Czasami zastanawiam się na czym polega dzisiaj ekologia. Chyba prawdziwa tutaj staje się teza, że "kiedyś wszystko było bardziej proste". Dziś politycy, urzędnicy potrafią zmienić coś co funkcjonuje, na bezradny biurokratyczny twór, który nie służy nikomu. Przykładem może być ostatnie zdarzenie mojego kolegi, który podczas inwestycji u klienta miał wyciąć spróchniałe drzewa, aby poprawić infrastrukturę, zadbać o wizerunek miejsca, poprawić, upiększyć, a przy okazji przy inwestycji zorganizować ładny park przy firmie, aby było więcej zieleni.