Nie żałowali ci, którzy w minioną sobotę (18 maja) odwiedzili Muzeum Ziemi Wałeckiej - Skansen Grupa Warowna Cegielnia przy ul. Południowej w Wałczu.

To drugie podejście SGWC do Nocy Muzeów, bo za pierwszym razem (kilka lat temu) impreza się nie udała.

- Może to brak doświadczenia, może fatalna pogoda i dlatego frekwencja nie dopisała - wspomina kierownik SGWC Bogdan Dankowski. - W tym roku postanowiliśmy spróbować jeszcze raz.

I na szczęście wszystko się udało. Pogoda dopisała, frekwencja była duża i atrakcji nie brakowało.

Tematem przewodnim była historia wałeckiego garnizonu. W programie znalazły się dioramy grup inscenizacyjnych; pokazy sprzętu wojskowego, umundurowania i broni; prelekcje; wystawy; nocna odsłona ciężkiego schronu bojowego B-werk; kino plenerowe; atrakcje dla dzieci; strzelnica LOK; stoiska gastronomiczne i ognisko o zmroku.

- Z okazji 80. rocznicy wystawę wypożyczyliśmy z Muzeum II Wojny Światowej z Gdańska i ona otwierała całą imprezę - opowiada B. Dankowski. - Nie zabrakło oczywiście walorów edukacyjnych, jak zarys historii wałeckiego garnizonu, nieznanych epizodów z historii Deutsch Krone i pułkownika Garczyńskiego, o którym opowiadał Andrzej Przywecki. O fortyfikacjach na terenie miasta opowiadał z kolei Marcin Dudek. W ten sposób udało nam się połączyć historię militarną Deutsch Krone i Wałcza, czego dopełnieniem były grupy inscenizacyjne i pokazy dawnego oraz nowoczesnego sprzętu wojskowego.

Grupy inscenizacyjne odtwarzające wojsko z okresu Deutsch Krone i jego życie koszarowe przyjechały do Wałcza m.in. z Hamburga, Polic, Szczecina, Piły i Słupska. Pokazy nowoczesnego sprzętu wojskowego zapewniły wałeckie jednostki. Gratką było zwiedzanie pojazdów wojskowych, które na co dzień w SGWC są dla zwiedzających niedostępne.

Impreza kończyła się przed północą.