15 października 2023 r. przeszedł do historii. W Warszawie toczą swoje boje byli opozycjoniści z aktualnymi, poniekąd, z mojego punktu widzenia, w słusznej sprawie. Z niepokojem dostrzegam, że jednak cel uświęca środki i nowi rządzący, choć odbiegają od poprzedników metodą działania, to nieuchronnie z nauk pobranych, gdy byli w opozycji, korzystają. Kolejny wyborczy akt czeka nas 7 kwietnia. Dotyczyć będzie nie tej wielkiej, najważniejszej, o którą walczą polityczne potęgi, ale małych Ojczyzn Polaków.