Narasta konflikt radnych z burmistrzem

„Wstyd i niekompetencja”. Tymi słowami podczas trzeciej części XLVI Rady Miasta radna A. Ogonowska podsumowała listę niezrealizowanych przez burmistrza i jego zastępcy inwestycji. Podczas procedowania projektów uchwał było ostro i burzliwie. Opozycja nie przestaje krytykować Macieja Żebrowskiego, lecz pomimo wielu – ich zdaniem – jego wad nie chce zmiany na najważniejszym fotelu w mieście.

Trzecia część Rady Miasta odbyła się 29 grudnia z wykorzystaniem środków obradowania na odległość. W sesji wzięli udział wszyscy radni. Rozpoczęto od rozpatrywania projektów uchwał i bez dyskusji przyjęto kilka z nich. Dłużej zatrzymano się przy projekcie dotyczącym pokrycia części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z pobranych opłat. Chodziło o zabezpieczenie środków – zgodnie z ustawą - na ewentualne dopłaty do wywozu śmieci. Radni chcieli wiedzieć ile osób w Wałczu nie płaci za wywóz śmieci i czy przyjęcie tej uchwały spowoduje obniżenie kosztów dla mieszkańców.

- Około 20 procent mieszkańców z różnych powodów nie płaci za śmieci – mówił zastępca burmistrza Adam Biernacki. - Jest to stały procent nie tylko u nas, lecz również w innych gminach. Przy tak galopującej inflacji robimy wszystko aby wzrosty cen za wywóz śmieci spowolnić, lecz o płaceniu mniej – przy polityce rządu - możemy już zapomnieć.

Spora część radnych była przeciwna takiemu rozwiązaniu, argumentując, że taką uchwałę można podjąć w przyszłym roku. Większością głosów projekt uchwały zdjęto z porządku obrad.

Za to prawdziwa burza rozpoczęła się gdy zaczęto procedować projekt uchwały w sprawie ustalenia wydatków, które w 2021 roku nie wygasają z upływem roku budżetowego.

- Lista zadań inwestycyjnych niezrealizowanych przez burmistrza i jego zastępcę to lista wstydu i niekompetencji – czytała wcześniej przygotowane wystąpienie A. Ogonowska. - 1/3 finansowo zaplanowanych inwestycji, czyli 28 z 45 rzeczowych na kwotę prawie 4,5 miliona złotych nie zostało wykonanych. To kolejny rok nieporadności tej ekipy znikąd, której zamarzyło się zarządzanie naszym miastem. Dla tego burmistrza i jego zastępcy zawsze jest brak mocy przerobowych, a o terminowości projektantów stwierdzają, że 5 czy 10 dni to niewielkie opóźnienia. Jednak później zamieniają się w miesiące. Od trzech lat przedstawiają braki kadrowe, niskie zarobki, brak motywacji do pracy, a problemy wynikają – tu słowo klucz – z pandemii. I tak kolejny rok wstrzymujecie rozwój miasta. Mam dylemat, czy poprzeć uchwałę wiedząc, że ta ekipa jej nie wykona. Od trzech lat pod okiem zastępcy i jego ludzi rozwój miasta jest wstrzymywany. Nie ma dróg, nie ma chodników, a każda inwestycja kuleje i jest realizowana poza terminami.

Radna przytoczyła ponadto charakterystykę wyborczą z 2018 roku osoby odpowiedzialnej za wałeckie inwestycje. Chodziło o A. Biernackiego. Radna kpiącym głosem czytała wyszczególnione zalety wiceburmistrza i to co deklarował, że zrobi dla Wałcza. Mocno to kontrastowało ze wcześniejszym wystąpieniem radnej i przytoczonymi przez nią – jej zdaniem – zaniedbaniami.

- Teraz dobra informacja – powiedziała na zakończenie A. Ogonowska. - Tej ekipie, zamustrowanej pod tymi żaglami zostało nieco ponad rok czasu. Wałcz to jeszcze wytrzyma, lecz historia kadencji 2018 – 2023 zapisze tego burmistrza i tego zastępcę jako amatorski klub.

