Redakcjo!
Otrzymałem informację odnośnie nowego rozliczenia z ogrzewania lokalu w budynku wielorodzinnym. Jesteśmy podłączeni pod sieć ZEC, stąd pewnie tutaj zaczyna się początek problemu.
Rozumiem, że są jakieś argumenty za podwyżkami, ale chyba ktoś policzył sobie znacząco na zapas. Dziś ogrzewanie ze zbiorowego operatora kosztuje dużo więcej, niż robiłbym to samodzielnie, lecz możliwości w zbiorowym jest niewiele. Wkrótce dojdzie do takie absurdum, że ogrzewanie mieszkania będzie w cenie ogrzania domu, mimo znaczących różnic w metrażu. Nie wiem. czy ZEC ma stworzyć dywidendę dla urzędu i stąd podwyżki, nie wiem, do czego służyły tak promowane w mieście inwestycje w OZE, gdzie padały argumenty, że będzie dzięki temu taniej. Nie wiem, kto zadecydował o tych podwyżkach, czy zarządcy wspólnie z ZEC, czy ZEC narzucił im te ceny. Czy to przygotowania przed podwyżkami cen węgla? No chyba nie, bo węgiel z Rosji już wraca do Polski i ma być taniej. Wiem tylko, że mam płacić za ogrzewanie tak wielkie kwoty, które są niezrozumiałe i będę musiał wybierać pomiędzy ogrzaniem się w zimie, a zjedzeniem kanapki z szynką i cebulką, bo przy tych cenach pozostanie mi tylko skibka chleba z wodą.
0
0
0
0
0
0
2 0
Bloki są to kołchozowe mieszkania gdzie nie szanuje się własności ludzie nie mają nic do powiedzenia . Koszty są zupełnie inne jak by można było pozbyć się tej czapy zarządzającej nadanej z ramienia właściciela problem jest w całej Polsce. 16:25, 28.12.2023