli, którzy wspierają ponad 40-letnie tradycje pięściarskie kontynuowane w klubie przy ul. Chłodnej. Szczególne podziękowania dla: Leszka Góreckiego, firma Transmet, Czesława Kacprzaka, Daniela Szczepaniaka - firma Danex, Krzysztofa Kurzaca, właściciela InterMarche w Wałczu, Marty Korall, radnej Rady Miasta, Wojciecha Remiszewskiego z firmy Chrobotek, Michała Kolusa, Mirosława Szymańskiego, Leszka Cieślaka, Adama Ptaka - Bud Dach oraz baru ToTu.

Oprac. AK

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Tyler DurdenTyler Durden

1 0

Szkoda tylko tej ładnej buźki ;-)

13:30, 13.03.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu extrawalcz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%