- Co do tego wspaniałego przemówienia pani Ogonowskiej mijającego się niemal w całości z prawdą nie mamy zamiaru zasłaniać się brakami kadrowymi ani pandemią – ripostował A. Biernacki. - W roku 2018 środki niewygaszające wynosiły prawie 3 miliony złotych i nic się nie zmieniło. Nie mam sobie nic do zarzucenia, nie mam nic do zarzucenia żadnemu z pracowników i wydziałowi inwestycji. Co do samego przemówienia skomentuję je w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu.

- Z lekkim rozbawieniem słuchałem wystąpienia A. Ogonowskiej, które świadczy o jej zupełnym braku świadomości co się dzieje na rynku budowlanym – mówił M. Żebrowski. - Na komisjach szczegółowo omawialiśmy, które projekty przechodzą i dlaczego na kolejny rok. 

Dyskusja jaka rozgorzała była burzliwa, opozycja wytykała błędy kierownictwa ratusza aż radna Bożena Terefenko zaapelowała o mniej złośliwości w okresie świąteczno – noworocznym.

Projekt uchwały został przyjęty jednogłośnie.

W dalszych obradach - po okresie względnego spokoju – ponownie zaczęło wrzeć. Tym razem poszło o zmiany w planie remontu dróg (ulic) gminnych na terenie miasta.

- Mam uwagi do zmian dotyczących ulic Chopina, Wileńskiej, Pomorskiej i dojazdu do MOPS-u – mówił radny Andrzej Ksepko. - Są to mocno obciążone ulice, które nie były remontowane od wielu lat. W tym projekcie ich remonty zostały przesunięte na dalsze terminy. Dokumentacja jest gotowa i jeżeli remont zostanie przesunięty na dalszy termin, staną się nieaktualne. Trzeba będzie odnowić dokumentację, a to pociągnie za sobą koszty. Jeżeli powstał harmonogram to się go trzymajmy, a nie kto pierwszy wstanie to ten harmonogram zmienia. 

- Od wielu lat toczy się dyskusja które ciągi komunikacyjne wymagają w pierwszej kolejności naprawy – mówił przewodniczący RM Maciej Goszczyński. - Ulice Chopina, czy Wileńska mają nawierzchnie bitumiczne, a uliczki np. na Chrząstkowie, czy osiedlu Batorego mają nawierzchnie gruntowe. Możemy polemizować czy kolejność jest odpowiednia czy też nie, choć to nie czas i miejsce. Możemy o szczegółach porozmawiać na komisjach. Nie wypracujemy jednomyślności, wiele rzeczy będzie podnoszonych, jak choćby okręgi wyborcze, czy miejsce zamieszkania radnych i takie kontrowersje będą. Ten harmonogram ma porządkować tego typu rzeczy i będzie kompromisem w tej dyskusji. Ta uchwała musi obejmować wszystkie ulice w mieście a nie skupiać się na wybranych elemencikach dotyczących jednej osoby. Powinniśmy się przekonywać na argumenty, lecz nie w trakcie sesji. Chcę podkreślić, że ten dokument, który został państwu zaprezentowany w żaden sposób nie burzy tego harmonogramu, który do tej pory obowiązywał. Wykreślono inwestycje już zrealizowane i to jest jedyna korekta. Natomiast ulica Chopina była 14, a teraz jest 7.

Przewodniczący M. Goszczyński miał rację mówiąc, że ulica Chopina awansowała w rankingu, lecz zapomniał dodać, że realizację robót przewidziano po roku 2023. Natomiast znajdującej się na 15 pozycji w harmonogramie ulicy Żyznej – realizację robót przewidziano już w roku 2022.

Padł wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad, lecz głosami opozycji został odrzucony, a egzotyczna koalicja przyjęła nowy harmonogram. Za głosowali: M. Goszczyński, Bogusława Towalewska, Zdzisław Ryder, Alfred Mikłaszewicz. Marek Giłka, Tadeusz Gnojewski, Krzysztof Piotrowski, Maria Minkowska, Katarzyna Wilczyńska, A. Ogonowska i Halina Kuch.

Na koniec przyjęto plany prac komisji, były też odpowiedzi na interpelacje  i zapytania radnych.

piotr