Zamknij

Sztuka poszła w LAS?

13:20, 06.08.2019 kama Aktualizacja: 13:22, 06.08.2019
Skomentuj

… a dokładniej wyszła do ogrodów muzeum i na wałecką promenadę nad jeziorem Raduń. Dzięki współpracy wałeckich instytucji weekendy w Wałczu nie muszą być nudne.

Z ofertą kulturalną do mieszkańców i turystów wyszło Wałeckie Centrum Kultury, organizując cykl imprez pod nazwą „Weekend w Wałczu”.

- Taki od początku jest mój program. Chcemy pokazać, że oferta to nie tylko duże festiwale i wielki eventy; że te duże imprezy można doskonale dopełnić działaniem programowym. Chodzi o długofalowe oddziaływanie na mieszkańców i z mieszkańcami, pokazanie, że współtworzymy ofertę dobrego spędzania czasu wolnego - mówi dyrektor WCK Maciej Łukaszewicz. - Mamy fantastyczne warunki, promenadę nad jeziorem i staramy się to wykorzystywać. Okazuje się, że wystarczy mieć pomysł, a potem rozstawić kilka stołów, namiot, miejsce się zmienia, a my robimy coś ciekawego. I każdy może się dołączyć, bo to są zajęcia otwarte.

W piątki w ogrodach Muzeum Ziemi Wałeckiej odbywają się seanse filmowe. W niecodziennej scenerii można obejrzeć polskie filmy. Sobotnie popołudnia to scena na promenadzie, a na niej lokalni artyści i muzyka na żywo czyli „Fajfy o siódmej”. To odpowiedź na prośby mieszkańców, którzy chcieliby potańczyć.

- Świetny pomysł, strzał w dziesiątkę - ocenia mieszkanka Wałcza. - Przychodzę nie potańczyć, ale posiedzieć, posłuchać muzyki, spotkać znajomych i porozmawiać z ludźmi. Podoba mi się, że przychodzą ludzie w różnym wieku, bawią się dzieci i osoby starsze. Duże festyny, koncerty gwiazd to super sprawa, ale takie cotygodniowe potańcówki to zupełnie inny klimat. Jest super.

Natomiast w niedzielne przedpołudnia na promenadzie jest LAS czyli Letnia Akademia Sztuki. Były już warsztaty ukulele, malowania pejzaży, a w minioną niedzielę uczestnicy uczyli się rozpoznawać zioła i przygotowywali zielniki. W planie są warsztaty kuglarskie, robienia latawców i street artu.

Jak podkreślają organizatorzy oferta skierowana jest do mieszkańców, ale i do turystów, którzy coraz częściej pytają się o weekendowe atrakcje. Na organizację „Weekendów w Wałczu” WCK otrzymało dotację celową z Urzędu Miasta.

***

W wakacyjnej ofercie WCK ma również dwa spektakle teatralne na promenadzie. Pierwszy, „Elmer słoń w kratkę” w wykonaniu teatr Fuzja z Poznania, odbył się w minioną sobotę. Interaktywne przedstawienie spotkało się z gorącym przyjęciem publiczności, a zakończyło się niespodzianką.

- Wśród publiczności byli turyści z Niemiec - opowiada Ewa Janicka-Olejnik. - Po spektaklu podeszli oni do aktorów i dają pieniądze. Zrobiło się małe zamieszanie, bo artyści nie chcieli ich przyjąć. Po rozmowie okazało się, że mają taką tradycję: jeżeli jest spektakl bezpłatny, to po występie wśród publiczności przechodzi osoba „z kapeluszem” i zbiera dobrowolne datki dla aktorów. Tutaj nikt nie chodził, więc goście sami zaproponowali taki datek. Sytuacja została wyjaśniona, dla nas wszystkich to też była lekcja.

Kolejny spektakl interaktywny 24 sierpnia. Tematem będą zabawy podwórkowe, o których dorośli zapomnieli, a dzieci być może nie znają.

***

Natomiast ofertę sportowych imprez weekendowych w plenerze przygotował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W piątki nad jeziorem odbywają się zajęcia gimnastyki słowiańskiej dla kobiet lub joga o zachodzie słońca, w sobotę na plaży oraz boisku Orlika rozgrywane są otwarte turnieje piłki nożnej, siatkowej i koszykowej, a w niedzielę turnieje sportowe. Ostatnią niedzielę zdominowały szachy. Stoły rozstawiono oczywiście na promenadzie nad jeziorem.

- Frekwencja nas zaskoczyła, jest kilkudziesięciu chętnych, a w szachy grają ludzie w różnym wieku, najmłodszy szachista ma siedem lat. Okazuje się, że szachy to drugi najpopularniejszy sport w Polsce, oczywiście po piłce nożnej - śmieje się dyrektor MOSiR-u Aleksandra Szczepanek. - Niedzielne turnieje mają charakter bardziej rodzinny, skierowane są do osób w każdym wieku i cieszymy się, że jest tak duże zainteresowanie. Dlatego planujemy zorganizować jeszcze dwa wydarzenia: turniej tenisa stołowego i turniej bule.

Jak podkreśla A. Szczepanek nie byłoby tylu wspólnych imprez sportowych i artystycznych gdyby nie współpraca pomiędzy instytucjami i wsparcie ze strony Urzędu Miasta.

***

Te słowa potwierdza dyrektor WCK.

- To wszystko jest możliwe dzięki współpracy WCK, MZW, MOSIR-u i Urzędu Miasta - mówi M. Łukaszewicz. - Cieszymy się, że znaleźliśmy wspólny język i plany na wakacje. Spotykamy się co tydzień, omawiamy co zrobiliśmy w danym weekendzie, planujemy jak jeszcze bardziej uatrakcyjnić naszą ofertę. Ponieważ nasze pilotażowe działania okazały się sukcesem, w przyszłorocznym budżecie WCK będziemy mogli zaplanować działania w takiej formie nie tylko w okresie letnim, ale na cały rok.

(kama)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%